Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
Jakie grzyby są Twoim zdaniem najlepsze?
Krajowe łysiczki
964
62%
Krajowe muchomory
102
7%
Importowane (wszystkie wrzucam do jednego wora)
479
31%

Liczba głosów: 1545

ODPOWIEDZ
Posty: 3728 • Strona 336 z 373
  • 21 / 2 / 0
Aktualizacja stanu mojej grzybni po kolejnym tygodniu, na obrzeżach pokazały się małe grzybki, które pokryły się białym nalotem i dalej nie rosną, na całej powierzchni bez zmian mikro grzybki, które również nie rosną, jakiś pomysł ? Mam je powyrywać pęseta czy je zostawić ? Zamoczyć na dłużej w lodówce ? Czy może growkit już więcej z siebie nie da i go wyrzucić?
(Dla przypomnienia jestem po pierwszym żucie, drugi rzut wyrosły karły o wadze 2g po wysuszeniu)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 21 / 2 / 0
Proszę o połączenie postu, nie widzę opcji edycji.

Mam jeszcze pytanie związane z wilgotnością, zauważyłem że substrat zaczyna się kurczyć(jak by wysychał) natomiast nie zraszałem growkita ponieważ na ściankach foli była skroplona delikatnie woda(gdzieś wyczytałem że jeżeli jest woda na ściankach to jest okej).
Teraz pytania
1. Czy zraszać codziennie growkit ?
2. Czy może być zbyt wilgotno tzn czy można przesadzić z zraszaniem ?
3.Zraszac tylko ścianki foli czy mogę bezpośrednio na grzyby i grzybnie ?
  • 1521 / 987 / 7
@DecOp, jeżeli rosa jest widoczna na torbie to znaczy, że wilgotność jest ok. Substrat również jest namoczony i sam uwalnia wilgoć, więc jest gicior. Nie ma potrzeby pryskać codziennie.

Natomiast co do kurczącego się substratu: wiesz, jego zadaniem jest dać grzybom wodę, w końcu z tego są zbudowane, ale również pożywkę w postaci zboża, albo mąki z brązowego ryżu, który najczęściej jest składnikiem substratu w grow kitach.
Grzyby czerpią z tego pożywkę, substrat nie jest nieśmiertelny, więc oddając grzybom to, czego potrzebują zwyczajnie się wyczerpuje. W efekcie: kurczy się bo grzyby "wysysają" z niego to, co im niezbędne. To całkowicie normalne. To trochę tak, jakby człowiek ćwicząc tracił tłuszcz. Namocz go dobrze przy następnym flashu, i to by było na tyle, nie da się nic na to poradzić. 😉

P. S. NIGDY nie pryskamy wody bezpośrednio na substrat. Zawsze tylko po ściankach.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 424 / 256 / 0
@DecOp

Oczywiście, że da się przedobrzyć z wilgotnością. O ile się nie mylę, to wtedy grzybnia lubi przerastać i wchodzić na piny, stąd biały nalot/pianka na kapeluszach.

Zaniechałem zostawiania wody na dnie baga, bo właśnie za dużo miałem wilgotności, gdzie w ogóle nie pryskałem środka wora. Jak już, to wolę przy odlewaniu wody z kita, zostawić jej nieco w samym pudełku (ale naprawdę mało, dosłownie milimetr, czy dwa wody). Mam wrażenie, że ciastko wtedy wolniej się kurczy, ale jak mówię - na razie to tylko wrażenie, za mało badań, zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski :D

