Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 262 • Strona 19 z 27
  • 60 / 1 / 0
Tak się zastanawiam - na początku mojej gieblowej kariery, kiedy na allegro normalnie sprzedawano basfa, lałem po 1,8ml w górę (pod koniec butli 2,5 normalna "dawka startowa"), natomiast przy obecnych, ciężej dostępnych sortach (mówię o tych "lepszych") zaczynam od 1,2ml~ żeby pod koniec butli dojść do 1,5 - wyższe dawki wiążą się z pewną zamułą, zasypianiem w losowych miejscach czy wymiotami.
Z czego to wynika? Wątpię, żeby występowało zjawisko odwrotnej tolerancji (przeczyłaby temu konieczność zwiększania dawki pod koniec danej partii). Z jednej strony kombinowałem sobie, że kiedyś nie byłem tak ogarnięty i mogłem kupować po prostu rozwodnionego giebla, ale widzę że większość ludzi pisze teraz o takich niskich dawkach.
  • 3359 / 345 / 0
Downregulacja receptora GHB. GHBr rozregulowany - zanika magia GBL, gdy receptory GABA-B nie są aż tak rozregulowane. Powoduje to sedacje, otepienie... Trza by kiedyś (ami)sulpirydu spróbować na upregulacje GHBr.
Muszę się z tylerem albo johnyha spiknac na taki eksperyment. :)
  • 749 / 82 / 0
Kiedyś raz zrobiłem ciąg na GBL+sulpiryd. Z czasem gibelek zaczął mnie spidować i coraz mniej pierdolił pamięć, ale za to euforia była ta sama. Niebawem powtórze eksperyment i zobaczymy co wyjdzie.

Każdemu kto chce spróbować tego miksa zalecam dodawać antagoniste NMDA oraz mieć w razie potrzeby neuroleptyk. GBL jak zaczął mnie spidować to jak jebłem za dużo to ręce same mi latały, a jak raz jebłem z 8ml naraz to mnie tak wykręcało we wszystkie strony że masakra, Dopiero 3g sulpirydu zbiły to, dla porównania dodam, że 1,2g sulpi spowodowało u mnie zespół pozapiramidowy(i to będąc na 150mg/dzień amitryptyliny). Również cholinergiki zajebiście ogarniają te spidowe fazy po giblu. Wgl neuroleptyki są mierne w porównaniu z takim donepezilem pod względem leczenia psychoz po dopaminergikach.
  • 2278 / 274 / 3
JohnyHa pisze:
(...)a jak raz jebłem z 8ml naraz(...)
Aha, nie mam pytań. :D
...nie, skłamałbym, gdybym powiedział, że nie mam pytań. Pytań jest wiele, a odpowiedzi tak mało.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 3359 / 345 / 0
JohnyHa pisze:
Kiedyś raz zrobiłem ciąg na GBL+sulpiryd. Z czasem gibelek zaczął mnie spidować i coraz mniej pierdolił pamięć, ale za to euforia była ta sama. Niebawem powtórze eksperyment i zobaczymy co wyjdzie.

Każdemu kto chce spróbować tego miksa zalecam dodawać antagoniste NMDA oraz mieć w razie potrzeby neuroleptyk. GBL jak zaczął mnie spidować to jak jebłem za dużo to ręce same mi latały, a jak raz jebłem z 8ml naraz to mnie tak wykręcało we wszystkie strony że masakra, Dopiero 3g sulpirydu zbiły to, dla porównania dodam, że 1,2g sulpi spowodowało u mnie zespół pozapiramidowy(i to będąc na 150mg/dzień amitryptyliny). Również cholinergiki zajebiście ogarniają te spidowe fazy po giblu. Wgl neuroleptyki są mierne w porównaniu z takim donepezilem pod względem leczenia psychoz po dopaminergikach.
Kurwa, ja to naspidowanie mam po NaGHB. 1,6g - 2,5g i normalnie latam jak pojebany, taka typowa stymulacja imprezowa, 'chce robic wszystko ze wszystkimi wszedzie'. Od 3g nasila mi sie sedacja, wiec takich dawek nie zazywam.

Jak po tym zespole pozapiramidowym sie czules? Slyszalem ze to niezle rysy moze zostawic na czlowieku.

GHB (GBL): depresant i stymulant w jednym.
  • 9 / / 0
Sumzwonsami pisze:
Tak się zastanawiam - na początku mojej gieblowej kariery, kiedy na allegro normalnie sprzedawano basfa, lałem po 1,8ml w górę (pod koniec butli 2,5 normalna "dawka startowa"), natomiast przy obecnych, ciężej dostępnych sortach (mówię o tych "lepszych") zaczynam od 1,2ml~ żeby pod koniec butli dojść do 1,5 - wyższe dawki wiążą się z pewną zamułą, zasypianiem w losowych miejscach czy wymiotami.
Z czego to wynika? Wątpię, żeby występowało zjawisko odwrotnej tolerancji (przeczyłaby temu konieczność zwiększania dawki pod koniec danej partii). Z jednej strony kombinowałem sobie, że kiedyś nie byłem tak ogarnięty i mogłem kupować po prostu rozwodnionego giebla, ale widzę że większość ludzi pisze teraz o takich niskich dawkach.

Podpinam sie pod kolege.
Kiedys 2 szła w ruch (oczywiscie mowie o tych czasach 10 litrow za 1200-1600zl) normalnie w domu funkcjonowalem. I umialem sie polozyc telewizje obejrzec i nie zasnac.
Od poltora roku? leje tylko na oko. W obecnym ciagu w poprzedniej robocie nie moglem pic bo robilem po 16 godzin jako kurier. Ale przychodzila godzina 12 i bylo polanie 1,4ml.
Obecnie jak mam na rano, po 14 1,4ml wychodzac z roboty, zajebiste odprezenie. Jak przyjde do domu, poleje, usiade czy tam sie poloze poleje sobie nawet to 1,2ml zaraz w kime.
Wychodzac na miasto 1,4-1,7.
Jak mam wolne to tak srednio co poltora godziny po 1,3ml leje zeby z dupeczkami dobrze sie pisalo, hehe.
  • 129 / 10 / 0
zwykle staram się nie przesadzać, choć czasem na sen polewam więcej, gorzej jak w nocy się budzę i trzeba dolać jeszcze bo nie idzie zasnąć
zwykle 1,5-3ml wystarcza na wszystko, nie widze sensu w laniu masarycznie duzych dawek, lepiej isc sie najebac :D
  • 76 / / 0
E tam, od najebania zdecydowanie lepszy jest miks standardowych dawek giebla i sączenie piwek bądź słabszych drinków, a jak do tego dojdzie jeszcze kofeina, ho ho, przednia zabawa :D
  • 381 / 11 / 0
Ile na pierwsze spotkanie z chińskim sortem od jednego z vendorow? 1ml? I zwiększać jak nic nie będę czuł?
Anaboliczny dżentelmen.
  • 168 / 3 / 0
Ja zwykle polewam 1.5ml osobom które chcą spróbowac po raz pierwszy i nigdy nikt nie narzekał. Dla dziewczyn/osoób które b.mało ważą, proponował bym 1,25ml na start.

Potem co 1h - 1ml żeby podtrzymać fazę lub co 1.5h-2h tyle co na start.
Uwaga! Użytkownik rafalinho007 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 262 • Strona 19 z 27
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.