Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
09 października 2019jezus_chytrus pisze: Ja zaczynałem od ok 1.5 g suszonych i było rewelacyjnie. Nie polecam palić zioła na fazie, bo cholernie ją wzmacnia - jeśli już, to na zejściu.
ogolnie w pomorskim sezon na lysice uwazam za otwarty :)
To była rada dla początkujących - sam popełniłem ten błąd (tylko na LSD) i wypaliłem podaną, nabitą na maks'a lufkę na 1 mach'a. "Przypłaciłem" to mega skomplikowaną, momentami przerastającą mnie fazą, ale w sumie nie żałowałem ani trochę : D
Jeśli ktoś czuje się pewnie, niech jara.
1. Jak dużo czasu zajęło wam znalezienie odpowiedniej miejscówki do zbiorów? Jak łatwo jest znaleźć dobrą łąkę, typu jak dużo bezowocnych łąk trzeba przejść aby w końcu odnaleźć owocne miejsce?
2. Szukaliście swoich łysych łąk sami czy dostawaliście jakieś namiary na dobre miejsca?
3. Czy w każdym województwie w Polsce jest się w stanie znaleźć swoje owocne miejsce przy odpowiedniej pogodzie?
Dopiero w tym roku zacząłem interesować się szukaniem i do tej pory zero efektów mimo przejścia hektarów pól i łąk. Mnóstwo różnych pieczarek, czernidłaków i innych, a łysych brak. Mam nadzieję że to tylko kwestia pogody a nie tego, że w mojej okolicy nie ma absolutnie nic i trzeba ruszać na zbiory w bieszczady. (woj. łódzkie)
Wycięto długi cytat. taurinnn
13 października 2019stefiuf11 pisze: Kilka pytanek do bardziej doświadczonych zbieraczy.
1. Jak dużo czasu zajęło wam znalezienie odpowiedniej miejscówki do zbiorów? Jak łatwo jest znaleźć dobrą łąkę, typu jak dużo bezowocnych łąk trzeba przejść aby w końcu odnaleźć owocne miejsce?
2. Szukaliście swoich łysych łąk sami czy dostawaliście jakieś namiary na dobre miejsca?
3. Czy w każdym województwie w Polsce jest się w stanie znaleźć swoje owocne miejsce przy odpowiedniej pogodzie?
Dopiero w tym roku zacząłem interesować się szukaniem i do tej pory zero efektów mimo przejścia hektarów pól i łąk. Mnóstwo różnych pieczarek, czernidłaków i innych, a łysych brak. Mam nadzieję że to tylko kwestia pogody a nie tego, że w mojej okolicy nie ma absolutnie nic i trzeba ruszać na zbiory w bieszczady. (woj. łódzkie)
2. Sam szukałem. Nigdy takich kontaktów nie miałem, by skołować coś od kogoś, więc szukałem bez współtowarzysza.
3. Tak w każdym, ale najlepsze są oczywiście w górach.
13 października 2019stefiuf11 pisze: Kilka pytanek do bardziej doświadczonych zbieraczy.
Ad. 1. 4 lata
Ad. 2. Sam
Ad. 3. Myślę, że tak
Dwa ostatnie lata na tych samych łąkach nic (rok temu z 5 szt.) , w tym roku bingo. Co ciekawe podobne łąki a na jednej nic, na drugiej pojedyncze, a na trzeciej w końcu dużo (niestety tylko na małym spłachetku)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.