Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 2 z 10
  • 1169 / 51 / 0
885, znów mnie rozjebałeś. Gratuluje. Ja po 4 dniach bez snu już czułem się jak gówno.Patrząc przez 30sek w jedno miejsce, tak jakby się wyłączałem, a w głowie leciał film. Humor taki że najchętniej bym wszystkich pozabijał. Ogólnie zrozumiałem, że nie warto tak tyrać organizmu. Po co dokładać sobie szkód, jak narkotyki już wystarczająco ich dostarczają?
Uwaga! Użytkownik Marlboro_Red jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1107 / 50 / 0
885 pierdoli jak potluczony. Juz kurwa 3 - 4 dnia bedziesz miec sekundowe utraty przytomnosci. Twoj mozg sam zacznie sie wylaczac na krotke chwile, ktore beda rosnac wprost proporcjonalnie do ilosci nieprzespanych godzin. Nawet mozesz sobie nie zdawac sprawy z tego a kilka rqzy na godzine to Ci sie przydarzy. Wiec kurwa nikt mi nie powie, ze nie spal 3 tygodnie. Co za kurwa bzdury.
Chuj na kaczych łapach
  • 570 / 7 / 0
odnosze wrazneie syberek ze twoj mozg dawno sie wylaczyl od kanny

przeytaj jeszcze raz co napisalem %-D
I live fast and die fast too
how many times do this for you?>
i wanna live i wanna love :cheesy:
danwo juz dokonałem wyboru
jestem dyspozyorem wlsanych torów
Warszawski Cpun pisze:
Wystarczy mi 30% szans przeżycia aby 'zbadać' jakiś mix.
  • 1831 / 488 / 0
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 135 / 5 / 0
Negatywne Wibracje pisze:
Znalezione przypadkowo:
http://www.nauklove.pl/mozna-umrzec-bra ... w-smierci/
Toś mnie pocieszył :D
  • 66 / / 0
Czytałem "Pamiętnik powstańca" autor opisywał jak czuwał na stanowisku ogniowym nieprzerwanie przez 4 dni i noce na warszawskiej woli . I co dla nas niepojęte bez żadnych wspomagaczy....no może poza adrenaliną
  • 12 / / 0
Halluciluna pisze:
Ostatnio co noc mam straszne koszmary, takie że budzę się wręcz z krzykiem, także postanowiłam sobie jak najdłużej nie spać. Odstawiam klonazepam, także okoliczności do nie spania jak najbardziej sprzyjające. W razie co ostrzej zredukuję dawkę wieczorną. Do tego nieodstępna yerba mate, na razie jadę tylko na yerbie, choć myślę o zdobyciu jakichś innych stymulantów na później - chociaż wcześniej nigdy bym o tym nawet nie pomyślała. Takie rzeczy jak kawa czy energetyki odpadają, bo kawa działa krótko i słabo, a energetyki to ogólnie gówno - dostaje się kopa na 3 godziny a potem zdechł pies.
Po pierwsze - bardzo dobrze, że zdecydowałaś się odstawić benzo. Nie redukuj mocno, tylko powoli. Koszmary to niestety jeden z objawów zespołu odstawiennego, miną one z czasem, tak jak i wszystko inne. Źle, że postanowiłaś nie spać - sen jak najbardziej służy organizmowi, ponadto to właśnie podczas snu mózg się najszybciej i najlepiej leczy z negatywnego działania benzo. Żadne stymulanty nie są wskazane podczas odstawiania, najlepiej po prostu niczego nie bierz, i śpij.. Owszem, może być ciężko (choć nie musi), ale warto to przeczekać. Innej drogi wyjścia z tego nie ma, także bądź silna, bo na końcu zobaczysz że było warto.
  • 1107 / 50 / 0
@egzotiko

Tak mnie rozjebales pierwszym zdaniem, ze reszte sobie darowalem. Zwracam honor.
Chuj na kaczych łapach
  • 867 / 17 / 0
Gadalem z typami co to litry plynnej amfy w kilogramach kreatyny maczali, to twierdzili, ze miesiac bez snu lecialo.

No ale byly takie drzemki na stojaco z otwartymi oczami czy cos w tym stylu.

Osobiscie nie toleruje stimow. Po jednej zarwanej nocce zalaczaja sie takie teorie spiskowe, ze nawet postacie z gry w telefonie sa podejrzane o knucie przeciw mnie.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 180 / 7 / 0
otn pisze:

Po pierwsze - bardzo dobrze, że zdecydowałaś się odstawić benzo. Nie redukuj mocno, tylko powoli. Koszmary to niestety jeden z objawów zespołu odstawiennego, miną one z czasem, tak jak i wszystko inne. Źle, że postanowiłaś nie spać - sen jak najbardziej służy organizmowi, ponadto to właśnie podczas snu mózg się najszybciej i najlepiej leczy z negatywnego działania benzo. Żadne stymulanty nie są wskazane podczas odstawiania, najlepiej po prostu niczego nie bierz, i śpij.. Owszem, może być ciężko (choć nie musi), ale warto to przeczekać. Innej drogi wyjścia z tego nie ma, także bądź silna, bo na końcu zobaczysz że było warto.
Dzięki, już zrezygnowałam z tego pomysłu, rano po nieprzespanej nocy wszystko było dobrze ale potem... koło południa nie wytrzymałam, położyłam się, ale nie udało mi się zasnąć samej z siebie. Trzepnęłam 400 kwetiapiny i nic. Dopiero w nocy udało mi się usnąć. Nie chce mi się forsować organizmu zwłaszcza teraz, może kiedyś zrobię taki eksperyment.
I dzięki za ostatnie zdanie. Już trzeci raz odstawiam, bo za dwoma poprzednimi brakło mi motywacji. Zastanawiałam się, po co właściwie, dla kogo, dlaczego? Ale dobra, nie róbmy tu offtopu.
Im więcej osób pisze/mówi do mnie takie rzeczy, tym mi łatwiej.
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.

Jestem odklejona. :heart:
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 2 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.