BTW, jak wyglądają teraz Twoje piny? Kilka dni temu były dość mizerne, dzisiaj już powinny się ruszyć. Jeżeli stoją w miejscu, to bym je wszystkie usunął (ale "wszystkie", to znaczy wszystkie, nawet najmniejsze, do czego używam pęsety) i wstawił pudełko do lodówki na całą noc z wodą. Hard reset 🤣
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 1 / / 0
Cześć, mam pytanie odnośnie suszenia grzybów. Ściąłem GT w zeszłą niedzielę, czyli ponad tydzień temu. Grzyby leżą na kartonie od butów, na to ręcznik papierowy, grzyby i na nie jedna warstwa papieru (głównie po to, żeby się nie kurzyły bo leżą na szafie). Niestety po takim czasie grzyby, szczególnie te większe dalej są giętkie. Nie mam suszarki do grzybów, a wiem, że piekarnik nie jest najlepszym pomysłem, ale trwa to już trochę długo (czy nie za długo?), a na weekend zapowiada mi się zbieranie kolejnej partii z kita i będę musiał kombinować z miejscem gdzie to pomieścić.
  • 424 / 256 / 0
Pisałem o tym wyżej, jak sa giętkie to możesz je na +/- pół godziny wrzucić do piekarnika, ustawiając 30 stopni temperatury i termoobieg.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 21 / 2 / 0
@Mario Escobar
Nic się nie dzieje rosną nowe piny i się zatrzymują.
Oczyściłem growkit z pinów i zalałem woda + lodówka, jak to nie pomoże to już chyba nic z niego nie wycisnę i poleci do kosza.
Spróbuję twojej metody czyli zostawię odrobinę wody w growkicie i nie naleje wody do worka
  • 1 / / 0
Witajcie, kupiłem drugi growkit w życiu. Pierwszy ok 2 lat temu wyrósł całkiem ładnie. Były ok 3 zbiory. Ten, z innego źródła ma dziwne życie. Wszystko zrobiłem wg instrukcji ze sklepu. Ciastko ponakówane. z lodówce zalane całą noc. Ma już ok 14 dni. Oprysk ścianek baga raz dziennie. Wachlowanie ok 3 x dziennie.Grzybki wyrastają jakby partiami po kilka. Rosną też na boki wewnątrz ciastka. Są ciemne i ciemno żółte punkty w ciastku. Białego nalotu na ciastku bardzo mało. Na niektórych młodych grzybkach za to widać biały nalot. Na razie zerwałem pierwszą mini (ok 6 grzybków) partię, suszą się. Pierwsze sie pojawiły i rosły w miarę szybko. Na dnie baga zebrała się warstwa wody z oprysków ścianek.. Po paru dniach ja wylałem. Później coraz wolniej. zakupiłem nawet matę grzewczą i na niej bag był kilka dni. Zrezygnowałem z niej jednak bo wydawało mi się, że nic nie daje z zapach z baga stał się mniej grzybowy. Problem w tym, że grzyby rosną bardzo wolno i nierównomiernie. Stoją w cieniu obecnie , na ręczniku tak, że boki baga z pudełkiem zasłonił by już nie rosły na boki wewnątrz.
CO robić gdy grow wydał jeden mini plonik? Powyrywać, zalać wodą i do lodówki ? czy czekać?
CO z tymi kropkami w innych kolorach w ciastku?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1 / / 0
Witam, jestem po pierwszych zbiorach i chciałbym żeby ktoś ocenił czy wszystko na pewno z nimi ok
15.09.22 - Combodian tuż przed zbiorem: 1 - [ external image ] - tutaj wydaje mi się że wszystko jest OK
17.09.22 - B+ tuż przed zbiorem (przeczekane, bo nie nadążałem z suszeniem): 1 - [ external image ] 2 - [ external image ] - pęknięcie na trzonie, trochę inna faktura niż przy Cambodii
Do tego niektóre mniejsze powykręcało, aż w ten sposób 3 - [ external image ] i pojawił się taki meszek 4 - [ external image ]
Z tych B+ próbowałem zrobić printa, ale w ciągu 24h kapelusz nie zrzucił zarodników, nie wiem co robiłem źle
Byłbym wdzięczny za opinie kogoś z doświadczeniem.
  • 481 / 126 / 0
1. Niektórzy do dezynfekcji (pojemników, czy narzędzi) stosują IPA - alkohol izopropylowy, izopropanol. Wychodzi taniej niż spirytus i szybciej odparowuje. Przy odkażaniu za pomocą etanolu, ogólnie jest zasada, żeby stosować roztwór o stężeniu 70%, gdyż przy większych (o ile dobrze pamiętam) dochodzi do gwałtownego odwodnienia błony komórkowej bakterii i przechodzi ona w swoją formę przetrwalnikową. Czy przy izopropanolu postępuje się analogicznie, tj. rozcieńczamy go do tych 70%?

2. Przy kolonizacji słoików z ziarnem, niekiedy zaleca się odwrócenie ich do góry nogami, aby substrat na spodzie słoja zajął się grzybnią. Jak wygląda wtedy sprawa wymiany gazowej, gdy dziury w pokrywce są de facto zasłonięte?

3. Po covidzie dorobiłem się parosmii, czyli zaburzenia węchu. Trochę osłabł, a niektóre zapachy się zmieniły - dla mnie pachną inaczej, niż wcześniej. Nie wiem z jakiej paki, ale jestem w stanie wyczuć grzybny zapach tylko gdy jest 'rozcieńczony'. Bezpośrednio po otwarciu boxa, zapach jest kompletnie neutralny, chociaż widzę, że wszystko się ładnie rozwija. Dopiero po przewachlowaniu pojemnika, gdy grzybnia sobie odetchnie i ten aromat jakoś odpowiednio 'zawieje' do moich nozdrzy, to wtedy ją czuję. Pytanie jest takie, czy ktoś miał/ma podobnie pojebany węch i czy to jakoś wpływa na ewentualne wykrywanie zakażeń nosem?

4. Jeszcze się pobawię w górnika:
@CATCHaFALL 16.V.2021 przy dyskusji o zaszczepianiu meduzą, wspomniałaś, że miód to naturalny konserwant. Chciałbym to trochę naprostować: fakt, miód ma właściwości bakteriostatyczne, ale tylko w wysokich stężeniach - zazwyczaj w stanie surowym. Miód sam w sobie ma jakieś tam związki uniemożliwiające rozwój drobnoustrojów, ale występuje tu też efekt zasady: co za dużo to i świnia nie zeżre. Czysta sacharoza również jest ciężkostrawna dla tych skurwysynków krążących w powietrzu, dlatego paczki cukru nie psują się momentalnie, mimo nieszczelnych opakowań i braku substancji konserwujących.
Taki 4% roztwór miodu w wodzie nie ma już takich własności, a staje się raczej dobrą pożywką dla bakterii (i grzybni ofc).
'The sound of the ocean is dead,
It's just the echo of the blood in your head'
ODPOWIEDZ
Posty: 3728 • Strona 336 z 373
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.