Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1635 • Strona 155 z 164
  • 308 / 1 / 0
No niestety GBL to syf w obecnej cenie. Ciągle dolewki co półtorej godziny/dwie co czasem stwarza przypalowe akcje. Przerabiać mi się tego na jaki..e mogąś ultra gąbki nie chce więc pije jak jest. Au mnie obecnie schodziło 250ml na ~ 10 dni. Przy obecnych cenach to jest 1k PLN miesięcznie. Śmiech na sali. Ja to rzucam w piździec trzeba ogarnąć jakiś lepszy narkos xD
  • 490 / 99 / 0
czy ktoś z ogarniętych w temacie osób pije obecne ogólnodostepne sorty?

chodzi mi o to, że jakiś czas temu polewce towarzyszył humor, miłe ciepło i chęć do życia. teraz każda polewka wchodzi bardzo powoli, sam nawet nie wiem, czy już klepło czy jeszcze nie. do tego chwilami cały jakby puchnę, mam jakiś problem z czuciem, zaczynam mlaskać, wszystko ma jakiś dziwny smak i mam potężną derealizację. potrafię się tak zamyśleć, że na parę minut mam ogromny odpał, zanurzam się totalnie w innym świecie, że już nawet nie jestem w stanie powiedzieć, czy to było realne, czy tylko mój wymysł. do tego snuję się jak zombie, potrafię leżeć i gapić się w tv, nawet nie mam siły podnieść pilota, bo jest po prostu dobrze i nie ma opcji żeby się ruszyć. szukałem podobnych problemów, ale nie moge nigdzie na nic takiego trafić. to jakieś zmęczenie organizmu, czy coś jest nie tak z tym płynem?
  • 3359 / 345 / 0
Mysle, ze to czas na przerwe.
  • 257 / 5 / 0
[mention]farawayfromheaven[/mention]
Pije obecne sorty, obecnie ten jedyny dostępny, teraz ciąg trwa 3 tyg, w tymczasie była przerwa ale byłem na baklo więc żadna to przerwa.
Wszystko działa super. Może to kwestia doboru idealnego dawkowania?
Myślę że GBL wpływa na moc autosugestii, jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Rok temu jak piłem alexowy to wkrecalem sobie mnóstwo rzeczy i w to wierzyłem.

Z tym smakiem miałem identyczne odczucia, papierosy to już wogole miały tak dziwny smak...dodam jeszcze że każda sytuacja i osoba miała swój zapach, to już był odlot.
Dodam że przerabiam po gblu chyba wszystkie stany, paranoja, mania, euforie, lęki. Od momentu jak znam swoją dawke jest wszystko super. 1,3 ml co godzina.
Też szukałem odpowiedzi i nieznalazlem, wpadłem wręcz w stan że czułem się wyjątkowy, że GBL działa na mnie wyjątkowo. Potrafiłem usiąść i myśleć nad sytuacją z przeszłości i zacząć głośno płakać. Na szczęście to wszystko już dawno za mną. Żyje zawsze chwilą obecną i nie analizuje.
Pamiętaj że GBL to dziwna używka, dla mnie to wonder drug, nie ma lepszego, to ile teraz zrobiłem przez te 3 tyg, nie potrafiłem zrobić przez 2 lata swojego życia, więc ja to traktuje jak lek, nie narkotyk

Pamiętaj że GBL wzmacnia twój obecny nastrój. Jak jest dobrze to będzie zajebiscie, ale jak miałem źle to często było jeszcze gorzej. Też miałem okres że na nic nie miałem siły, w pokoju miałem sterty śmieci i stosy ubrań do prania i żyłem jak w chlebie, GBL to wzmacnia. Teraz zmusza się do działania, jak niemam co robić to włączam endomondo i idę na spacer. Potrafię tak zrobic w ciągu dnia 10-15 km %-D
wrak człowieka, miłośnik zapasów z kotami, zjadacz marzeń i tabletek %-D

