Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1596 • Strona 145 z 160
  • 976 / 121 / 0
Przed pojawieniem się pinów CO2 jest potrzebne, więc im mniej wachlowania tym lepiej. Jak na ściankach są widoczne krople wody, to w ogóle nie otwieram osobiście do pojawienia się pinów.
  • 1521 / 987 / 7
Przedmówców popieram. CO² boostuje grzybnię (rozwijająca się w naturze pod ziemią nie ma dostepu do tlenu), jednakże paradoksalnie hamuje wzrost owocników (dlatego rozwijają się ponad nią). Zatem obserwujemy. Przez tydzień mało prawdopodobne że cokolwiek się wydarzy, po prostu fajnie (choć wiem, że to ultra ciężkie) olać całe przedsięwzięcie. Jeśli kropelki na torbie uniemożliwiają ocenę etapu, to nic się oczywiście nie stanie, jeśli uchylimy na sekundkę aby się przyjrzeć. Nie jest wymagane dodatkowe pryskanie, gdyż dobrze namoczone ciastko samo uwalnia wilgoć, co widać naocznie na torbie. W momencie gdy zauważymy grzybowe dzieci wachlujemy możliwie jak najwięcej. Gdy z jakichś powodów nie możemy tego uczynić parę razy w ciagu dnia, to minimum to rano i wieczorem MUSI zostać spełnione.
Najpierw grzybnia przebije się na wierzch przez warstwę wermikulitu która znajduje się na górze każdego kita w postaci białej waty – i to jest pinowym zwiastunem.

CO² to "skutek uboczny" metabolizowania przez grzybnię substancji odżywczych zawartych w subtracie (ciastku). Trochę jak z nami: jak dobrze pojemy to wydalamy gazy, taka kolej rzeczy 😉

Reasumując: nie otwierać dopóki nie zauważymy pinów, lecz gdy owe już przyjdą na świat nie szczędzić im tlenu. Ot, paradoks, jednakże nic skomplikowanego. Po prostu fundujemy kitowi skrajności.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4 / / 0
Cześć Grupo, rozpocząłem swój pierwszy GrowKit. Wiem, że instrukcje są różne ale ja zrobiłem w następujący sposób i chciałbym czy wszystko jest ok. Ponakłuwalem ciastko wyparzonymi widelcem i zalałem na 2 godziny. Następnie odlałem nadmiar wody. W kolejnym kroku umieściłem GrowKit w dołączonej plastikowej torbie. Tutaj mam wątpliwość. Instrukcje mówią żeby nalać wody do worka ale spotkałem się z tym, że woda często stanowi problem i lepiej jest na dnie umieścić mokrą jałową gazę i ja tak zrobiłem. Co o Tym sądzicie? Druga sprawa jak dokładnie powinien buc zawinięty worek, ultra szczelnie czy lekko ? Z góry dzięki za pomoc
  • 423 / 256 / 0
Worek zaginasz na początku na pierwszym filtrze, a potem jak już grzyby rosną, daj im więcej przestrzeni i zagnij na wyższym. Zakładasz dwa klipsy i tyle, żadna filozofia.

Co do wody na dnie, czasem wystarczy dosłownie odrobina, gdzieś widziałem instrukcje nakazujące wlać nawet 200 ml, gdzie do tej pory nie mam pojęcia, po co grzybom niemal cała szklana wody, która tak naprawdę ma wyłącznie parować i zapewniać wilgoć.

Ostatnio w ogóle nie daje wody na dno, bo wilgoci miałem aż za dużo - ciastka dobrze namoczone oddawały wystarczająco dużo wody do atmosfery worka, pełno kropel na ściankach, więc w ogóle nie musiałem niczego pryskać.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 4 / / 0
Hej, mam kolejne pytania obecnie jest 6 dzień od zalania(04.10) McKennai oraz 5 GT(05.10). Biała grzybnia zaczyna wychodzić na wierzch. Stoją na macie grzewczej, ponieważ nie uruchomiłem jeszcze pieca, a temperatura w gabinecie to 18 w nocy oraz ok. 19/19,5 w ciągu dnia. GrowKity stoją na macie w swoich kartonowych pudełkach żeby lekko odizolować od bezpośredniego ciepła a jednoczenie w pudełku chyba bardziej równomiernie robi im się cieplej. Dzisiaj zacząłem delikatnie wietrzyć i psiknalem po ściankach bo było już mniej kropel. Czy mogę jeszcze coś zrobić żeby przyspieszyć proces ? Będę miał idealną okazje na spożycie 21.10 lub 22.10 i zależy mi na zakończeniu pierwszych rzutów do tego czasu. Z góry dzięki za porady
  • 976 / 121 / 0
Możesz spróbować wystawiać kita na niską temperaturę wieczorem. Kilkanaście stopni.
  • 4 / / 0
Dzięki za odpowiedz. Czyli powiedzmy na 18 czy niżej ? I na jak długo ?
  • 37 / 13 / 0
Cześć,

10 dzień od zalania.
Wszystko ok ?
Jakieś uwagi ?

