Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 5 z 15
  • 2428 / 83 / 0
To udaj sie na cmentarz w nocy w takim razie :P
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 6 / 0
Gdybym miał robić tripa w nocy na cmentarzu, musiałby być jakimś dużym, bo te 8h, to na cmentarzu już można się zanudzić. Ja gdy pierwszy raz z benzą miałem tylko 1 saszetkę na podkładzie 15 DXM + mj na 70 kg i dość dobrze mnie pogięło. A najwięcej 3 saszetki z 45 DXM, więc ja nie mam aż tak mocno wyrobionej tolerki dlatego zamierzam zarzucić tak z 6 minimum, ale raczej bez dextera, może z mj. Wtedy się zobaczy co benza potrafi.
  • 114 / / 0
ja jak biore do benzy acodin to mam takie zajebiste halucynacje i żadnych bad tripów ani robaków tylko widze kumpli w pokoju których nie ma , znikają meble , budzik lata po pokoju , telewizor też sobie wesoło chodzi ale najbardziej wkurwia mnie jedno ,krasnoludki... przy każdym tripie się pojawiają te małe chuje dzisiaj w nocy np: widziałem jak łeb zza łóżka wystaję wstałem i kopłem go (oczywiście coś czego nie było) i sobie zniknął . wystarczy o czymś intensywnie myśleć zacisnąć oczy i otworzyć a to sie pojawi , to mi się w tym najbardziej podoba :D
  • 105 / 2 / 0
sorki ale nie miałem możliwości odpisania ;) ktoś w tym temacie pytał się mnie jak było z motoryką i ogólnym ogarnianiem. Ciężko powiedzieć sam w mieszkaniu byłem XD Ale po 2 saszetach motoryka była ok. Następnego wieczora poszło 450mg kaszlaka i znów dwie saszety XD Podróż była inna - zawiodłem się bo było jakoś znacznie mniej halunków. Ogólnie czułem się bardziej najebany - wiekszy nieogar w głowie.
Jedno co mnie zmasakrowało to pojawiające się haluny - po 3 dniach też. Na szczęście (może i nie szczęście) tylko w ciemnościach. I był to ciągle ten sam powtarzający się motyw. Walizki %-D jakby benza chciała mi dać do zrozumienia, że gdzieś się wybieram XD.
  • 2428 / 83 / 0
Czekaj czekaj , 3 dni po zażyciu miałes OEV`y ? w postaci walizek ? dziwne dość bo smugi czy jak to tam nazwać to jeszcze normalne . A co do ogarniania po benzie to jest bardzo dobrze :D Ile razy na chate na piździe wracałem a stara sie nawet nie kapła gdzie poczymkolwiek innym już bym miał wrzuty że narkoman jestem :-D

No bo DXM + czipacz to zupełnie inna pizda więc sie nie dziwie że tak było ,ale powiedz jeszcze kiedy brałes ? tzn o jakiej porze dnia ? :p
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 105 / 2 / 0
start za pierwszym razem o 18, za drugim, kolo 17, za każdym razem faza trwała tak mniej więcej do 24, 1 w nocy, dalej już tylko stymulacja.
Do tego przez trzy kolejne dni byłem jakoś tak nakręcony (w nocy też ;) ) że nie przespałem ani sekundy XD
  • 64 / / 0
Mnie niestety nic nie wzięło po 3 saszetkach (1,5g) na pierwszy raz myślałem, że coś kopnie. Ale widziałem różne rzeczy tylko jak długo patrzyłem przez okno, ofc. noc była i na dworze mamy 1-2 latarnie na wsi. Raz mi przebiegł tygrys przez droge (ale zniknął odrazu) tak to widziałem ludzi czających się daleko gdzie światło latarni nie dochodziło ale nie chcieli przyjść bliżej jak wołałem :( ..

Wszystko było takie ulotne i niezbyt dobrze utkwiło mi w pamięci, raz jak kolega wchodził do pokoju to przyszedł z nim jakby duch, widziałem przez dosłownie sekunde taką niebieską postać (kobietę) stojącą za nim, ale to była sekunda.
Na prawdę musiałem długo wpatrywać się w cień żeby widziec jakieś rzeczy.

W połowie fazy poszedłem na samą górę 2piętrowego opuszczonego domu, żeby wziąźć resztki naszych kulek benzydaminowych i żeby sprawdzić czy mnie coś napadnie. Ani się nie bałem, ani nic nie widziałem. Może miałem złe nastawienie, że cały czas oczekiwałem jakichś wizji i wmawiałem sobie czasem różne obrazy (bardziej - chciałem wmówić :d).

btw. śmieszą mnie ludzie którzy opisują jazdy po 500mg, jeżeli to prawda, że coś mieli to im bardzo zazdroszcze, że mogą oszczędzić tyle saszet i mają jazdę (ja ważę ~70kg i mam 17 lat, żeby nie było że wszystko mi ginie w masie czy coś ;D..)

Podsumowując: Nie opłaca się wkręcać sobie halucynacji, lepiej gdy jakiś kumpel krzyknie np.: "O KUR** PATRZCIE NA TEGO PSA" wtedy od razu coś się dzieje i gdzieś rzeczywiście mogą pojawić się psy, samemu nie da rady sobie chyba nic wkrecić, nasze mózgi są zbyt cwane na to :P..
,,Tkwimy w zbyt głębokich paradoksach, żeby się z nich wydostać.
Rzeczy obracają się i giną, przybierając obcą postać."
- (Me)-ho-met..
  • 5479 / 1054 / 43
Hehe możliwe , ale na większych dawkach już granica między rzeczywistością i światem realnym a fazą staje się coraz mniejsza ;)
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 616 / 4 / 0
LordE pisze:
Podsumowując: Nie opłaca się wkręcać sobie halucynacji, lepiej gdy jakiś kumpel krzyknie np.: "O KUR** PATRZCIE NA TEGO PSA" wtedy od razu coś się dzieje i gdzieś rzeczywiście mogą pojawić się psy, samemu nie da rady sobie chyba nic wkrecić, nasze mózgi są zbyt cwane na to :P..
Spróbuj wpatrywać się w jedno miejsce i myśleć jednocześnie o psach, pająkach, dupie maryny itd a zobaczysz jak twój zaćpany umysł reaguję na "sprzeczne" informacje.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 723 / 14 / 0
Mi wystarczy jedna saszetka + półmrok. Dziwne postacie wyłażą z szafy, mam sny o opętaniu, a pod szafą leżą ruchome zwłoki. Dodam że obserwuję to z uśmiechem na ustach. To znaczy, obserwowałam bo nie biorę tego gówna od kilku lat ;-)
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 5 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.