4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 954 • Strona 41 z 96
  • 9 / 1 / 0
Witam, kupiłem ostatnio substancję, rzekomo mefedron, wygląd to krystaliczny puder, bardzo drobne kryształki, troszkę się zbrylały, zapach bardzo słaby, ledwo wyczuwalny, ciut słodkawy. Kreska około 100mg, ładowanie ekspresowo, euforia, słowotok, trochę mętlik w głowie, spory speed, ogólne bardzo przyjemna faza, ktoś wie co to?
  • 477 / 54 / 0
Ile czasu działało? Zapach przypominał Ci bardziej wanilie? Spływ słony/gorzki?
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 116 / 0
ja wlasnie dzisiaj kupilem kota w worku, z tym ze worek podpisany "MDMA" ;) a nie mefedron.

Nie wiedząc zbyt wiele o molly ogarnalem tylko czy słone - SŁONE W CHUJ, więc biorę.
Dopiero zajebałem bombkę więc nie powiem jak to działa, sniffy (łacznie 130mg w 2 malych sniffach) wyspeedowały.

Co mnie zastanawia? SMAK. Bo po sniffie poczułem poczułem legitny mefedronowy spływ. jednak 130mg mefki by mnie zrobiło, więc to nie mefa.

Myślicie, że może to być 2mmc? (Chyba że to serio Molly i się zaraz o tym przekonam, w co jednak wątpię)

Wjazdu zadnego po sniffie nie było, substancja rozkręca się bardzo powoli
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 54 / 0
MDMA nie opłaca się sprzedawać jako mefa. Skoro nie wyczułeś tego charakterystycznego zapachu podczas wciągania to nie mef. Jak poczułeś ketonowy spływ to własnie mógłby być to jakiś zamiennik, ale 2mmc dawno nie widziałem... To chujstwo było strasznie słabe, speed działał z 30-40 min i nie było żadnej euforii.
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / 1 / 0
rozgar pisze:
Ile czasu działało? Zapach przypominał Ci bardziej wanilie? Spływ słony/gorzki?
Zapach hmm, nie waniliowy, taki po prostu słodkawy, ciężko powiedzieć, spływ praktycznie niewyczuwalny, aha, zapomniałem wspomnieć, że ścierwo dość mocno znieczulało punktowo.
Działało około 1-2h.
  • 447 / 50 / 0
VeryOldMan pisze:
Cześć. Prośba o pomoc w identyfikacji substancji + wychodzi na to, że pierwszy post.
Krótka historia: 3 lata na amfie (dużo i często, łącznie z ciągami jakieś 10 dni) + kilka razy miksy ze wszystkim co było pod ręką (mdma, LSD, itp). Od jakiś 12 lat nic oprócz alko. Poprosiłem kumpla żeby skołował sztukę na weekend, lecz ponoć nie ma dostępnej. W zamian otrzymałem "kryształy". Dilu stwierdził że to mef 1 klasa. Za 2 sztuki 120zł.
Po zważeniu wyszło, że to 1,2g. Przeźroczyste kryształy, dość małe, największy miał może 2-3mm wielkość. Część sproszkowana niezbyt drobno + kilka wtrąceń białych, nieprzezroczystych grudek. Twarde przy rozdrabnianiu, aż strzelało na boki. I jedziemy:
18.30 150 sniff. Ostro, aż się popłakałem, szczypiąco i gryząco. Mocno "chemiczny" posmak. Jest ok, z butów nie wyrywa, źrenice mocno powiększone. Brak chęci na chodzenie czy rozmowy. Po godzinie bezproblemowa wizyta w sklepie po szlugi. Potem wkręcony w kompa.
21.30 150 sniff. Jazda jak poprzednio, nie wyrywa z kapci.
24.00 Stwierdziłem, że trzeba dowalić lepiej. 250 sniff. I teraz dopiero było ostro: dobrze, że siedziałem [emoji1] Niesamowity wystrzał serotoniny, łeb do tyłu i jedyne co mogłem zrobić to wzdychać i stękać ze szczęścia i rozkoszy [emoji1] Nie wiem jak długo to trwało ale było zajebiście. Potem nadal wkręcony w kompa, brak chęci na chodzenie.
4.00 Kolejne 250 na podtrzymanie, wystarczał dużo słabszy niż poprzednio bez odlotu, doszły mocne poty całego ciała.
8.00 Znów 250 i znów poty + mniejszy wystrzał. Po 10 byłem w sklepie, bez jakiś lęków.
12.00 to co zostało bombka bo kifaja już nie dawała rady. Lekkie pobudzenie i lekkie ciarki z tyłu głowy.
Po 16 poszedłem do wyra i wstałem dzisiaj o 8 rano.
Brak zjazdu, deprechy, itd. Zupka + później MC i jest ok. Generalnie zdradliwe gówno bo zeżarłbym nawet 5g jakbym miał.
Pytanie czy to faktycznie mef?
Planuje powtórzyć za 2-3 tygodnie tylko zapodać 300 bombka + 150 sniff - wyrwie mocno taka kombinacja?

przeniesiono do odpowiedniego tematu - WRB
3cmc tylko i wylacznie :) wszystko pasuje, oprocz tego wylewu sero , choxiaz przy duzych dawkach i przy malej tolerce dzieja sie cuda :) nie zryj tego duzo , bo potem spid nie kopie wogole ÷!!!
  • 477 / 54 / 0
Bryvva - mef nie ma słodkawego zapachu, wjazd też nie jest zbytnio przyjemny. Sam nie ma prawa znieczulać. Czas działania też jakiś taki dziwny, bo jak ja siekam swój mefedron to działa z max godzinkę i dorzucam znowu.
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / 1 / 0
Co do czasu działania, możliwe że to kwestia mojej niskiej tolerancji.
  • 2 / / 0
Dzięki za informacje. Jednak przerwa będzie dłuższa. Gluty ustąpiły po bitym tygodniu, a ciągle rano smarkam na czerwono.
Uwaga! Użytkownik VeryOldMan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2877 / 266 / 0
rozgar pisze:
Bryvva - Mef nie ma słodkawego zapachu, wjazd też nie jest zbytnio przyjemny. Sam nie ma prawa znieczulać. Czas działania też jakiś taki dziwny, bo jak ja siekam swój mefedron to działa z max godzinkę i dorzucam znowu.
wjazd nie jest zbytnio przyjemny? dla tego wjazdu były kolejki w stacjonarkach za czasów legalu, i to podobno 24/h :D
wjazd jest strasznie mocny, to na pewno, ale żeby nie nazwać go przyjemnym? na wjeździe to ja zazwyczaj nawet nic nie mówię, bo tak jest zajebiście, nieprzyjemny to może być widok takiej osoby przez inne, natomiast to co osoba przeżywa to jego :D
ODPOWIEDZ
Posty: 954 • Strona 41 z 96
Newsy
[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna

Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.