[ external image ]
  • 1 / / 0
Cześć Wam wszystkim

Jak wielu tu z Was postanowiłem rozpocząć badania nad swoimi grzybkami, wybrałem McKennaii.
Na temat samej hodowli przeczytałem masę sprzecznych ze sobą informacji i szczerze ciężko mi już znaleźć jedną właściwą drogę/instrukcję.
Może to ze względu na to, że często instrukcje producentów uznawane są za "debilne" przez tutejszych komentujących jak i na innych forach.
Bez bicia przyznam się od podstaw jak wyglądało to u mnie, a może ktoś pomoże mi wejść na odpowiedni tor prowadzenia swojego growkita.
Mianowicie, jak większości instrukcji :
1.Wyjąłem z lodówki, w której kryłem pudełko jakieś 10h bo dnia wcześniejszego nie miałem dosłownie ani trochę czasu żeby zabrać się za growkita. Pudełko było nieco zimne, odczekałem z 20 min (możliwe, że za krótko) . Następnie rozpakowałem, otworzyłem wieko i zalałem wodą o temp. pokojowej, zamknąłem wieko z powrotem.
2.Godzinę pudełko leżało nie wystawione na bezpośrednie promienie słońca ani lampy ( o tym czytałem sporo na zagranicznych instrukcjach jak np. ta : https://www.growkit.com/growkit-instructions/ )
3.Po godzinie odcedziłem z wody, nalałem do torby mniej więcej 200-250 ml wody i wstawiłem pudełko tak, żeby woda się do niego nie wlała. Zawinąłem z góry torbę "na dwa razy" i zamknąłem spinaczami.
4. Obecnie zostawiam cały projekt w pokoju, w którym temperatura to 23-24 C.

Jako, że jestem amatorem liczę na waszą wiedzę, bez dogryzania i ciśnięcia po mnie, nie toleruje prostactwa, a cenię bardzo wyrozumiałość w każdej sytuacji. Jak wiadomo nie myli się jedynie ten, który nie robi nic :)

Ciekawą informacją jaką mogę się z Wami podzielić jako amator to fakt, że niebieskie plamki pojawiające się miejscami w formie "kropek" na naszej grzybni nie są żadnym zagrożeniem. Osobiście "obsrałem się" ze strachu i myślałem, że mam już produkt do wyjebania ale okazało się, że to miejscowe utlenienie związków zasadowych zawartych w grzybni. W przypadku gdy jest typowo zielone mamy pierwsze spotkanie z pleśnią, która może być już ponoć problemem ale wciąć problemem do zwalczenia poprzez spryskanie odpowiednim środkiem i usunięciem tak by nie rozpylić zarodników pleśni. W moim przypadku na całe szczęście nie była to pleśń.

Mam na prawdę masę pytań odnośnie hodowli jak i samej konsumpcji :)
Tu mamy wątek hodowli więc na wstępie chciałbym dopytać czy worek z grzybnią musi mieć stały dostęp do światła ?? jakiegokolwiek ? czy też może w nocy leżeć sobie w kącie i nic się nie stanie ? czy też może musimy mieć gdzieś delikatnie włączone oświetlenie tak by jakiekolwiek promienie docierały do pudełka ?

Czy otworzyć należy tak jak opisane jest w większości instrukcji po pojawieniu się pierwszych pinów czy jest jakiś haczyk i czegoś nie wiem ?

Dopytam finalnie czy jest tu jakaś osoba, z którą gdziekolwiek mogę się spisać i przedyskutować trochę kwestii ? może być i choćby tu na forum ale pytania dotyczą nie tylko hodowli, a samego skonsumowania jak już wyże pisałem

Z góry dzięki Wam za uwagę i pozdro :)
  • 37 / 13 / 0
hnm.jpg
Po lewej 12 dzień od zalania
Po prawej 10 dzień od zalania.

Wygląda wszystko ok
Wietrzone ok 4 razy na dobę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 1596 • Strona 145 z 160
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.