Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
Co wolisz - haszysz, czy marihuanę?
marihuana
687
63%
haszysz
400
37%

Liczba głosów: 1087

ODPOWIEDZ
Posty: 1226 • Strona 82 z 123
  • 1229 / 176 / 0
Witam ostatnio paliłem niby prawdziwy #, no właśnie niby ale nie jestem pewny. Działanie około godziny bomby, prawie jak po mj tylko mniejsza psychodela, lepi się jak plastelina, wziąłem pod wodę i niby się nie rozpuszcza tylko jakby trochę ten kolor czarny schodził i wychodził ten który jest w środku kolor (brązowy albo zielony niewiem jestem daltonistą poniżej wstawiam fotki, oraz fotki kartki papieru jak się zachował po zmoczeniu i przejechaniu po kartce). Zapach przypomina mi zapach takiego dopalacza kiedyś co był do palenia jak jeszcze legalne były dopy i dobre AFGAN taki hasz był dobry kiedyś legalny i to ma podobny zapach ale może tamto miało imitacje zapachu prawdziwego # nie wiem, nie znam się, sam już nie wiem. Tamten afgan dopalacz był twardy a to jest jak plastelina i bardzo plastyczne jest. Zacząłem się zastanawiać, bo wydawało mi się że prawdziwy # ma dłuższe działanie oraz to że jestem spuchnięty trochę po jednej stronie na twarzy - właśnie, czy od syntetycznych kanna się puchnie? Możliwe że od czego innego jestem opuchnięty, tylko tak pytam.

Wstawiam, fotki, sorry za trochę chaotyczny opis, mam nadzieję że skumacie, pozdro, z góry dzięki.

https://imgur.com/a/9C8WJEI

https://imgur.com/a/x4w4mq4

https://imgur.com/a/YciTOGD
  • 3359 / 345 / 0
Wyglada i brzmi jak prawdziwy hasz. Sprobuj spalic go wieksza ilosc i zobacz czy cie 'pokara' jak po syntetykach. Jesli nie bedziesz mial krzywej fazy to raczej powinien byc zwykly hasz.
  • 1229 / 176 / 0
No właśnie paliłem w większej ilości i nie pokarało tylko raczej tak jak po mj jakbym się przejarał. Ale czy prawdziwy # też bywa taki plastyczny i główna faza trwa około 40 min - 1 h ???

Tam wrzuciłem też zdjęcie kartki papieru po zwilżeniu tego i przejechaniu czy tak powinno być po prawdziwym haszu?? Sory że tak pytam ciągle ale nurtuje mnie to, koleś zapewniał mnie że to oryginał a ja nie mam pewności a nie lubie jak ktoś mnie kantuje. Kiedyś też miałem taką kostkę ponoć prawdziwego # i pamiętam że po spaleniu robił się na biało ten popiół, jak jest z prawdziwym haszem??
  • 657 / 92 / 0
hasz może być plastyczny, jakiegos testu z papierem nigdy nie robiłem, więc się nie wypowiem, a nie mam pod ręką haka akurat, tak się przykro składa, to nie sprawdzę. niemniej jednak to na zdjęciu wygląda jak normalny haszysz
Uwaga! Użytkownik KickInTheEye nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12012 / 2344 / 0
To jest tzw. Afghan. Wygląda prawidłowo. Zdarzają się słabsze i mocniejsze.
  • 220 / 20 / 0
Kiedyś paliłem dopka który wyglądał identycznie. Nazywaliśmy go "plastelina". A raz paliłem sam podkład, albo chujowo wymoczone w kanna nie wiem, wyglądało też jak to na zdjęciu, było w chuj plastyczne, ale nic nie klepało.

Nie podoba mi się, że klepie cię tylko na godzinę - ile trzyma cię normalne jaranie? Mnie potrafiło trzymać nawet i po 4h kiedyś jeszcze jak paliłem. Wiadro to czułem pół dnia. Co prawda nie paliłem nigdy prawdziwego # ale powinno trzymać tyle smao co baka a nawet dłużej raczej.
Natomiast wszystkie syntetyki które paliłem, stylizowane na hasz czy też na zwykłych ziółkach zrobione klepały na 30-60 minut.