grippin@tuta.io
  • 744 / 35 / 0
@Grippin
Chlewie* :D
Jestem w tym samym miejscu co ty, słabe momenty już za mną, choc wg. mnie były winą sortu miernej jakości (po zbiciu histaminy i glutaminianu oraz porządnym wyspaniu się wszystko minęło, a potrafiłem nie spać 5 nocy i mieć paraliże, OOBE, wydawało mi się że coś mnie opętało, jakieś anioły nad głową mi latały).
Polecam zaangażować znajomych, żeby schowali ci butle na czas kiedy masz czegoś się nauczyć/załatwić. Wszystko idzie o wiele szybciej bo masz zajebistą motywację. GABA-B warto dać odpocząć. Jeśli nie bierzesz weekendowo (wg. mnie jedyna słuszna opcja przy gblowaniu) to postaraj się znaleźć sobie pracę sezonową jeśli jesteś studentem od 9 do 21, nie ma wtedy czasu na picie G i w międzyczasie wspomagać się fasoracetamem (upreguluje GABA-B).
Z jednym się nie zgodzę z Grippin, to co teraz jest dostępne to wg. mnie nie GBL a w najlepszym przypadku mieszanka GBL z GVL. Działa dziwnie, łatwo się przekopać (zdarzyło mi się wymiotować choć po GBLu nigdy mi się to nie trafia), a działanie jest dość subtelne mimo bardzo rzadkiego używania.
janblotnik@tutanota.com
  • 3359 / 345 / 0
23 maja 2017Grippin pisze:

Myślę że GBL wpływa na moc autosugestii, jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Rok temu jak piłem alexowy to wkrecalem sobie mnóstwo rzeczy i w to wierzyłem.

Z tym smakiem miałem identyczne odczucia, papierosy to już wogole miały tak dziwny smak...dodam jeszcze że każda sytuacja i osoba miała swój zapach, to już był odlot.
Dodam że przerabiam po gblu chyba wszystkie stany, paranoja, mania, euforie, lęki. Od momentu jak znam swoją dawke jest wszystko super. 1,3 ml co godzina.
Też szukałem odpowiedzi i nieznalazlem, wpadłem wręcz w stan że czułem się wyjątkowy, że GBL działa na mnie wyjątkowo. Potrafiłem usiąść i myśleć nad sytuacją z przeszłości i zacząć głośno płakać. Na szczęście to wszystko już dawno za mną. Żyje zawsze chwilą obecną i nie analizuje.
Pamiętaj że GBL to dziwna używka, dla mnie to wonder drug, nie ma lepszego, to ile teraz zrobiłem przez te 3 tyg, nie potrafiłem zrobić przez 2 lata swojego życia, więc ja to traktuje jak lek, nie narkotyk
Tak bardzo to. Pamietam ciag w zeszlym roku na GBL, bo bylem na wyjezdzie i nie mialem jak przerobic na GHB. To co ja wtedy przezywalem to byla jakas epopeja. Od euforii do manicznej zlosci, az do placzu i spowrotem podbitego libido. Dziewczyna (byla) nie miala ze mna latwo, i tak sobie mysle teraz, ze mi jej troche szkoda (bylo). GBL to w chuj dziwna, specyficzna uzywka, jedzie po receptorach, roznych, jak traktor na niezaoranym polu: rozdupca wszystko co napotyka.
To z tymi sytuacjami i wechami: mialem podobnie. Tylko ze u mnie te paranoje byly bardziej w stylu 'oni przeciwko mnie', analizowalem kazde slowo i wypowiedz w swojej glowie zeby ulozyc jakas dziwna historyjke.
Do tego dochodzila zazdrosc spowodowana paranojami i urojeniami. Mowie - dziewczyna nie miala ze mna wtedy latwo. Dobrze ze przynajmniej seks byl dobry. Chociaz i to sie pozniej spierdolilo, bo glutaminian/prolaktyna i histamina szalala od kilku tygodni, a ja stawalem sie pizdeczka nie mogaca wytrzymac 30sekundowej penetracji.

