Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Ps. Nigdy nie paliłem polskiego towaru only dutch stuff i zawsze trzyma poziom. W Polsce w moim mieście nigdy nie było heroiny i heroinistów albo naprawde dobra konspiracja była, a do Warszawy niby sto kilosów tylko ale w ciemno nie było co ryzykować. Może kiedyś na urlopie, bo warto byłoby porównać nasz krajowy i europejski temat
Następnym razem, jak mi się uda ogarnąć brąz to już na pewno pójdzie iv.
27 sierpnia 2018Astros pisze:Ale research czego?21 sierpnia 2018jordan1034 pisze: Pytanie: kto próbował 5-MeO-DMT palone i IV czystej heroiny (zakładając set/setting/dosage) był odpowiednio dobrany i może zrobić porównanie?
Pytam w celach researchowych. Dzięki
Ze po tryptaminie masz fraktale przez odczami, a po herze nie? A moze ze to dwa inne gatunki, rodzaje, ba, galaktyki, substancji? Co to kurwa porównywac? WTF :wall:
Chyba ze mowisz o miksie. Ale to wtedy w jednej pompie...
Pytanie do tych, którzy mieli do czynienia z dwoma substancjami, jeżeli mielibyście ostatnią okazję zabawy z narkotykami, którą z tych byście wybrali?
27 września 2018jordan1034 pisze:Spoglądając ponownie na mojego posta przyznaje że jest całkiem do dupy, więc postaram się jeszcze raz.27 sierpnia 2018Astros pisze:Ale research czego?21 sierpnia 2018jordan1034 pisze: Pytanie: kto próbował 5-MeO-DMT palone i IV czystej heroiny (zakładając set/setting/dosage) był odpowiednio dobrany i może zrobić porównanie?
Pytam w celach researchowych. Dzięki
Ze po tryptaminie masz fraktale przez odczami, a po herze nie? A moze ze to dwa inne gatunki, rodzaje, ba, galaktyki, substancji? Co to kurwa porównywac? WTF :wall:
Chyba ze mowisz o miksie. Ale to wtedy w jednej pompie...
Pytanie do tych, którzy mieli do czynienia z dwoma substancjami, jeżeli mielibyście ostatnią okazję zabawy z narkotykami, którą z tych byście wybrali?
Nie znam nikogo z tematu opio, który siedzi jednocześnie w opio i psychodelikach (trawy nie liczę).
To tak jak by zapytać skazanego na karę śmierci dzień wczesnieś czy woli krzesło elektryczne, czy podanie środków po których następuje relaksacja i błogi sen...
Widzę, po twoim toku myślenia, że nie wiesz czym są faktycznie opioidy, czy nawet depresanty. Czym jest ta droga którą tyle ludzi wybiera... Psychodeliki nie narkotyzują,wręcz przeciwnie... Powiedz mi, kto by tego chciał? Jeżeli wszystko w głównej mierze sprowadza się do kołowania kasy i kolejnej dawki? Kontemplacja życia? Tak między szotami, ale tak, żeby jeszcze skręt się porządnie nie rozkręcił? :kotz:
Tak to tylko Warszawskiego kojarze, napierdalanie opio, a w międczyczasie czasami psychodeliki różnej maści, ale to były lata temu. Teraz nie wiem nawet czy żyje - słyszałem, że tak. To jest - wegetuje chciałem powiedzieć. Mea culpa.
Tylko czy będziesz jeszcze chciał wracać. x)
27 września 2018Astros pisze: Przecież to jasne że heroina, nad czym tu się zastanwiać. Przed śmiercią chcesz mieć spokój duszy i ciała? Czy paranoje wpadające w nieskończone pętle kim jestem, jakim nieudacznikiem, który napierdala heroine dożylnie codziennie, od grubych paru lat?
Nie znam nikogo z tematu opio, który siedzi jednocześnie w opio i psychodelikach (trawy nie liczę).
To tak jak by zapytać skazanego na karę śmierci dzień wczesnieś czy woli krzesło elektryczne, czy podanie środków po których następuje relaksacja i błogi sen...
