Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 110 / 1 / 0
Cześć. Nie widziałem jeszcze takiego tematu więc wpadłem na pomysł na taki offtopowy temat w którym to moglibyśmy się "pochwalić" swoimi "statami" oraz spostrzeżeniami o G.

Myślę, że będzie coś w stylu podsumowania znajomości z G co może być bardzo pomocne dla innych.

1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie)? Polewałeś codziennie ale spałeś, normalnie bez G.
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?


To ja odpowiem:
1. W czerwcu minie 2 lata.
2. ~3 Litry.
3. Dzisiaj mija ~108 dzień całkowicie bez G.
4. 3 Tygodnie
5. ~25-30ml
6. ~1 Rok
7. Wg. mnie ciągi 24/7 są całkowicie pozbawione sensu, gdyż po pewnym czasie występuje zależność fizyczna a psychiczna pogłębia się jeszcze bardziej, G przestaje działać i nawet nie zauważamy kiedy stan na G jest prawie identyczny jak by go nie było, zatracamy poczucie normalności. Jedyne akceptowalne prze ze mnie ciągi to maks 12h dziennie, normalny nie gieblowy sen.
8. 6-7
9. Staram się ukrywać jak się da. Przez praktycznie większość czasu nikt nie wiedział, jednak podczas odstawki najbliższa rodzina się dowiedziała, że piję coś tam. Generalnie dla nich hera, koka, hasz, LSD, GBL, mj to jedno i to samo, każdy to zna. Do tej pory jest pewna, że czyściłem maks 2 miesiace a nie 2 lata. Potem jakieś moralizatorskie rozmowy, podupadłe zaufanie, matka nawet zapisała mnie na terapie antyuzależnieniową. Odbyłem wszystkie wizyty ale tylko dla niej. Sam tego nie (potrzebowałem?) i tak naprawdę gówno mi to dało. Ale wiadomo najbliźsi chcą dla nas jak najlepiej.
10. 3 Litry czeka w garażu...jeszcze 3-4 tyg. Jeżeli będzie działał ok, tolerancja się wyzeruję to: Wstępne założenia to bycie pod wpływem maks 10-12h dziennie, normalny sen. Oraz przerwy, system już kiedyś tutaj omawiany. min, 1 dzień przerwy w tygodniu, 1 tydzień w miesiącu, 1 miesiąc w roku. Pod żadnym pozorem nie polewanie na brak snu. Co z tego będzie wyjdzie w praniu.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014 przez janko55, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3359 / 345 / 0
janko55 pisze:

1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie, nie na sen)?
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?
1. 8 miesiecy
2. Okolo 300-400ml, nie wiecej
3. Dwa miesiace
4. Nie bylem
5. Nie bylem
6. Miesiac albo dwa
7. Nie, najlepsze sa dawki dorazne, na spotkania towarzyskie, imprezy lub stresujace sytuacje. Tolerka rosnie i samopoczucie lekko spada bo takim miniciagu
8. 7/10.
9. Tak, przedstawilem im jasno sytuacje i powiedzialem ze juz nie bede pil. %-D
10. Na imprezach lub na seks. Za duzo mam do roboty w zyciu aby ciagle byc nacpanym. Kiedy wszystko jest piekne, juz nic nie jest piekne.
  • 887 / 10 / 0
1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie, nie na sen)?
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.

1.Jakieś 3-4 lata
2. Nie jestem w stanie określić, dużo.
3. Rok
4. Ponad miesiąc
5. od 25ml do 50ml
6. ze 2 dni
7. nie jest
8. 5/10
9. cała bliska rodzina i znajomi wiedza
10. Ponowna zabawa
  • 1205 / 10 / 0
1. hmm z 6-7 lat
2. myśle, że ok 20L. Choć jak się zastanowie na spokojnie to chyba "ciut" więcej. W samym 2013r poszło grubo ponad 10L. ( 12? 14? )
3. 2 lata
4. nie pamiętam, ale ok 1 roku
5. do 120ml/dobe
6. nie do końca rozumiem pytanie, chodzi Ci o czas w którym polewało się tylko w ciągu dnia?
7. Oczywiście, że nie... ale mimo to dalej w tym tkwie.
8. Nie podam takiej oceny, bo jest zbyt względna.
9. Wyszło na jaw, jakiś czas temu, po przemiłej wizycie na SORze i odstawce "cold turkey" ... Obecnie jestem rzekomym abstynentem.
10. Od jutra rzucam, albo od pojutrza, albo sam nie wiem kiedy.
  • 427 / 2 / 0
janko55 pisze:

