Odwrotni agoniści receptorów histaminowych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 898 • Strona 61 z 90
  • 600 / 107 / 0
Spokojnie możesz zwiększyć dawkę do 40 mg, co do benzo to uważaj aby Ci się zabardzo nie spodobało. Możesz jeszcze spróbować validolu albo mocnego naparu z melisy.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 101 / 11 / 0
Taka jest reguła: zaczynać od najmniejszej skutecznej dawki leku. Jak bierzesz przy odstawce od benzodiazepin to 10mg ci nie wystarczy,ani na sen ani wyciszenie. Mnie pomogło 150mg żeby dobrze się zamulić/uspokoić kiedy brakło Clonazepamu. Fakt na ten lek tolerancja rośnie szybciej niż na benzo.
Uwaga! Użytkownik elunei nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3650 / 986 / 2
29 października 2018taurinnn pisze:
Zgadzam się, morfinę (także m.in. kodeinę i DHC) wzmacnia w dużym stopniu. Co do tolerancji - dlatego zaleca się, by leczenie hydroksyzyną trwało jak najkrócej. Osobiście preferuję zażywanie doraźne, wtedy nawet 20 mg potrafi solidnie uśpić.
hydroksyzyna prawdopodobnie nie ma potencjału uzależniającego. Na wzrost tolerancji też trzeba sobie zapracować, dlatego przyjmowanie codzienne przez dłuższy okres ma szansę działać cały czas. Poza tym, wszystko zależy czy przyjmujemy jakieś substancje przed snem. kwasa, czy mocnego stymulanta nie zagłuszy. Jedyną pomocą w takiej sytuacji będzie benzo.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 2430 / 573 / 155
[mention]blackgoku[/mention] Wiadomo, że hydroksyzyna z pewnością nie uzależnia fizycznie. Ale psychicznie… Psychicznie na dobrą sprawę można się uzależnić od wszystkiego. Wystarczy nawyk. Sama znam parę osób, którym branie hydroksyzyny po prostu ,,weszło w krew” i jak idą spać, to koniecznie musi być i hydro. A tolerancja tak samo może wzrosnąć m.in. na działanie sedatywne neuroleptyków. Przy hydroksyzynie jednego dosłownie kładzie 10 mg, a inny bierze nawet 300 mg (i tacy bywają…).

Stimy na umiarkowanych dawkach oczywiście działają, kwas zapewne też, chociaż ja nigdy nie kwasiłam na hydro.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 760 / 67 / 0
Pamiętajcie, że hydro to antyhistamina 1wszej generacji, jej działanie uspokajająco/nasenne to w zasadzie ubok i co ciekawe nie do końca nawet wiadomo na co wpływa, że tak działa. Po takim czasie od jej wynalezienia :-) Tolerka w zasadzie się nie wytwarza jak i uzależnienie fizyczne. Kwestia pozostaje tego z czego chcemy zejść i do czego jej użyć. Stimów nie wyciszy. Jeśli schodzimy z benzo/alko i nagle nam się kończą i ratujemy się hydro to w zasadzie żadna dawka nam nie pomoże tak jak bysmy chcieli. Hydroxyzyna jest zajebista na końcówki odstawek ale naprawdę na końcówki, wtedy pokazuje swoje prawdziwe i pozytywne działanie. No i oczywiście jest niezastąpiona do w miarę bezpiecznego podbijania wszelkiego działania depresantów :-)
Samo jej działanie jest łagodne i w zasadzie takie ma być. Zwiększanie ilości powyżej 100 mg nie ma sensu bo ani nie zadziała mocniej ani nie zmieni profilu działania sama w sobie.
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
  • 3650 / 986 / 2
20 listopada 2018taurinnn pisze:
[mention]blackgoku[/mention] Wiadomo, że hydroksyzyna z pewnością nie uzależnia fizycznie. Ale psychicznie… Psychicznie na dobrą sprawę można się uzależnić od wszystkiego. Wystarczy nawyk. Sama znam parę osób, którym branie hydroksyzyny po prostu ,,weszło w krew” i jak idą spać, to koniecznie musi być i hydro. A tolerancja tak samo może wzrosnąć m.in. na działanie sedatywne neuroleptyków. Przy hydroksyzynie jednego dosłownie kładzie 10 mg, a inny bierze nawet 300 mg (i tacy bywają…).

Stimy na umiarkowanych dawkach oczywiście działają, kwas zapewne też, chociaż ja nigdy nie kwasiłam na hydro.
Nie pamiętam, ile to wyszło, ale wypiłem 3 łyżki stołowe syropu z hydroksyzyną, aby zasnąć podczas tripu na kwasie. Nic nie pomogło. 3 łyżki stołowe, to ile mg?
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 2430 / 573 / 155
[mention]blackgoku[/mention] Łyżki ,,stołowe” mogą być od 10 do 15 ml, a hydroksyzyna w syropie (preparat Atarax) ma 10mg / 5 ml. Czyli to wychodzi od 60 do 90 mg. Ogólnie zwykle nie podaje się dawki jednorazowej powyżej 100 mg. Ale na bezsenność przy kwasach raczej słabo się sprawdza, prędzej już na ,,zwykłą bezsenność człowieka pracującego”.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Pamiętam, jak na ciągu na GBL, wypiłem prawie pełna butelkę hydroksyzyny z gwinta bo chciałem zasnąć.
Nawet zacząłem czytać w necie czy taka dawka nie zagraża życiu.
Nie zmrużyłem tamtej nocy oka.
Ale to dobry lek, zawsze mam w szufladzie. Raz na jakiś czas 75mg i czuję się senny. Szybko rośnie tolerancja. Długo działa i zamula.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 320 / 18 / 0
Jak mnie zaczęło puszczać i zaczęło szarpać, to pamiętam, że piguła dała mi tego sporo i zadziałało na telepańsko i nasennie, więc nie wiem czemu niektórzy narzekają. Na detoksie to były nasenniki pierwszego rzutu i dopiero jak to nie zadziałało, to dawali jakieś inne mocniejsze. Heminevrin chyba o ile pamiętam. To drugie to dopiero miało kopyto. Śpi się po tym krótko, ale za to zasypia się w poprzek wyra, tak to chujostwo kopie. Fajna sprawa na zaśnięcie, tylko ten urwany film potem jest niepokojący
  • 760 / 67 / 0
[mention]alkus wiejski[/mention] alcusom zawsze podaje się jako leki pierwszego rzutu takie nieuzależniające jak hydroxyzyna zwłaszcza tym, którzy pierwszy raz odbywają dtx. A to wszystko po to zeby takiego odtruwanego niczym nie zatruć (w sensie benzodiazepiny) a co za tym idzie nie uzależnić krzyżowo. No i to o czym piszesz to klometiazol - poczytaj o tym bo jeśli to Cię robiło tak jak piszesz to zostań przy takich lekach :-)
My name is called religion, sadistic, sacred WHORE.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
ODPOWIEDZ
Posty: 898 • Strona 61 z 90
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.