Widzę, po twoim toku myślenia, że nie wiesz czym są faktycznie opioidy, czy nawet depresanty. Czym jest ta droga którą tyle ludzi wybiera... Psychodeliki nie narkotyzują,wręcz przeciwnie... Powiedz mi, kto by tego chciał? Jeżeli wszystko w głównej mierze sprowadza się do kołowania kasy i kolejnej dawki? Kontemplacja życia? Tak między szotami, ale tak, żeby jeszcze skręt się porządnie nie rozkręcił? :kotz:
Tak to tylko Warszawskiego kojarze, napierdalanie opio, a w międczyczasie czasami psychodeliki różnej maści, ale to były lata temu. Teraz nie wiem nawet czy żyje - słyszałem, że tak. To jest - wegetuje chciałem powiedzieć. Mea culpa.
Musze dodać ze trochę przesadzasz z tymi pętlami, fraktalami etc. Doswiadzczenie jest kompletnie nie do opisania, czytałem na erowid od osób które próbowały dwóch ze 5meo jest mocniejsze, nic nie ujmując heroinie oczywiście, trzeba być otwartym na możliwości, all inclusive, ale ogólnie jest bardzo mało materiału na ten temat.
Nie cytuj całej plejady innych cytatów, bo przez to całość staje się nieczytelna - GGAllin
Jeśliby to wszystko jakoś podsumować, porównać.
Kwas nie jest moja fazą, bardzo ciekawe przeżycia, warto doświadczyć, jednak zdecydowanie wolę opiogrzanie.
DMT>LSD
A jeśli chodzi o DMT a opio, to jak u mnie majka góruje nad wszystkim, tak tutaj tak nie mogę powiedzieć. Nie mogę też powiedzieć, że majka przegrywa. Jest to coś taki zupełnie innego, nieopisanego, że fakt odcięcia po DMT całkowicie zrozumieć będzie w stanie tylko osoba, która je paliła. Wtedy człowiek po prostu znika, nie że go wycina i wie, że jest wyjęty, po prostu go nie ma, odcina na całe wieki, a potem wszystko jest po prostu czymś czego nawet nie umiem określić i nawet w swoich myślach nie jestem w stanie. Po prostu coś tam się dzieje. I jest to tak specyficzna substancja, że nie przegrywa u mnie z majką. Tylko, że też nie ma co mówić, że jakbyśmy mogli wybrać to wybieramy na przykład, że do końca życia tylko palimy DMT bo z tego co wiem przygód z tą substancją nie przeżywa się codziennie tylko co jakiś czas. Opio to inna bajka i na co dzień wybieram opio, ale docieniam DMT i nie mogę go dać gdzieś niżej.
Powiem wam, że jakby DMT było bardziej dostępne itd. to ludzie zapewne też by tęsknili za tym odcięciem. Tylko, że takie odcięcie nie ma NIC wspólnego z odcięciem po takim sandialu, mocarzu czy innym dopie.
28 września 2018Ivival pisze: Kwas nie jest moja fazą, bardzo ciekawe przeżycia, warto doświadczyć, jednak zdecydowanie wolę opiogrzanie.
Co do psychodelicznych doświadczeń... mogą być bardzo pomocne, ale równie dobrze można się od nich uzależnić (psychicznie) jak od wszystkiego innego. Jestem tego najlepszym przykładem. Przy dobrym s&s tripy są po prostu bardzo przyjemne i można czerpać z nich wiele radości, a potem za tym gonić powtarzając to w kółko. Aż w końcu ląduje się na benzo, żeby jakoś wyrobić i pozbyć się HPPD %-D Tolerka to też nie problem bo są sposoby na nią. Można jechać w ciągu na psajko przez długie tygodnie, codziennie tripując. I wcale nie jest to microdosing. Ale nie polecam. Magia znika bardzo szybko i jak to mówią miejscy szamani "substancja się na Ciebie obraża" :-)
28 września 2018eth0 pisze: DMT paliłem kilka razy (niestety bez przebicia się), changę też wielokrotnie, przerobiłem prawie wszystkie dostępne psychodeliki (tryptaminy i fenyloetyloaminy) na czele z LSD, grzybami i nawet meskalinę mi się udało spróbować.
Tutaj jest przykład rozróżnienia tych 2 substancji, w języku angielskim niestety - https://youtu.be/tb0KVCJxqDg?t=2m28s. Ogólnie w internecie jest dużo informacji na ten temat.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.