Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Co do tego "puszczania", o którym mówi ta kobita to jest mi to też dobrze znane, bo w trakcie depresji bez tego nie mogłem komfortowo tripować, wpadał badtrip, ale typowo emocjonalny.
Z depresją sobie poradziłem, skorzystałem z pomocy terapeuty a na skuteczność terapii też swój wkład miały grzybów.
Wydaje mi się, że zarzucenie 5g w moim przypadku pogłębiłoby drastycznie sprawę, tym bardziej jak pomyślę ile zajął mi powrót do normalnego stanu...
Myślałem żeby zacząć jakiś microdosing albo stopniowo i w miarę regularnie podnosić dawkę żeby to jakoś przepracować a może po prostu swoje już zjadłem :)
W wątku Kanał wiem co ćpiem zostawiłem jakiś czas temu taki wpis:
21 kwietnia 2021Klamm pisze: Zgadza się. I powtarzam: wolność słowa! I niech każdy wartościuje podług swoich umiejętności jakość informacji.
Ktoś zaraz wyskoczy z tekstem, że ludzie głupi i nie można do tego doprowadzić, bo sobie krzywdę zrobią i ogólnie doprowadzi to do niskiego poziomu wiedzy w populacji. Uprzedzam taki wyskok i odpowiadam na to: czym mniej debili, tym lepiej. Niech selekcja naturalna robi swoje.
Kanału tej pani nie znam, dowiedziałem się o niej od Ciebie, klikając w link, który podałeś. Kliknąłem pierwszy lepszy film z tego jej kanału i usłyszałem takie cuda, które wyżej przytoczyłem. Jeśli w innych jej filmach coś wartościowego się pojawia, to spoko. Mnie to co usłyszałem jednak skutecznie zniechęciło do klikania kolejnych jej materiałów.
A czy do kogoś tutaj jeszcze grzyb nie mówił?
Ogólnie jest tak, że w co wierzysz to tego doświadczysz. Nie możesz wytripować czegoś czego już nie wiesz.
Tak więc, nigdy nie wkręciłem sobie gadających Grybów, mimo że McKenna wjeżdżał na grubo. Tak jakoś, głupie mi się to wydawało. Nawet robiłem eksperymenty gdzie obrażałem w każdy możliwy sposób "świętego grzyba" no i nic to nigdy nie zmieniło.
Do tego dochodzi jeszcze masa innych rzeczy, jak choćby wiara, poziom inteligencji, wrażliwość itd, ale uwzględniając te rzeczy oddalilibyśmy się nadto od poruszanej kwestii.
To nigdy w moim przypadku nie wyglądało na zasadzie: siadam do stołu, przychodzi pan grzybek w kapelutku i sobie gawędzimy, popijając yerba mate z matero.
W jakiś sposób zachodzi komunikacja z nimi, z boku wyglądać to może na coś w rodzaju telepatii, ale to wszystko jednak dzieje się w mojej głowie. One są tam i nigdzie i wszędzie zarazem, istne grzyby Schroedingera :D.
Powiem też, że one wcale nie muszą się ujawniać. Przyjmijmy, że czasami stoją z boku, i to one Wam włączają te wszystkie wizuale, to one odnajdują głęboko zapomniane wspomnienia, to one indukują trop przemyśleń na tripie robiąc to tak, że podróżnik nie zdaje sobie sprawy z ich obecności. Dostosowują się do podróżnika - jeżeli ten NAPRAWDĘ nie chce ich zobaczyć, to ich nie zobaczy, bo nie ma takiej potrzeby. Ważny jest tylko rezultat.
Według kalkulatora dawkowania psilosophy.com 3.65 gieta szuszonych grzybów starczy na okej tripa. Czy powinienem jakoś zmodyfikować tą dawkę? Jestem dość masywny - ważę 95 kg i mam 195 cm wzrostu, oraz przyjmuję leki SSRI (escitalopram). Czy powinienem jakoś zmodyfikować wagę przyjętych grzybów, lub odstawić leki przed tripem?
Jak z dietą? Słyszałem o odstawieniu kofeiny ale nie wiem czy ma to jakiś sens.
Co z dorzucaniem, czy ma to jakiś sens na pierwszy raz?
Co przygotować ze sobą na tripa? Wyczytałem, że warto wziąć trochę imbiru, by przeciwdziałać wymiotom + woda i owoce. Czy jest jeszcze coś co polecacie przygotować?
A teraz pora na najfajniejsze pytanie - co z miksami? Słyszałem że mix mj+grzyby zamienia w oświeconego szamana, ale wolę być pewny przed próbą zostania wcześniej wymienionym szamanem
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.