Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 339 • Strona 23 z 34
  • 2 / / 0
Mam trochę świeżych Cubensisow, nie posiadam suszarki do owocow, w jaki sposób moge je "zakonserwować", by nie straciły za wiele na mocy, a kilka miesięcy przetrwały ?
  • 33 / / 0
Do zamrażarki wciepaj.
  • 1610 / 55 / 0
Matrixar pisze:
No niby masz racje, ale jak chcesz zachować gatunek to musisz zrobić wszystko %-D
haha ale smieszne. :wall:
  • 31 / 1 / 0
Dwa pytania bąble mam:
pierwsze tyczy się krótkiego przechowywania: Jak najlepiej przechować świeżynki na jeden dzień, by były świeże dnia następnego, a nie wysuszone, czy zgnite (lodówka odpada ze względu na współlokatorów, a grzybki podczas zbioru prawdopodobnie będą wilgotne). Jest to możliwe?
drugie tyczy się suszenia: Czy podczas suszenia wypadające z łysic malutkie białe larwy to normalne zjawisko (bo tylko jeden post w tym temacie o tym wspomniał) ,czy skutek rozsiewania jakiegoś gówna przez owady w domu? Nie dają mi one spokoju, bo nie wiem jak suszyć grzyby, czy naturalnie, czy w suszarce do grzybów, a nie chcę, by zakładały wielkie metropolie na zbiorach niszcząc plon :cheesy:
Pytam, bo jak ostatnim razem suszyłem zwykłe prawdziwki naturalną metodą to miałem pełno takich małych larw, które wypadały z grzybów, rosły i zapierd*****y mi po kuchni. :#:
Gnijemy. Ciała przesiąknięte chemią rozpadają się na atomy. Gnijemy. Człowiek dla człowieka jakby trądem pokryty.
Nasze mózgi spoczywają na kanapie porażone prądem. Gnijemy. Nic już nie jest ważne, nic już się nie liczy :-/
  • 38 / 3 / 0
Może lodówka turystyczna? grzybki jesz dla smaku czy dla działania? Po jednym dniu na pewno nie stracą na wartości, a jak chcesz świeże to na łąkę i chaps :-)
  • 109 / 7 / 0
barleschukowski pisze:
Dwa pytania bąble mam:
pierwsze tyczy się krótkiego przechowywania: Jak najlepiej przechować świeżynki na jeden dzień, by były świeże dnia następnego, a nie wysuszone, czy zgnite (lodówka odpada ze względu na współlokatorów, a grzybki podczas zbioru prawdopodobnie będą wilgotne). Jest to możliwe?
drugie tyczy się suszenia: Czy podczas suszenia wypadające z łysic malutkie białe larwy to normalne zjawisko (bo tylko jeden post w tym temacie o tym wspomniał) ,czy skutek rozsiewania jakiegoś gówna przez owady w domu? Nie dają mi one spokoju, bo nie wiem jak suszyć grzyby, czy naturalnie, czy w suszarce do grzybów, a nie chcę, by zakładały wielkie metropolie na zbiorach niszcząc plon :cheesy:
Pytam, bo jak ostatnim razem suszyłem zwykłe prawdziwki naturalną metodą to miałem pełno takich małych larw, które wypadały z grzybów, rosły i zapierd*****y mi po kuchni. :#:
Jak Ci wychodzą larwy z grzybów to najprawdopodobniej znaczy że grzyby są robaczywe, ja bym takich grzybów nie jadł, a przynajmniej dokładnie je obejrzał i wywalił robaczywe miejsca. Przez jeden dzien Ci grzyby nie wyschną, no niemożliwe to raczej chyba że byś je trzymał w zajebiście suchym i gorącym miejscu. Ja susze grzyby normalnie na półce, w szufladzie, itp, na jakiejś gazecie a potem do słoja i tak już leża długo. :) Byle byś ich nie suszył wszystkich na kupie bo sie zrobią czarne i takie syfskie ogólnie. tylko porozkładaj . :P
  • 684 / 150 / 1
Nie jedzcie świeżych z łąki, chyba, że chcecie złapać bąblowicę, albo inny syf.
  • 31 / 1 / 0
Patashnik pisze:
Może lodówka turystyczna? Grzybki jesz dla smaku czy dla działania? Po jednym dniu na pewno nie stracą na wartości, a jak chcesz świeże to na łąkę i chaps :-)
Pomysł z lodówką zajebisty! Akurat mam w pokoju i codziennie się o nią potykam, a nie wpadłem na ten pomysł :nuts: No i wiadomo, że dla działania, a pytałem, bo jednego dnia zrywam, a drugiego chcę się wybrać w góry, a po odleżeniu jednego dnia to ani to wysuszone, ani świeże. Jestem dopiero początkującym smakoszem i nie mam jeszcze dobrego wyczucia co do dawkowania ;-)
owerfull pisze:
Nie jedzcie świeżych z łąki, chyba, że chcecie złapać bąblowicę, albo inny syf.
Jest tu ktoś kto miał bąblowicę, bo już nie pierwszy raz widzę post ostrzegający? Tak sobie myślę, że od łebka zżeram z lasów wszystkie leśne owoce, czy nawet z łąk zrywam źdźbła trawy i wkładam w mordę, a nie miałem jeszcze żadnych problemów, tzn, żadne jaja bąblowca nie były w moich ustach %-D Ale serio to eeej, zarazić się można nią także głaskając kota, psa czy od wody i nawet jeżeli dojdzie do zarażenia, bo gdzieś zjesz z grzybem jajo, to nie oznacza od razu, że będziesz miał bąblowicę, bo już w początkowych fazach odporność organizmu może ją zniszczyć. Poza tym rocznie jest z kilkadziesiąt przypadków zachorowań i to chyba głównie dzieci, z powodu zabaw ze zwierzakami. Tak więc rozumiem, że poinformować o takim czymś można, by być tego świadomym, ale też nie ma co się tak bardzo obawiać :)
Gnijemy. Ciała przesiąknięte chemią rozpadają się na atomy. Gnijemy. Człowiek dla człowieka jakby trądem pokryty.
Nasze mózgi spoczywają na kanapie porażone prądem. Gnijemy. Nic już nie jest ważne, nic już się nie liczy :-/
  • 684 / 150 / 1
O ile dobrze wiem, to ten syf może się ujawnić dopiero po iluś latach, więc trzeba uważać. Ja sam jadłem słabo przemyte, ale już staram się tego nie robić.
  • 4 / / 0
lysice rozlozone na papierze, postawilem obok laptop z wentylatorem ustawionym na pelna moc. w pokoju nie mam zbyt cieplo, kaloryfery jeszcze nie grzeja. w ile myslicie beda gotowe do zmagazynowania, 2-3 dni starcza? potem zwykly sloik lub samara dadza rade czy wskazane sa jakies specjalne opakowania? chcialbym zeby nadawaly sie do jedzenia i zachowaly moc do wiosny.

pierwszy sezon, w zyciu nawet podgrzybka nie suszylem ^_^
Uwaga! Użytkownik kjo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 339 • Strona 23 z 34
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.