Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
  • 42 / 1 / 0
Graal, jesli twierdzisz inaczej to nie widziales materialu na oczy ;)

Jesli real to niedopodjebania, kazdy pozna i kazdy sie zakocha, reszta = syf :)
  • 171 / 10 / 0
Ale pierdolisz, zrozum że nie na każdego to tak od razu zadziała. Ja też nie czułam w heroinie nic orgazmicznego, a towar był testowany kolorometrycznie. Co nie znaczy, że heroina jest chujowa. Jest mnóstwo relacji osób które w ogóle nie poczuły tego "orgazmu" a i tak zdążyły się wpierdolić, bo po prostu opioidy miały inne działanie którego szukali. W opioidach jest trochę więcej niż sama przyjemność, dochodzi też izolacja od złych uczuć, stresu, zwiększona motywacja, odwaga, zależnie od osoby pobudzenie/sedacja itp opisywanie tego wyłącznie w wymiarze przyjemności (tak jak orgazm który jest wyłącznie przyjemnością i nie ma wyżej wypisanych zalet, może oprócz rozluźnienia) jest płytkie w huj i dlatego tak wiele osób ma błędny obraz opioidów i heroiny w szczególności. Poza tym zawsze będą różnice osobnicze w percepcji działania, niektórzy ludzie w ogóle mają zespół niewrażliwości na opioidy i żadne dawki na nich nie działają. Myślę, że pewna część osób ma te cechy mniej lub bardziej zauważalne i o ile opiaty na nich działają tak ogólnie to jednak nie działają tak mocno jak na osoby podatne (z czym być może także wiąże się podatność na uzależnienie, podobnie jak w przypadku alkoholizmu). Dla mnie ogólnie opiaty są super ale to nie jest coś za czym miałabym gonić za wszelką cenę - przynajmniej na razie;)
  • 24 / 1 / 0
05 sierpnia 2018PanMalou pisze:
Graal, jesli twierdzisz inaczej to nie widziales materialu na oczy ;)

Jesli real to niedopodjebania, kazdy pozna i kazdy sie zakocha, reszta = syf :)
Że niby nie widziałem tematu na oczy? Hehe, bawi mnie trochę Twoja ocena nie mniej pierwsze jarania leciałem na wręcz legendarnym warszafskim piegusie, wiem doskonale jaka jest skala jakości browna mordo - kiedysiejszego, i
dzisiejszego (nie uwzględniając ostatniego roku).

@neckjeh

I właśnie i to tutaj chodzi! Tutaj jest sedno!
To, że nie miałem odczuć rodem ze szczytowania podczas seksu nie uchroniło mnie przed uzależnieniem. Po prostu spodziewałem się innego profilu działania, a ten, który spotkałem po jaraniu, chodź nie odpowiadający wyobrażeniom spowodował, że się wpierdoliłem na galowo. Sęk w tym, że euforia to nie jedyny rodzaj przyjemności, który uzależnia ;) Herman posiada inne, swoiste rodzaje przyjemności, którym nie da się odmówić, często już na początku 😁
  • 160 / 19 / 0
Dobrze gada kolega wyżej 😊
Moje pierwsze razy z H skończyły się zyganiem (nawet przyjemnym? )
A i tak się wjebałam. Każdy ma inaczej. Każdy czego innego szuka w danej substancji.
Akurat H daje duży wachlarz doznań i każdy znajdzie coś dla siebie. Jak nie po pierwszym to po 10 razie😁
  • 24 / 1 / 0
@Amnezjaaa
Hehe, ja tylko raz uświadczyłem żygania po jaraniu browna, wyjarałem prawie całą pestkę piegusa przy zerowej tolerancji (chciałem się zajebać jak prosię po długiej przerwie) i zdania użytkowników nie są za bardzo podzielone w tej kwestii - wszyscy są zgodni, bełt po herze jak nie jest neutralny to wręcz przyjemny i podobnie było i w moim przypadku. Nigdy lepiej mi się nie żygało 😁
  • 3336 / 509 / 0
Ja mialem doczynienia z czarnym afganem prosto z Afganistanu bylo boskoo... I.v. przerzucil mnie do krainy niebianskiej wrecz, pozniej pukalo sie az do skonczenia towaru. Pierwsze iv afganska czysta hera cos co musi przejsc kazdy koneser opiatow goroco polecam nie ma na swiecie bardziej skutajacego towaru miod ambrozja rozpuszczalem sie na lozku jak ten koles na tym filmie na tym dywanie bylo blogobosko.ps ciezko w PL czarnego afgana dostac;)

Mam jeszcze 50 gietow czystej hery Afganskiej.

50 gietow zielska z Maroko.

I 20 gietow koko z Kolumbii.

W poniedzialek puszcze to po miescie pojdzie jak swieze buleczki :* :P :psycho:
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 2430 / 573 / 155
Nie przerobiłam w życiu zbyt dużo hery, zwykle obstawałam przy majce, ale oczekiwania i rzeczywistość były właściwie podobne. Pierwszy raz spróbowałam helu po jakimś półtora roku na majce (raz w ciągach, raz w sinusoidach) i było w sumie podobnie, jak się spodziewałam - mocniejsze wejście, bardziej ,,obezwładniające”, za to krótsze działanie. Jednak szkoda, że mniej histaminy, którą uwielbiam w majce. Aktualnie jestem na etapie, gdzie ,,czuję” dopiero dawki rzędu 350-400 mg majki i.v. lub odpowiednio 150-200 mg helu. Zapewne inne doświadczenia miałaby osoba, próbująca helu jako pierwszego opio, kwestia indywidualna.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3336 / 509 / 0
Zrob sobie kilkutygodniowa przerwe.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 1066 / 201 / 0
hera to styl życia. Nic tak pięknie nie ukazuje uzależnienia jak hera / uzależnienie fizyczne. Bez owijania w bawełnę, dosadnie i bez litości, widać gołym okiem jaką kupą gówna jesteś bez narkotyków. Jedyne czym jestem rozczarowany to jakość i ilość ulicznego towaru.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 2430 / 573 / 155
@czajnikof, zgodzę się, chociaż to samo potrafią z człowiekiem zrobić wszelkie inne silne opio, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. I nie nazwałabym tego stylem życia. To po prostu choroba, silne uzależnienie, czyli właśnie choroba. Ja na szczęście w samą heroinę zbyt głęboko nie wlazłam, za to siedzę po uszy w morfinie i wiele razy czuję, że bez niej nie mogę nic. Fizycznie przechodzę przez gehennę przy odstawieniu, ale dla mnie to i tak niewiele przy cierpieniu psychicznym i poczuciu niemal całkowitej zależności od głupiej substancji. Gdy to, co lata temu wydawało się jedyną rozkoszą, dziś powoli mnie uśmierca.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.