Ja z kolei mam z drugim rzutem jeszcze jeden problem, który widać na zdjęciu.
Co je tak zgięło? Robiłam wszystko jak wcześniej a tu taka sytuacja :/ I górna część trzonów też jest jakaś dziwna. Czyżby za niska wilgotność? Dwa razy zdarzyło się też, że przez jakieś pół godziny były w bezpośrednim świetle z okna. Czy to mogło być przyczyną? Ale chyba można je spokojnie skonsumować?
i to nie jest żaden weltschmerz, nie jestem młodą, piękną duszą - ja po prostu jestem pierdolnięty.
Chory Psychicznie."
08 czerwca 2020ppsb pisze: Witam, Panowie dostałem w prezencie od kolegi grzybnię Hawaiian.
Moim zdaniem jest spora szansa, że to się uda w 14 dni - jeżeli będziesz miał dobre warunki, nic nie spieprzysz i dostaniesz stosunkowo świeżego, zdrowego i silnego kita. Na to ostatnie nie masz wpływu, ale reszta jest do zrobienia.
Zajrzyj do tematu o fotorelacjach - Lasazi wyrobił się w 11 dni i zbiór ma elegancki że hej.
11 czerwca 2020Respect pisze: Jest sens się za to zabierać?
12 czerwca 2020Respect pisze: No i też gdzieś czytałem tu na forum, że aborty też klepią ale to nie to samo co piny?
Ususzone piny z jednego rzutu będą miały psylocybinę, ale będzie ich bardzo mało - za mało, żeby w ogóle poczuć efekty. To samo dotyczy abortów. Natomiast serdecznie polecam ich zbieranie, rzut po rzucie, i trzymanie osobno. Jak już się uzbiera jakaś sensowna waga, np. ze 2g, to to jest jak najlepsza śmietana i w ogóle creme de la creme. Warto w chuj.
Chyba zaryzykuje i spróbuję, bo jeżeli nie dorosną do normalnych rozmiarów to nie będzie to miało wpływu na późniejsze rzuty?
Po zbiorach normalnie do lodówki bez zalewania i może czekać 2tyg na następny raz? I jeszcze jedno pytanie. Jak długo nieotwierany, nieużywany grow kit może leżeć w lodówce? Jest jakiś termin przydatności? Np. 2 miesiące od dostania go w ręce może czekać?
Wytrzymałość jest na pewno związana z wiekiem kita, a cholera wie, ile leżał w sklepowym magazynie i kiedy został wyprodukowany. Jeden kit będzie świeży i da radę, inny będzie zleżały, i nie da rady (czyli po wyjęciu nie będzie owocował). Z tego, co znalazłem na szybko w Internetach, to cztery tygodnie powinien w lodówce wytrzymać. No ale - powinien. A jak będzie? Diabli wiedzą.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.