Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 293 • Strona 6 z 30
  • 52 / 1 / 0
Natrętnik pisze:
Witam. Od dwóch miesięcy biorę Fevarin + rispolept na OCD. Jest to wlasciwie moj pierwszy zestaw, wcześniej bralem tylko Setaloft przez 3 tygodnie i strasznie poglebial na lęki i natręctwa, stad ta zmiana. Teraz biorę 250 mg Fevarinu i 1 mg rispoleptu na noc. Moje wrażenia ? Szau ni ma, ale wyciągnęlo mnie to z dolka, nie leze juz wpatrzony w sufit, lęki sie znacznie zmniejszyly. Jedna co do OCD trochę jestem sfrustrowany, czy na zmniejszenie sie objawów OCD (nękają mnie rozne spontaniczne mysli) trzeba poczekać dluzej niż na antydepresyjność i antylękowosc ? Moze troszkę zelżały, latwiej mi wyrzucić cos z glowy, ale nieraz mam taki atak ze aż sie slaniam na nogach.

Daj czas rozkręcić się lekowi i mógłbyś dołożyć rispoleptu 0,5mg na rano.
  • 3 / / 0
Fevarin źle na mnie dzialal. Widzę to teraz po zmianie przez psychiatrę leku na Anafranil, który tez daje w kość, ale lepiej i normalniej sie teraz czuje.
  • 304 / 13 / 0
Brałem Fluwo (fevarin) 4 miesiące i powiem, że bardzo słaby lek jak dla mnie. Działał lekko anty-nerwicowo, że tak to ujmę i w sumie tylko tyle. Nic więcej mi nie dawał. Dawka 100mg. Skutków ubocznych jako takich też nie miałem na początku stosowania, jedynie lekkie nieprzyjemne pobudzenie przez może 2 dni i tyle. Słabo słabo. Ale nie można powiedzieć że nie działał gdyż jakiś miesiąc po odstawieniu wróciły mi te silniejsze lęki.
Pozdrawiam
  • 1279 / 125 / 0
Odświerzam najlepszy SSRI dla lękowców lepszy od często reklamowanej paroksetyny.
Działa na receptor sigma, ma mały wpływ na libido, można go brać o każdej porze.

Minusy na początku ciężko się wkręca ale kto wytrwa będzie wybawiony dawki jakie biorę od 100mg do 300mg przeważnie 200mg na początku pojawiają się nudności efekt ten stosunkowo szybko zanika.

Krótki opis.
fluwoksamina wykazuje minimalny wpływ na przekazywanie informacji za pomocą noradrenaliny. Ma również nieznaczną zdolność wiązania z receptorami alfa-adrenergicznymi, beta-adrenergicznymi, histaminergicznymi, muskarynowymi w układzie cholinergicznym, dopaminergicznymi i serotoninergicznymi. Fluwoksamina w znacznym stopniu wiąże się z receptorami sigma-1, wykazując działanie agonistyczne w dawkach terapeutycznych.
pośród wszystkich preparatów klasy SSRi, wysoką skutecznością terapeutyczną odznacza się fluwoksamina. Preparat ten został zarejestrowany do leczenia depresji już w 1983 roku, dzięki czemu jest najdłużej stosowanym lekiem spośród SSRI . W przeciwieństwie do innych leków SSRI i trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych w swej cząsteczce zawiera tylko jeden pierścień aromatyczny. Nie posiada również chiralnego atomu węgla, a więc nie jest mieszaniną racemiczną aktywnego i nieaktywnego farmakologicznie enancjomeru [2].

Wykazuje działanie przeciwdepresyjne poprzez wpływ na wzrost stężenia serotoniny w szczelinie synaptycznej neuronów. Szczegółowy mechanizm działania związany jest z blokowaniem transportera serotoninowego. W wyniku tego receptory dla serotoniny 5HT1A ulegają desensytyzacji, a to wpływa na zwiększoną stymulację do wydzielania neuroprzekaźnika z zakończeń aksonów. Efektem tego działania jest również pobudzenie innych receptorów dla serotoniny – 5HT2, 5HT3 i 5HT4 . Ze względu na swoją budowę chemiczną, fluwoksamina w dużo mniejszym stopniu niż inne leki przeciwdepresyjne, wpływa na pozostałe układy neuroprzekaźnikowe. Wykazuje słaby wpływ na wychwyt zwrotny adrenaliny, niewielkie powinowactwo do receptora muskarynowego, adrenergicznego oraz histaminowego, co ma bezpośredni związek z mniejszą liczbą działań niepożądanych.

Farmakologicznie wykazuje działanie silniejsze niż fluoksetyna, ale słabsze niż paroksetyna i sertralina .

