Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 119 z 132
  • 368 / 34 / 0
Narkotyki to nie problem, tylko ogólny brak zrozumienia się w sytuację i myśli drugiej osoby. Prawdziwy przyjaciel czy partner rozumie drugiego bez słów wszystko widzi i wyobraża to sobie w głowie w myśli to wtedy jest szczery związek miłość ewentualnie przyjaźń.wszystko w tym temacie.
Uwaga! Użytkownik jokerr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 299 / 8 / 0
Tutaj się zgodzę się z Tobą. Wraz z wiekiem poszukuję przede wszystkim przyjaźni i partnerstwa. Żadnego sprawdzania, zabraniania i pełne zaufanie. Niestety, w tych czasach bardzo ciężko znaleźć osobę wartościową, uczciwą i z zasadami.
Ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy ;)
Oni patrzą z pogardą na każdy mój wyskok, się klepią po czołach.
Idę z podniesioną gardą, na złość - nie wiem co to pokora.
  • 236 / 16 / 0
Jeszcze zanim zaczęłam brać częściej i więcej byłam w relacji z jednym ćpunkiem (na szczęście do związku nie dałam się nakłonić). Szantaże emocjonalne (typu "bez Ciebie się zabiję"), obietnice "przecież się ogarniam". Wtedy nie miałam takiej styczności z narkotykami jak teraz więc obraz tego człowieka był dla mnie przerażający. Obietnice>szantaże>obietnice>szantaże i tak w kółko.
Teraz jestem w związku z osobą niećpającą. O ile nie biorę przed spotkaniem/w obecności tej osoby to jest względnie w porządku.
  • 3402 / 531 / 0
Hehehe dobre :) ćpuna pogoniłaś, a sama ćpasz z niećpającym w związku hehe, dobre ;]
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 368 / 34 / 0
@Up podlaczam sie ale powiem wam zwiazki osob zazywajacych rekreacyjnie i nie za czesto umiarkowanie srodki psychoaktywne czesto nie sa takie zle czasem sa rodzicami pelnymi ciepla i zrozumienia,dzieci za ubrane nie ma klotni.Jest jedna para w dalszym osiedlu co szczerze milosci ciepla i nie na pokaz jest wiele dbaja o siebie i dzieci.Takze srodki psychoaktywne nie sa na drodze w ich szczesciu.
Uwaga! Użytkownik jokerr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 16 / 0
Jak ktoś mnie szantażuje (nic do niego nie czułam) to czemu miałabym go nie pogonić?
Wtedy nawet nie byliśmy razem, nie wyobrażam sobie co by wyrabiał gdybyśmy byli. Ćpun czy niećpun jakoś się zachowywać trzeba.
  • 4 / 1 / 0
Jak kurwa nie rozumiem jak mozna oklamywac partnera ze sie bierze narkotyki. Klamstwo to klamstwo. Na chuj udawac kogos kim sie nie jest. I kazde tlumaczenie o klamstwie w imie dobrej sprawy, przetrwania zwiazku, itp jest dla mnie przejawem egoizmu. I tu nie chodzi tylko o dragi.
Zwiazek powinien byc oparty na prawdzie, bo kazdy ma prawo wiedziec z kim sie wiaze.
Kazde ukrywanie jest jak dla mnie pojsciem na latwize i mysleniem tylko o sobie.
Co do "kontrolowania" narkotykow, to moge tylko powiedziec tyle ze wszystko do czasu. Przeciez zaden narkoman jeszcze nie powiedzial ze on tego nie kontroluje. Ja rozumiem zazycie jakis ciezkich substancji sporadycznie, przy okazji. Ale jesli ta susbstancja jest samym w sobie sposobem na uzyskanie szczescia to moim zdaniem jest problem. Ja tez sprobowalem w swoim zyciu roznych rzeczy, ale nigdy nie mialem potrzeby do tego wracac, zeby uzyskac ten stan. Znam wielu znajomych ktorzy na kazdej imprezie musza byc najebani zeby dobrze sie bawic. I tu wydaje mie sie ze jest caly sens. Umiec czerpac radosc bez uzywek. Jesli tego nie potrafisz to znaczy ze pewnym sensie nie potrafisz byc soba. Jak jedna osoba jest szczesliwa, ma swoje zycie, swoja pasje, cos co ja ekscytuje i powoduje, ze nie chce sie jej isc do wyra, a jak wstaje to jak rakieta, bo jakie to zycie piekne. Dwóch takich ludzi utworzy bardzo szczesliwy zwiazek, nie z potrzeby typu: bo ja musze byc z kims, bo samotnosc jest straszna, bo inni sa a ja nie, ale z checi podzielenia sie z kims swoim ciekawym zyciem. A jak ktos jest nieszczesliwy i wejdzie w zwiazek myslac, ze to mu pomoze na proze zycia i szarosc dnia codziennego to sie srogo po miesiacach, latach, dziesiecioleciach zawiedzie i obudzi w dupie, czyli tak gdzie byl caly czas, tylko smrodu nie czul.

No i wybaczcie ale jest jednak roznica w paleniu trawy, a np piko. I jesli ktos jest w zwiazku gdzie jeden z partnerow ma regularne zjazdy, to trudno oczekiwac od drugiej osoby przystania na to. I tu nie chodzi o brak zrozumienia, czy akceptacji tylko na racjonalne spojrzenie na narkotyki. Zauwazylem ze wiekszosc cpunow mowi o byciu ograniczanym do czasu kiedy oni nie musza byc postawieni po drugiej stronie. I najczesciej zrozumieja to jak sa w zwiazku z innym cpunem, ktory przegina bardziej niz oni. I ostatecznie oboje koncza na dnie, albo przestaja brac.
  • 37 / / 0
Ja ćpam, moja dziewczyna nigdy w życiu nic.
Ale... łączy nas ogromna miłość.
No i też nie ćpam codziennie czy co tydzień :)
  • 143 / 7 / 0
Moja kobieta wie, że biorę benzodiazepiny i tramal, ale ją to w sumie nie wiele obchodzi. Przeszkadzało, by jej bardziej to gdybym był alkoholikiem, który robi grandy- " Bo zupa była za słona"
  • 59 / 7 / 0
Co mnie najbardziej bawi?Że wasze ''dobre dziewczyny'' wam pomagają,ale jak by to one ćpały i miały problem to byście je z góry w dupę kopli ;) Hipokryzja .
ODPOWIEDZ
Posty: 1316 • Strona 119 z 132
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.