09 stycznia 2023MefedronowyKoneser pisze: @71reprezent dzięki za info
@Grimace a jak z dostępnością?
Jak dostaniecie kwaterunek w parku w Ooijen to unikajcie firmy Bleckmann, bo tam robiąc dniówki 40h nie uda się 300€ na reke dostać nawet. Z tego parku macie minutę drogi do polskiego sklepu (drogi w chuj) oraz 4x w tygodniu darmowy bus do Horst na zakupy. Coffeeshopy i smartshopy to kwestia godziny jazdy rowerem albo 9 minut rowerem na przystanek i autobus (8.10€ bilet jednodniowy, kartą u kierowcy płatne, nie da się jechać bez biletu, ale można w urzędzie wyrobić jakąś kartę i jeździ sie w chuj taniej). Co do parku w Hierden to coffeeshop jest 20 minut drogi rowerem, a sklepy 10-15 minut. Smartshopa niestety nie ma, trzeba jechać autem lub rowerem 1.5-2h do Amersfoort.
Generalnie Timing dużo wybacza, dużo można z nimi uzgodnić, dogadać się, zmieniać magazyny i lokacje, jest aplikacja na smartfony gdzie masz grafik, paski z wypłat, oferty pracy i wiele więcej. Przez rok w Niemczech robiąc w 5 różnych agencjach nie spotkałem tak dobrej. Każdy kogo poznałem w Timingu i pracował w jakimś zjebanym Otto mówi, że bez porównania, sto razy lepiej, heh.
Scalono / 909
Aha, w Tuningu mieszkacie za darmo. Kurwa, serio. Odciągają tygodniowo jakoś 115 euro za zakwaterowanie, ale jeśli pracujesz wszystkie dni w danym okresie jakie daje Ci firma, to na pasku z wypłaty masz +99.79 jako "wyrównanie netto z tytułu zakwaterowania". To w ogóle największy hit tej agencji, choć nie wiem czemu, nie chwalą się tym w ofertach pracy XD inni też to mają więc nie jestem pomyłką. Serio kurwa. Więc jak na jednym magazynie pracuje jakaś agencja i daje ludziom 250 euro, to Timing daje im tam z 350 xD powinienem powiedzieć o tym na początku. Być może to tylko sztuczka podatkowa z dupy, ale nie widzę podejrzanych minusów na rozliczeniu gdzie indziej to raz, a dwa, że rzeczywiście na wielu różnych magazynach choć niby firma placi to samo, to między agencjami są różnice i Timing ma serio najwięcej! Zawsze jakoś przynajmniej 60-70€ więcej niż inne agencje. No i podkreślam, tyczy się to osób nie biorących żadnego zika czy innego wolnego, 100% obecności i autentycznie kurwa zwracają 90% kosztów zakwaterowania. Bajka.
Mieszkanie 4 pokoje, jest nas 3, jeden z mojego miasta z pl.
Opłaty spoko. Jakieś 400jurkow na osobę na miech
Praca spoko, budowlanka w firmie polaka na stałe mieszkającego w nl.
Po 4 tygodniach pracy po 53h tygodniowo, przywiozłem do pl ponad 12k w złotych
Kofik ok 15km odemnie, drugi, mniejszy jest bliżej, ok 12km
Auto firmowe do dyspozycji
Nie wiem jak to się ma do ofert innych firm ale nie narzekam
1200 do 1400ziko na tydzień to miałem w pl. Za te stawkę ( ponizej 700 na tydzien ) bym tu nie pracował choćbym miał nic nie robić
Zielsko mają tu kapitalne, jaram tyle lat ale mnie to zagięło, moc nie do porównania z rodzimym rynkiem
Bardzo dobrze trafiłeś kolego.
Domyślam się, że załapałeś pracę przez agencję pracy, tak ? Mieszkam w NL ponad 12lat i sporo widziałem.
Agencję potrafią tak , za przeproszeniem chujać ludzi, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. I dzieje się to na naprawdę ogromną skalę.
Bardzo dużą rolę grają tutaj właśnie pracownicy. Dają się dymać, nie wiedzą gdzie uzyskać pomoc, tragedia. Praktycznie dziennie to widzę lub słyszę, dowiaduje się, że ten nie dostał wypłaty, ten za mało, tego zwalniają z dnia na dzień tracąc dach nad głową " bo kurwa tak, jesteśmy agencją pracy i w chuju mamy czego Ty oczekujesz, co Ci obiecaliśmy" - znieczulica to mało powiedziane.
Mógłbym opisać kilkanaście przykrych sytuacji, od spania w samochodzie zaczynając, czy też zwolnienia tylko dlatego, że nie miałem już sił prowadzić busa z pracownikami 240km w obie strony, po czym ciężko pracując - wrócić znowu na lokację i modlić się, żeby się nie rozpierdolić następnego dnia pełnym busem śpiąc przy tym 4h dziennie jak było dobrze.
Cieszę się, że jest u Ciebie kolego lepiej niż było przed emigracją. Cieszę się gdy mogę jakoś pomóc innym - w jakikolwiek sposób.
Sporo ludzi mi - a właściwie Nam, jestem tutaj z swoją Kobietą - pomogło i dzięki wielkie za to Wam kochani.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.