Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Temat był tu wałkowany wielokrotnie, chyba że nie możesz ich trzymać w zamrażarce to schowaj susz w suche i zacienione miejsce, po roku takiego trzymania nie zauważyłem wyraźnych spadków mocy.
Ogolnie leczę się z uzależnienia od mj. Mam przez stany depresyjno-nerwicowe ogolnie jest coraz lepiej, powraca to falami raz na jakiś czas i pomyślałem żeby sobie pomoc microdosingiem psylo. I na testy wziąłem 2.5 g, bardzo przyjemny trip. Dużo rozkminić życiowych, empatia, obcowanie z naturą itp.
Na drugi dzień wstałem z depresja. Pomyślałem sobie ze dobra psylo majstruje z serotonina wiec skutek uboczny umiarkowanej dawki. Gorsze samopoczucie utrzymywało się jakiś czas plus nasilenie nerwicy. Tydzień po tripie chciałem zacząć microdosing. Wziąłem 0.3 z niacyna i lion’s mane. Zdjęło ze mnie to zupełnie złe samopoczucie, które tego dni milem słabe, po pracy od razu musiałem isc w kime oraz w pracy ciężko się myślało (mam prace umysłową). Na następny dzień znowu silna depresja.
I teraz do ludzi doświadczonych:
Myślicie ze to okres przejściowy i dalej próbować microdozowac czy dać sobie z tym spokój ?
07 maja 2022Stejar pisze: O 00:24 po raz pierwszy wziąłem trochę ponad 2g GT i miałem lekkiego badtripa nad którym udało mi się w miarę zapanować. Jakoś po 7.00 trochę się zdrzemnąłem i od południa do teraz było nawet ok, jednak teraz czuję znów ogarniający mnie lekki niepokój, a jest już 20.30. Ma ktoś jakiś pomysł co mogę z tym zrobić?
Scalono — Catch
07 maja 2022Bradd pisze: Dzięki za odp, sorki ale na szybko nie mogłem znaleźć odpowiedzi.
Ogolnie leczę się z uzależnienia od mj. Mam przez stany depresyjno-nerwicowe ogolnie jest coraz lepiej, powraca to falami raz na jakiś czas i pomyślałem żeby sobie pomoc microdosingiem psylo. I na testy wziąłem 2.5 g, bardzo przyjemny trip. Dużo rozkminić życiowych, empatia, obcowanie z naturą itp.
Na drugi dzień wstałem z depresja. Pomyślałem sobie ze dobra psylo majstruje z serotonina wiec skutek uboczny umiarkowanej dawki. Gorsze samopoczucie utrzymywało się jakiś czas plus nasilenie nerwicy. Tydzień po tripie chciałem zacząć microdosing. Wziąłem 0.3 z niacyna i lion’s mane. Zdjęło ze mnie to zupełnie złe samopoczucie, które tego dni milem słabe, po pracy od razu musiałem isc w kime oraz w pracy ciężko się myślało (mam prace umysłową). Na następny dzień znowu silna depresja.
I teraz do ludzi doświadczonych:
Myślicie ze to okres przejściowy i dalej próbować microdozowac czy dać sobie z tym spokój ?
Duże dawki mogą czasem powodować gorsze samopoczucie na jeden do kilku dni po tripie, nawet jeżeli podróż była przyjemna (zmęczona głowa + ubytek serotoniny), ale długofalowo powinno być lepiej.
Na twoim miejscu spróbował bym jeszcze raz ale na większej dawce (na początek zwiększ o 0,5g), dobra dawka terapeutyczna to taka która sprawi że nie będziesz w stanie rozkminiać tylko po prostu odpuścisz i popłyniesz z fazą przez psychodeliczną zupę, taki trip potrawią zresetować znerwicowany łeb, najlepiej robić to samemu w ciemnym pokoju.
Niezbyt chce odpalać standardowy skunk bo potrafi mi słabe samopoczucie czasami włączyć i wolałbym uniknąć tego po gribach.
I zgaduje że nie warto brać rano tego samego dnia pregabaliny?
Czy moge wziac około 1,5g Golden Teacher czy raczej to połączenie jest kiepskim pomysłem?
Przeniesiono do wątku ogólnego — CATCHaFALL
Dopóki antydepresant kontroluje receptory serotoninowe, to nie ma opcji na trip. Musiałbyś odstawić i to całkiem długo poczekać, aby móc się cieszyć potencjałem psylocybiny w pełni.
Ludzie oczywiście jedzą grzyby będąc na SSRI, ale dawka x3, finalnie i tak kończy się narzekaniem, że płytka faza i "to nie jest to".
W moim rankingu sertalina jest na górze listy najmocniejszych antydepresantów, dawka 1.5g przy niej, to jest nic – niestety.
Sądziłem że mnie w chuja zrobił i grzyby nie działają a później oglądałem cevy do snu xd
Czekam na okazje i pełną dawke 1,5g golden teacherow wrzucam.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.