Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 911 • Strona 67 z 92
  • 2652 / 378 / 0
sprawdzone_info pisze:
Klepsydra pisze:

Upewnij się najpierw, że twój hel da się palić. Masz browna, #4, chine town, black tar, acM...? Jeśli browna, to spoko. Na resztę są jakieś więzienne sposoby w stylu "dodaj masła i zmieszaj z kofeiną (...)"

Chine town powiadasz.... Ludzie, nie słuchajcie jej bo krzywdę sobie zrobicie.
Też się uśmiałam, ale nie od dziś wiadomo, że ms Klepsydra to chodząca dezinformacja. Można się najwyżej pośmiać z jej postów.
neckjeh pisze:
stary dziad pisze:
niezależnie od drogi podania, to jest narkotyk
droga podania także uzależnia, były na ten temat badania. tak jak palacze wolą sobie trzymać w mordzie e-papierosa choćby bez nikotyny niż mieć plastry, tak opiatowcy często uzależniają się od walenia w żyłę. oczywiście nie jest to uzależnienie samo w sobie, nikt się nie uzależni np od wstrzykiwania insuliny - ale samo skojarzenie igła w żyle -> nagłe uderzenie narkotyku do głowy wdrukowuje się w mózg, widok igły staje się równoznaczny z hajem. przy paleniu nie ma aż takiego efektu.
Ale tu nie chodzi o to, że biodostępność 100 procentaczy, że szybko działa, że wjazd, że Cię wypierdala w inną galaktykę, że ciało bezwładne i chcesz tego wincyj, wincyj, wincyj, tylko że droga podania nie czyni człowieka. Taki moralitet dla tych, którzy sądzą, że palenie/wciąganie hery to nie ćpanie, a tylko walenie po kablach czyni Cię narkomanem i to RASOWYM.

Przecież nie od dziś wiadomo, że ifałka najbardziej uzależnia i wątpliwości chyba co do tego nie ma (no, Klepsi może mieć, ale wiadomo, co to za element), myślę jednak, że Dziadzio mówił tu o kwintesencji ćpania samej w sobie i nie doszukujmy się większych przekłamań, bo takowych zwyczajnie tu nie ma.

Jak ktoś ma się wjebać, to się wjebie. Szybciej czy też wolniej, to się stanie, jeśli tylko masz ku temu predyspozycje i jebaną ciągotę.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 879 / 186 / 5
Brown jest to heroina w postaci wolnej zasady zmieszana między innymi z kofeiną i innymi składnikami obniżającymi jej temperaturę topnienia, umożliwiając waporyzację. Nie wszystko, co sprzedaje się jako heroinę można gonić na folii. I choćbyś całymi dniami nazywała mnie kłamcą faktów nie zmienisz.

warn. wyciąłem offtop / jarekjurek
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2016 przez Klepsydra, łącznie zmieniany 2 razy.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 38 / 1 / 0
Blue_Berry pisze:

Też się uśmiałam, ale nie od dziś wiadomo, że ms Klepsydra to chodząca dezinformacja. Można się najwyżej pośmiać z jej postów.
Trueee
Kiedyś pomyliła trampka z kodą :D


Przecież nie od dziś wiadomo, że ifałka najbardziej uzależnia i wątpliwości chyba co do tego nie ma (no, Klepsi może mieć, ale wiadomo, co to za element), myślę jednak, że Dziadzio mówił tu o kwintesencji ćpania samej w sobie i nie doszukujmy się większych przekłamań, bo takowych zwyczajnie tu nie ma.

Jak ktoś ma się wjebać, to się wjebie. Szybciej czy też wolniej, to się stanie, jeśli tylko masz ku temu predyspozycje i jebaną ciągotę.
Zgadzam się z bb i starym dziadem, ze nie droga podania mowi o tym jakim jesteśs cpunem czy gorszym czy lepszym. :) Właściwie nic o tym nie mowi bo narkomania to narkomania i nie powino się dzielić ludzi uzależnionych ale okłamywanie się ze palenie jest lepsze od i.v to dla mnie absurd

Mam jeszcze takie pytanie: czy na pierwszy raz opłaca się walić w nocha? :D
  • 879 / 186 / 5
Amandzia pisze:
Trueee
Kiedyś pomyliła trampka z kodą :D


Zgadzam się z bb i starym dziadem, ze nie droga podania mowi o tym jakim jesteśs cpunem czy gorszym czy lepszym. :) Właściwie nic o tym nie mowi bo narkomania to narkomania i nie powino się dzielić ludzi uzależnionych ale okłamywanie się ze palenie jest lepsze od i.v to dla mnie absurd

Mam jeszcze takie pytanie: czy na pierwszy raz opłaca się walić w nocha? :D
Kiedy pomyliłam trampka z kodą? Wskaż posta. Odpowiedź. Nigdy.