Wysoka skuteczność kliniczna

Ze względu na mniejszą liczbę działań niepożądanych, bezpieczeństwo i skuteczność terapii jest to lek obecnie często wybierany przez lekarzy psychiatrów. Światowe badania kliniczne wskazują, że skuteczność fluwoksaminy jest większa niż imipraminy, szybszy jest również początek jej efektów działania . Efektywność terapii fluwoksaminą wykazano również w badaniu amerykańskim, w którym obserwowano wpływ stosowania tego leku w połączeniu z terapią behawioralną u ciężko chorych pacjentów z objawami choroby kompulsywno-obsesyjnej . Poza tym skuteczność fluwoksaminy w leczeniu zaburzeń depresyjnych jest podobna do skuteczności klomipraminy, jednak z porównaniu z tym lekiem jest dużo lepiej tolerowana, ponieważ wywołuje mniej działań niepożądanych związanych z zaburzeniami cholinergicznymi, a przede wszystkim w dużo mniejszym stopniu wpływa na zachowania seksualne .

Co więcej, pozytywne wyniki otrzymano podczas obserwacji stosowania leku u dzieci oraz u chorych w wieku podeszłym . Jej działanie w tej grupie było na podobnym poziomie jak sertralina. Dużo lepsze efekty leczenia w przypadku depresji oraz stanów psychotycznych uzyskano dla fluwoksaminy w porównaniu do trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TLDP). A co najważniejsze, liczba nawrotów epizodów depresyjnych po leczeniu przy pomocy fluwoksaminy jest istotnie mniejsza niż w przypadku innych leków przeciwdepresyjnych.
  • 174 / 36 / 0
Od jakiegoś czasu przyjmowałem sertralinę w dawce 100 mg, jednak w ostatnim czasie przestała ona na mnie działać. Psychiatra przepisał mi fluwoksaminę (Faverin) w dawce 50 mg, a jeśli nie podziała, to po dwóch tygodniach mam ją zwiększyć do 100 mg. Jakąś tam delikatną poprawę po zmianie leku czuję, ale i tak będę musiał wejść na 100 mg, bo na moją nerwicę niskie dawki nic nie zdziałają. Pytanie pewnie banalne, ale zastanawiam się, czy włazić od razu z 50 mg na 100 bez wahania czy może lepiej przeczekać te dwa tygodnie?
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2899 / 606 / 10
Najlepiej byłoby poczekać te dwa tygodnie, aczkolwiek myślę, że fluwoksamina przy 100mg pokazuje większy potencjał
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 281 / 7 / 0
Ostatnio dostałem to od mojej psychiatry w dawce 50mg, bo po mirtazapinie (mimo że działa bardzo dobrze na mnie) byłem , że tak powiem chemicznie wykastrowany, libido na poziomie -10, a trzeba w końcu jakąś kobite znaleźć po prawie 8 miesiącach celibatu.
Zaznaczę, że byłem bardziej niż sceptycznie nastawiony do tego leku.

Dopiero dzisiaj zarzuciłem pierwszego tabsa i już po kilku godzinach poczułem działanie. Żadnych fajerwerków, ale ewidentnie wyczuwalne jest działanie antydepresyjne/anksjolityczne (zdecydowanie czuć serotoninke, lekki uśmiech na twarzy, tak jakby zwiększone skupienie i polepszenie nastroju) i chyba lekko uspokajające (bylem mocno wkurwiony na pewną sytuację i po prostu mi przeszło, chociaż to mogło być efektem polepszenia się nastroju).

Teraz pytanko mam.
Moja psychiatra powiedziała aby przejść z mirty na fluwo z dnia na dzień. Ok. Ale ja mam jeszcze 8 tabsow mirty 45mg i tak się zastanawiam czy może tak pobrać jeszcze mirte w połowie dawki dobowej (22.5mg) razem z normalną dawką fluwo (50mg) w celu podrasowania poziomu serotoninki. Czy może jednak nie warto? Tzn, czy nie będzie to niebezpieczne? Ostatnio wylądowałem w szpitalu po nagłym ataku epilepsji potramalowej, nie było benzo pod ręką a mi się zachciało zarzucić 1.8g tramca (w dawkach dzielonych ofc) no i nie mam ochoty znowu wylądować w szpitalu tym razem z ZS.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Peace out ludziska!
  • 3246 / 353 / 2
Nie ma strachu. Dobry pomysł.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 281 / 7 / 0
Niecierpliwy strasznie jestem i zrobiłem tak przed Twoją odpowiedzią i jest cacy. Dodam jeszcze, że do tego wszystkiego wpieprzam tramadol w dawkach ~ 500mg (już teraz na podkladzie diazepamu) na przemian z DHC continous ~ 360mg. Żadnych zlych interakcji nie zanotowałem. :finger:
Mimo wszystko dzięki za odpowiedź!
  • 1279 / 125 / 0
Twoją dawką docelową jest 50mg? Czy masz podbijać dawki.

Ja biorę 200mg fluvo i bdb działa na mnie ten lęk i na depresje i ma komponent przeciwlękowo sedatywny moim zdaniem nawet mocniejszy od paroksetyny choć trudno stwierdzić bo...
paroksetynę brałem kilkanaśćie lat też ją dobrze oceniam trudno mi stwierdzić który lepszy bo paroksetynę brałem z benzodiazepinami , a fluvoksaminę po odwyku z kwetiaminą i pregabaliną.
ODPOWIEDZ
Posty: 293 • Strona 6 z 30
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.