Robiąc zastrzyk zapomniałem aby potrząsnąć strzykawką i przypuszczam że w tym jest problem, bo poza tym robię zgodnie ze sztuką (29*C, ciemność). W tych samych warunkach kambodżańskie rosły świetnie już po 4 dniach.
Pytanie co robić? Zamówić kolejną strzykawkę ze sporami i zaszczepić ten sam materiał jeszcze raz czy czekać?
Czy z tych dwóch miejsc grzybnia ma szansę na ekspansję?
zdarzało mi się, że pierwsze objawy kolonizacji pojawiały się u mnie dopiero na 14 dni po zaszczepieniu, więc nic Ci się złego nie dzieje
druga sprawa, że nie jesteś w stanie stwierdzić, czy więcej ziaren nie kolonizuje gdzieś wewnątrz
poczekaj, trzymaj je w cieple i śpiewaj im raz na dobę - cierpliwości :)
Otóż, znalazłem kilka grzybków, chce by z tych paru grzybków zrobiło się więcej, jednak nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać, czytałem co nieco, lecz bardziej skupiłem sie na rozpoznaniu czy to te właściwe a nie jakieś trujące grzyby.
Do małego akwarium zebrałem połowe rodzinki razem z ziemią na której rosły, teraz potrzebuje waszej pomocy, wiem że jest multum poradników apropo hodowli grzybkow i tutoriali na youtube, jednak nigdzie nie moglem znalezc sposobu gdzie zamiast jakichs ciastek ryzowych czy mieszanki wody z żytem czy czymś mozna poprostu hodować je na ziemii w ktorej sobie wyrosły, czy jest to mozliwe?
Pomożecie mi do zabrania się do tej sprawy :) ?
Przesylam zdjęcia jak ogólnie to wygląda, chodzi mi o małą hodowle dla wlasnego 'eksperymentalnego' użytku. :)
Ogółem, to jest możliwe uprawianie na ziemi, ale po to tyle pierdolenia się z ciastkami, tackami itd. żeby wysterylizować substrat (substrat = podłoże). A po co to robić? Bo skoro chcemy uprawiać (czy tam hodować, nevermind) cubensisy, musimy zapewnić odpowiednie warunki do rozwoju GRZYBOM. Grzyby to również pleśń zawarta w powietrzu, w którym jest też mnóstwo innych syfów, a wszystko to tylko czycha żeby spierdolić nam zibeny. Zastanów się teraz, ile śmiecia jest w ziemi z łąki, i pomyśl, czy uprawa na takim podłożu to dobry pomysł.
Dodatkowo, jeśli to co znalazłeś to łysiczki, to daruj sobie już teraz. Nie słyszałem żeby komukolwiek się udało.
Sorry
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.