Co masz na myśli pisząc "opłaca"? Cenowo na pewno nie, bardziej efektowne jest podanie per rectum.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 2652 / 378 / 0
Amandzia pisze:
Kiedyś pomyliła trampka z kodą :D
Lol, tego nie widzialam. Beka fchuj.
Mam jeszcze takie pytanie: czy na pierwszy raz opłaca się walić w nocha? :D
Opłaca się, jeśli masz w miarę dobry towar. Sniffowanie to tak naprawdę przyjmowanie dwoma drogami:

1. Wchłanianie bezpośrednio ze śluzówki do krwi, gdzie przy wcześniejszym prawidłowym oczyszczeniu nosa biodostępność jest dość duża.

2. Standardowe przyjęcie p.o reszty prochu, który dostanie się do żołądka wraz ze spływem.

Tak więc podanie donosowe jest opłacalne, jeśli wiesz, jak wykorzystać potencjał towaru - oczyszczenie śluzówki nosa i sniffowanie na pusty żołądek/zjedzony wcześniej lekki posiłek np. Jogurt/kanapka z nabiałem.

Jeśli masz beznadziejny towar (5-procentowy brown), to będziesz zmuszona przyjąć bardzo dużo, żeby odczuć pełnię efektów. Dlatego osoby, które mają dostęp do słabego towaru, szybko przerzucają się na podanie dożylne ze względów finansowych. Ćpuńska oszczędność.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 141 / 22 / 0
Amandzia pisze:
opłaca się walić w nocha? :D
ja tak zrobiłam, z 'pół grama' brązu troche ponad połowe na spółke.
jedynie co to dużo rzygania, potem spanie a potem po ścianach do kibla i chęć rzygania przy braku możliwości, wtedy trzeba sie napić dużo wody a najlepiej zimnej herbaty i to wyrzygać

po wyrzyganiu wszystkiego nachodzi człowieka chęć przyjebania znowu. taka że ja np wiedziałam że jest w krzakach wyjebana resztka wora, toposzłam grzebać w tych krzakach. potem prościutko skołować następny materiał

rzyga się nie tylko po pierwszym razie, potem też
po zjedzeniu za dużej ilości tabletek mst też się rzyga żarówiasto zielonym glutem
po h takim raczej czarno brązowym
  • 104 / 14 / 0
Kolega,doświadczony helupiarz z Oslo przywiózł mi H mówiąc że jest rakieta.Poprosiłem żeby ugotował mi mało bo to debiut i faktycznie tak zrobił.Po paru minutach zemdlałem na 15 min i przestawałem oddychać,po masażu serca doszedłem do siebie ale przez parę minut musiałem uczyć się nawet mowy.Za parę dni wziąłem jeszcze mniej a było gorzej.Kumpel myślał że będzie ze mną pi...ec.Nie klepało nawet 2 godz.Myślicie że to dobra H?Czy jakiś fent?Dodam że Majki przelałem przez siebie ze dwa litry także z pierwszej łapanki nie jestem.
  • 1677 / 261 / 0
Może i z pierwszej łapanki nie jesteś :D To nie zmienia faktu, że skoro nie ćpasz opiatów na co dzień mogło cię zwalić z nóg. Ciesz się, że nie zasnąłeś na dłużej.
Największy przegryw na forum
  • 38 / 1 / 0
Klepsydra pisze:
Amandzia pisze:
Trueee
Kiedyś pomyliła trampka z kodą :D


Zgadzam się z bb i starym dziadem, ze nie droga podania mowi o tym jakim jesteśs cpunem czy gorszym czy lepszym. :) Właściwie nic o tym nie mowi bo narkomania to narkomania i nie powino się dzielić ludzi uzależnionych ale okłamywanie się ze palenie jest lepsze od i.v to dla mnie absurd

Mam jeszcze takie pytanie: czy na pierwszy raz opłaca się walić w nocha? :D
Kiedy pomyliłam trampka z kodą? Wskaż posta. Odpowiedź. Nigdy.

Co masz na myśli pisząc "opłaca"? Cenowo na pewno nie, bardziej efektowne jest podanie per rectum.

jenyy przeciez nie bede teraz szukać tego posta zwariowałaś? tak po prostu napisalaś i nie wstydź sie bo nie ma czego ;)

opłaca sie bo gorzej w zyle i wiadomo bardziej niebezpiecznie a w nosek to zawsze troche raźniej :D
  • 447 / 49 / 0
Nie mam nic wspolnego z heroina i miec nie bede.
Ale czytajac to co piszecie to dla mnie jednak zalosny nalog plus zalosny narkotyk, czytajac ze 40 stron tego tematu wywnioskowalem ze to mega gowno:) nikt jak dla mnie z was nie napisal czegoa co moglo by mnie zachecic do przezycia fajnej, bomby lezac w wlasnych zygach i nie ogarniajac rzeczywistosci.
Jak dla mnie jest gowno dla masochistow:)
Nie obrazam nikogo z was robcie co chcecie , kazdy ma swoje zycie.
Znam jednego co sie wpierdolil, nie ma z nim kontaktu, wiem ze jest jednym z was bo z rok temu z nim gadalem to mowil ze tu sie udziela. Nie ma przyjaciol jest wrakiem czlowieka, zalosne.
Powodzenia tym co chca wyjsc z nalogu, a tyn co nie chca milego grzania w w towarzystwie lustra.
ODPOWIEDZ
Posty: 911 • Strona 67 z 92
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.