1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie, nie na sen)?
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?
1. Nie znam dokladnej daty ok 2 lata
2. Tez ciezko policzyc ale napewno wiecej niz 4 litry skoro w ost 2 miesiacach poszedl prawie litr
3. Duzo bo mialem przerwy i 2-3 miesieczne ale jak juz popadalem w cug to na grubo
4. Dni nie policze ale najwieksze ciagi to 500ml przerobione bycie prawie ciagle on nie liczac epizodow dniowych bez
5. raczej 50ml nie przekraczam
6. Juz mogles sobie te pytanie darowac bo pokrywa sie z poprzednimi, nie wiem
7. Zalezy jak na to patrzec, bedac w cugu nie mysle o tym co bedzie a wiadomo ze odstawka bedzie bolesna
8. Pol na pol bo zaliczylem przez g zlamania, szycia a o licznych przypalach z policja i tym ze starzy chca mnie z domu wyjebac przy kazdym przypale juz nie wspomne ale skurwysynstwo ma cos wsobie ze ciagnie do niego mimo tych wad, mimo nieumiejetnego stosowania przezemnie i zaliczania kolejnych przypalow. Z alko mam to samo przewaznie jak pije to dostaje smaku i uwalam sie do nieprzytomnosci
9. Przez przypaly cala wioska wie, o rodzinie czytaj poprzedni punkt
10. Takie ze bede dalej pil czy to okazjonalnie czy poprostu wstajac rano i pierwsze co polewajac, lubie tak zaczynac dzien
11. Moze od kogo meliscie pierwszy plyn? Ja od rudej(maska)
  • 101 / / 0
1. 2 lata
2. ~ 0,5-1l
3. 3-4 miesiące
4. 2-3 dni
5. 10-12ml/dzień
6. ~7-10dni
7. Nie
8. 8
9. Dla dobra swojego i innych nie mówię o tym :)
10. Nie wpadać w ciąg, uważać na dzienne dawkowanie oraz przywiązywać dużą wagę do suplementacji
Know your Body. Know your Mind. Know your Substance. Know your Source.
  • 2720 / 18 / 0
janko55 pisze:
1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie)? Polewałeś codziennie ale spałeś, normalnie bez G.
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?
1. Mija trzeci roczek.
2. 1,5-2l.
3. Zdarzały się przerwy tak do trzech miesięcy, ale dużo ich nie było.
4. Trudno stwierdzić.
5. Nawet nie będąc w 24/7 nigdy nie przerobiłem więcej niż 15ml dziennie.
6. Jak już byłem w 24/7, to musiałem lać na sen. Jeszcze nie naumiałem się inaczej, a w sumie chciałbym.
7. NO NI CHUJA NIE JEST JAK SIĘ ODSTAWIA NA INDYKA.
8. 8,5
9. Wie. Jestem dorosły, chuj im do tego, na chuj mam się z tym jakoś specjalnie ukrywać?
10. W końcu przerobić na nG. :-D
+ a sracie?
  • 91 / 1 / 0
1. Od jakiego czasu znasz się z G?
Będzie rok.
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
Ciężko powiedzieć. Myślę, że będzie ok. 1L-2L.
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
Ponad 2 miesiące.
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
Nigdy nie byłem.
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
j. w.
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie)? Polewałeś codziennie ale spałeś, normalnie bez G.
Od pół roku stosuję "rekreacyjnie". Czyli jak coś większego się zdarza, to idzie polewka np. imprezka, jakaś nudna robota. Jak poleję po 21, to mam problem ze spaniem w nocy i tak z 3-4h leżę i czytam książki, bo nie mogę spać. :listen:
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
Nie rozumiem trochę pytania. Bycie w ciągu w ogóle nie jest niczego warte. Najlepiej stosować od święta, tylko jest to bardzo trudne i nawet mi, człowiekowi z "zasadami", ciężko to przychodzi. :D
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9/10
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
Ukrywam to bardzo dobrze i prawie nikt nie wie. Tylko najbliżsi, ćpunki. :-D
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
Odstawka po lecie, w zimę/jesień i jazda od nowa. :cool:
+: Zaproponuj swoje pytanie?
Hmmm... ciężko. 11. Czy masz jakieś zaburzenia na gbl, których nie miałeś normalnie?
Ciężko robić prace manualnie, zręcznościowo. Ni chuja, abym coś przyspawał, poprowadził, pociął prosto. Jest to dobra używka, ale bardzo rozregulowuje funkcje motoryczne i zdolność do takich prac.
  • 80 / 2 / 0
janko55 pisze:
Cześć. Nie widziałem jeszcze takiego tematu więc wpadłem na pomysł na taki offtopowy temat w którym to moglibyśmy się "pochwalić" swoimi "statami" oraz spostrzeżeniami o G.