Mi się wydaje, że to maczanka, paliłem niejedną wyglądającą tak samo. U nas sztuka takiej plasteliny po 30 latała. True hasz trzymałby dłużej niż godzina.

Patrz, to coś takiego:
http://fakehash.pl/produkt/1-afgan-soft/
tylko wymaczane w chemii
When I go into the ground,
I won't go quietly,
I'm bringing my crown
  • 2714 / 509 / 0
Skoro nie paliłeś nigdy prawdziwego haszu, dlaczego zabierasz głos?

Wygląda jak normalny hasz, z opisu działania także. Chłopak próbował się nim przepalić - nie udało się. Gdyby to był syntetyk, przy obecnej generacji kanna po pierwszym, maksymalnie drugim buchu nie wiedziałby co się dzieje i stracił kontakt z rzeczywistością, a z tego co pisał nic takiego nie miało miejsca. Nie wiem co uznajesz za czas działania - u mnie peak z mj to maksymalnie godzina, później tylko zmulam i zostaje afterglow (zazwyczaj dopalam po 40-50 minutach). Z haszem tak samo, a doświadczenie mam spore - od outdoorowych średniaków, po zwycięzców CC spod lampy, od słabych haszyków z resztek krzaka, po ice-o-latory mające powyżej 50% THC. Z drugiej strony jestem już mocno przepalony, starość nie radość :retarded:
Chyba, że mówimy tu o sytuacji, w której po godzinie jest już całkowicie trzeźwy, tak jakby w ogóle nic nie palił - wtedy rzeczywiście coś może być nie tak.

Jak dla mnie legit, z tym, że nie jest najlepszej jakości i tyle.


PS. nie ma nic lepszego na świecie niż plastelinowy bubble hash :heart:
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 1229 / 176 / 0
Dzięki za odpowiedzi panowie, tak jak kolega wyżej pisze - godzina w sensie peak, później po tym tak jak po bace lekkie zmulenie powiedziałbym że dużo mniejszy muł niż po zwykłej mj. Dla mnie faza niemal identyko jak po ganji tylko że jak mówiłem mniejsza psychodela i ogólnie troszkę słabsza bomba. Z mj potrafię po 3 buchach być nieźle porobiony, a żeby mieć taki stan po tym # to muszę wziąć conajmniej 6-7 buchów. Wydaje mi się też że peak trochę szybciej schodzi, po mj dłużej się utrzymuje jeszcze ten ziołowy stan a tutaj krócej i jak wspomniałem mniejsze zmulenie po peaku

Tak żeby zobrazować: Palę zawsze około 7:40 przed pracą. Zarówno po mj jak po # w trakcie godziny dojazdu do roboty mam bombę, po mj trochę większą, ale peak utrzymuje się mniej więcej równo.
Teraz jest godzina 9:30. Po tym # już jestem niemal trzeźwy, jedynie lekko zmulony i schillowany, z tym że czuje jeszcze temat na oczach. Po mj zazwyczaj jak wychodzę o 11 na przerwe to jeszcze lekko czuje działanie tematu i jestem bardziej rozluźniony. To chyba jest ten 'afterglow? Jeśli tak to po mj jest zdecydowanie dłuższy

Dodam też że na początku jak dostałem ten # (wziąłem 5tke) to pierwsze palenia o wiele mocniej mnie klepało i dłużej trzymało, ale to jest charakterystyczne zarówno dla maczanek jak i zwykłego jarania, na które też może wyrobić się tolerka i trzeba zmienić sort. Obecnie jadę właśnie 5 sztuke tej czekolady to też to może przekładać się na wyniki
  • 12012 / 2344 / 0
Jak kupujesz nowy temat, to zawsze pierwsze jaranie jest najlepsze. Potem powszednieje.
Ja staram się mieć zawsze min. 3-4 odmiany na stanie, to sobie palę na zmianę / mikusję w różnych kombinacjach. Polecam.
  • 2714 / 509 / 0
Również stosuję tę metodę, z tym, że tak jak pisałem w innym wątku staram się nie palić codziennie. Taki standard u mnie to 2 odmiany - indica + sativa, a dodatkowo haszyk i jest idealnie. :)
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
ODPOWIEDZ
Posty: 1226 • Strona 82 z 123
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.