Kilka miesiecy przerzucilem sie na stale na GHB i wszystkie wyzej wymienione problemy juz mnie nie dotycza. Polecam i pozdrawiam.
  • 343 / 18 / 0
Ale nostalgia bo pamietam ze tez kiedyś mówiłem ze to mój lek,w końcu nie balem sie wyjść do ludzi,podrywać dupeczki,a potem rzucilem po wizycie w szpitalu ze swojej winy,zdarza sie
Juz od jakiegos czasu chce wrócić do giebla
  • 257 / 5 / 0
[mention]nasienie14[/mention]
Jak się pisze z tel na autokorekcie to wychodzą takie kwiatki jak chleb zamiast chlew :-D
Ja właśnie mam ogromną motywację do wszystkiego dzięki g. Właśnie zapisałem się na 3 miesięczny kurs angielskiego, nauka idzie mi łatwiej i wszystko mnie interesuje, na trzeźwo miałbym to gdzieś :-)
Nie wiem czy to co jest teraz to GBL czy jakaś mieszanka, szczerze mówiąc nie widzę specjalnie różnicy, do poprzednich sortow
Ja zawsze pije w ciągach bo wtedy ta substancja pokazuje prawdziwa moc. Uzaleznia strasznie i dopóki nie miałem wiedzy to srogo mnie pokaralo kilka razy na przestrzeni tych 3 lat znajomości, teraz wiem jak bezboleśnie odstawić, ale póki są pieniądze to po co odstawiać l %-D. Szkoda że takie czasy przyszły że tak drogo, ale może coś się uda zdziałać... ;-)

Aha jeszcze jedno, pracując na g czas leci bardzo szybko, szczególnie jeśli jest to praca oparta na kontakcie z ludźmi, efekty są zaskakujące.
I co do rzygania po G.
Ze 3 lata temu po sorcie od p_c. Miałem kosmiczny ból głowy, to co zjadłem to wyrzygalem, a polewac musiałem z wiadomych względów, trwało to 1 dzien, później po sorcie od innego vendora to samo. Teraz ten co pije na początku ciągu, to samo 1 dzien ostre rzyganie i ból głowy, a potem samo się ustabilizowalo i do teraz jest ok.

@FajnieJest
O co chodzi z tą prolaktyna? Czytam o tym, ale nie widzę u siebie powodów do niepokoju.
Czym to zbijać w razie czego?
Co to znaczy że niemogles wytrzymać 30sek penetracji?
wrak człowieka, miłośnik zapasów z kotami, zjadacz marzeń i tabletek %-D

grippin@tuta.io
  • 490 / 99 / 0
no ja się właśnie zastanawiam, czy to na pewno jest nadal GBL, nie czuję żadnego wjazdu, pół godziny po polewce kumam, że coś działa, ale brakuje tego jebnięcia jak zawsze.

miałem lekką przerwę, ale wszystko działało jak nalezy, a teraz jedyne co czuję to zmulenie. no a ta derealizacja to już jest przegięcie, mam takie "filmy", że zaczynam sam się siebie bać :D no i skóra, jest taka dziwnie "miękka?", a wszystko smakuje jakby było z masłem wymieszane. dziwne te uboki, wcześniej nie doświadczałem czegoś takiego
  • 257 / 5 / 0
@farawayfromheaven

Nie czujesz wjazdu? Ja za każdym razem czuje, jak by mnie ktoś gumowym młotem przez łeb zdzielil xD

"skóra, jest taka dziwnie "miękka"
Myślę, że. To przykład właśnie tego "gieblowe myślenia" ja z kolei kiedyś sobie wkrecalem i w to wierzyłem że po gieblu mam "rybie oczy"
Podchodziłem do ziomkow i standardowy tekst "ty zobacz ja jakoś dziwnie wyglądam, nie"
wrak człowieka, miłośnik zapasów z kotami, zjadacz marzeń i tabletek %-D

grippin@tuta.io
ODPOWIEDZ
Posty: 1635 • Strona 155 z 164
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.