Myślę, że będzie coś w stylu podsumowania znajomości z G co może być bardzo pomocne dla innych.

1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie)? Polewałeś codziennie ale spałeś, normalnie bez G.
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?
1 2,5 roku
2 1,5-2litry
3 ok 5mscy
4 2tygodnie
5 10-25
6 2msc max
7 u mnie ciągi były króciutkie więc odstawienie mogło mi popsuć nastrój maks na kilka dni a i tak uważam że nie.
8 7,5
9 Dziewczyna i znajomi. Kilka delikatnie krzywych akcji ale nigdy nic naprawde poważnego.
10 raczej skłaniam się ku zakończeniu tej przygody ;)
  • 29 / 1 / 0
1. Od jakiego czasu znasz się z G?
2. Ile w tym czasie przerobiłeś G - ile G przerobiłeś odkąd go poznałeś?
3. Ile dni w tym czasie najwięcej wytrzymałeś bez G ?
4. Jeżeli byłeś w ciągu 24/7 to ile trwał on najdłużej?
5. Będąc w ciągu 24/7 ile G zużywałeś dziennie?
6. Ile najwięcej byłeś w "ciągu", że musiałeś polewać min. 2-12ml dziennie G (mało ale regularnie codziennie)? Polewałeś codziennie ale spałeś, normalnie bez G.
7. Czy wg. Ciebie bycie wciągu jest warte późniejszej odstawki i wielodniowego obniżenia samopoczucia?
8. Podsumowując Twoje doświadczenia jak w skali 0-10 oceniłbyś G pod względem stosunku wad do zalet. Gdzie ocena 0 = G to same wady, brak zalet . 10 = same zalety, brak wad.
9. Czy ktoś z rodziny, znajomych wie, że pijesz rozpuszczalnik. Obnosisz się z tym czy starasz jak najbardziej ukrywać. Co z tego wynikło?
10. Jakie są Twoje dalsze plany odnośnie G.
+: Zaproponuj swoje pytanie?


1. 1-2 lata
2. 3litry
3. myślę że pół roku
4. raczej nie
5. nic
6. ponad miesiąć
7. myślę że nie ma sensu ciągnąc bezmyślnie 24/7 zresztą u mnie nie ma takiej możliwości bo praca
8. jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli dam 9 jeżeli sytuacja z moją głową się nie wyjaśni wyjdzie na to że to wina G(a po części moja) wtedy przyznam mu niestety 2;)
9. brat wie i kilku moich znajomych
10. Ja kończę niestety;( po tym co mi sie przytrafiło podziękuje
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.