Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
  • 3309 / 20 / 0
jogikrk pisze:
ja po 40 dniach abstynencji mialem robione badanie moczu w ktorym wyszlo 200 nano costam a gdy jest 100 wskazuje juz na naduzywanie thc
Pewna różnica między ostrym paleniem przez 7 lat i wynikach po 40 dniach, a badaniami po kilku latach od palenia niewielkich dawek.
  • 7 / / 0
jak rzucac to rzucac od razu przynajmniej wg mnie, skonczylem na raz z marihuana i tytoniem, a palilem jedno i drugie mniej wiecej 10 lat codziennie po minimum 10 jointow, dzisiaj mija 56 dzien abstynencji, po glodzie nie zostal nawet slad, lecz tak jak mowilem wczesniej wariuje mi uklad krwionosny, miewam czeste ataki arytmii, uderzenia goraca konczac na szybkiej zmianie nastrojow. Zastanawia mnie jedynie to czy stan ten jest przejsciowy czy tak juz pozostanie :( co do koszmaroww to mialem je do ponad miesiaca abstynencji, do dzisiaj nieraz sni mi sie ze pale spliffa z ludzmi z ktorymi juz dawno nawet kontaktu nie mam, szukalem pomocy u lekarzy ale odsylali mnie oni do psychiatry ktory przepisywal oglupiajace psychotropy, po jednorazowym zaaplikowaniu sobie tego polecialy w kosz, nie dam sie robic wariatem ktorym sie bynajmniej nie czuje.
  • 1053 / 73 / 0
jogikrk pisze:
jak rzucac to rzucac od razu przynajmniej wg mnie,
dokladnie, to tylko baka.
  • 18 / / 0
Nie jestem jakimś starym palaczem, ale po 2,5 roku palenia udało mi się stopniowo ograniczyć bakanie, nigdy mi się nie wydawało żebym odczuwał jakąś potrzebę palenia ( chyba że byłem podpity, wtedy jakoś mnie ciągnęło ). Do tego potrzebny jest bodziec, dla mnie było to całkowite zmulenie po paleniu codziennym przez 2 - 3 tygodnie, może komuś się to wydawać niewiele - dla mnie to było za dużo. Ktoś kto pali codziennie od kilku lat nie odczuwa różnicy bo i tak jest chodzącym zmułem i tak. No i też szkoda kasy.
A poza tym płuca mi nawalały, mialem ataki kaszlu w nocy. Na początku raz na miesiąc, a potem nawet codziennie. Odkąd ograniczyłem palenie już mi się to nie zdarza.
Można też spróbować znaleźć sobie hobby, jakiś sport może? ;d
  • 671 / 10 / 0
Sport jak najbardziej, ja np. zbieram się już od jakiegoś czasu żeby zacząć chodzić na basen, niestety od ok 3 miesięcy jest to w fazie planowania ale dam radę, wierzę w to.

A przerwy w bakaniu są potrzebne i nie ma chuja.
  • 7 / / 0
Teraz coraz ladniejsza pogoda, mysle ze bedzie dobrym bodzcem by zaczac uprawiac sport, warto zauwazyc ze podczas wysilku fizycznego nasz organizm wydziela endorfiny dzieki ktorym nasze samopoczucie jest wiele lepsze.
  • 671 / 10 / 0
Podczas jarnia blancika w słoneczku mój organizm też wytwarza endorfiny, a nawet całe wiadro :D
  • 7 / / 0
tez tak sadzilem do czasu kiedy mi sie zdrowie spieprzylo :( zgodnie z powiedzeniem przyjdzie kryska na matyska, wiekszosc ludzi sie opamietuje jak juz jest po fakcie, tak bylo i w moim przypadku, nie ukrywam ze sam mam chec na blancika w sloneczku tak jak za ''dawnych'' czasow ale obawiam sie ze teraz po buchu mialbym kompletny odjazd, a ostatnie moje doswiadczenie z THC bylo jak wyszedlem ze szpitala po 2 tygodniowym szpikowaniu mnie ketonalem po operacji, bedac jeszcze w trakcie zazywania zajaralem blanta i myslalem ze zejde z tego swiata, dostalem okropnej arytmii i wzrostu cisnienia, nie zycze nikomu ze by odczul taki lek jak ja wtedy.. w sumie dzieki temu zajsciu mialem bodziec do calkowitego zaprzestania jarania po 10 letnim okresie bakania. Reasumujac wydaje mi sie ze w pewnym momencie kazdy dochodzi do wniosku ze nie warto dalej bakac, przynajmniej tak bylo w moim przypadku, znam tez podobnych osobnikow co tak zrobili ale zliczyl bym ich na palcach jednej reki.
  • 671 / 10 / 0
2 tyg na ketanolu i dzień w dzień po kilka tabletek ?
trochę nierealne mi się to wydaje
  • 7 / / 0
3x dziennie po 100ml w kroplowce dozylnie, a pozniej po dwie tablety dziennie w domu ketanolu forte, nie wierzysz to idz na tosilectomie do szpitala to zobaczysz :)
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.