Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 397 • Strona 31 z 40
  • 179 / 9 / 0
Cholernie mocne benzo. Chyba po żadnej innej benzodiazepinie nie miałem tak często paraliży przysennych.
  • 146 / 2 / 0
milosky pisze:
Fister pisze:
Ja pierdolę. Oszamałem 100x0, 25mg w miecha. Wkrecają się szybko, może na początku się wydawać, że nie działa. Wcześniej w mc przerobiłem 100 xanaxów później diazepamu po 10mg i później to. Ale miałem skręty, la bosze( po przerwie około 7mc od benzo).
Przez mózg to mi jakieś prądy przechodziły więc wziąłem 0,125mg- uspokoiło się na jakieś 6 godzin i mogłem wrócić w miarę do normalnego życia. Nie zapominając o amnezji na nowy rok, wziąłem tylko 0,25mg i 3 godziny pamiętam z urywkami. Alko podbija fazę i wcale nie muli tak na sen. Dobre benzo, zmieniłem zdanie ale wkręca gorzej niż alpra... to już po niej nie miałem takich skrętów, że tu światło uderza trzęsiesz się jak stary herolud rozbicie psychiczne na max. Na szczęście zauważyłem że łatwo jest z tego zejść. Sportowo wrzucałem po ok. 3mg i dawka 0,25 potrafi przywrócić do normalności. Tutaj praca a ja mięśnie zaciśniete rozpierdol w bani i w ogóle. Dla mnie usypiacz jeśli chcesz, ale naprawdę w małych dawkach dobrze relaksuje i można robić vco chcesz-gorzej jak dopalisz, albo alko- wtedy amnezja i przypały takie że chuj.
Teraz jest tak. Ostatnia tabletka- nie robię tego na czysto. Będzie jeszcze następne 100 tylko, że naprawdę rekreacyjnie, na odstawkę. Gorzej to zostawić jak alprę, serio, po alprze w 4 dniu na cold turkey miałem okay. Po tym nie wiem, czy bym przeżył dnia następnego. Uważajcie i na prawdę tylko rekreacyjnie. Naprawdę dobre benzo, tylko że wpierdala jak kisiel :D
Dobre jest to, że z każdej dużej dawki zejdziesz od 0,125mg. Głowa się uspokaja, a później to już wiecie- coraz rzadziej, coraz rzadziej.
Przeżyję. Chuj alprę przeżyłem to diabła przeżyję. Szkoda tylko że nie mam diazepamiku.
Dodam, że piwko też przywraca w miarę do normalności ;)
Trzymajcie się i nie odpierdalajcie. :heart:
Ja właśnie dziś doszedłem do skręta w pracy pod koniec, no i przyznam ładna chujnia. Tryb predator i speed człowiek - wyraz twarzy mordercy i ten śmieszkowo - schizowy nastrój. Ręce latają lekko, mowa lekko jąkająca. Trzeba uważać, bo half-life to ma to nie za bogaty. Od jutra zabieram klonazolam w mini ampułkach po 0,2 mg - żeby znowu przypału nie było. No i załatwiam diazepam obowiązkowo, bo innego wyjścia nie widzę :*) aby skończyć ten 3 tygodniowy ciąg. Benzo dobre gówno, ale trzeba przechodzić z krótkich na długie, jeśli się chcę przerwać ten lot jak człowiek... bo inaczej to musi być straszna męczarnia odstawienia samego flubro solo.
Nie śmieszne haha, człowieku. Dobrze, że mam następne, choć wczoraj przeżyłem na 0,125mg to piwka podpijałem. Oczywiście diazepam najlepszy na wszystko i w tydzień myślę dałoby radę z tego zejść. Na chwilę obecną mam to flubro, czekam na diazepam i wtedy sobie zejdę ładnie... no ale pierdole do tego czasu zabijać się i skręcać 3 dni i noce, a może i więcej. Uważajcie bo wkręca ostro.
Zanim oddała mi każdy kawałek swojego ciała, pierw sprzedała mi swoją duszę !!
Rozpocząłem więc konsumpcję, jednak wiedziałem że pustką którą kupiłem nie nasycę pożądania.
Zbrukałem jej ciało, napełniłem duszę.
Odeszła skalana !
  • 2428 / 83 / 0
Mocno działa przeciwlekkwo? I czy pomaga na paranoje i manie przesladowcaa? Bo KurwA nacpalem się Hexen'em a za 5h mam szkole i egzaminy... alpry wjebalem 2ostatnie tabl ale nic nie pomogło... Jutro mam do wyboru lecieć na pocztę po flubromazaolam w tabl po 0.5mg lub do apteki po alpre... czy to mnie nie odmozdzy za mocno? I nie naofpiedalam tarla i czy zrywa film tak jak klonazolam??? Ewentualnie mogę na to odmozdzdnie jurro do tego pezyjevac jednom setke Hexen'u w nos... pomoże? Ale wolałbym nie cpac... proszę o szybkim odp jak ktoś siedzi teraz na hajpie do godz 8 potrzebuje jakieś info e tej sprawie. Z góry dzięki cpaki za pomoc %-D
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2845 / 284 / 0
Nie brałem alpy od razu powiem...

Nie odmóżdża strasznie, nie niszczy aż tak pamięci jak chociażby clonazolam, ja potrafię zarzucić flubromazolam na sen i jeszcze przed snem przez 2 godziny w miarę umysłowo pracować.

Jest taka akcja że można te substancję wykorzystywać w mniejszych dawkach do czegoś pożytecznego za dnia bo właśnie żeby na sen to więcej i najlepiej się od razu położyć, a nie jeszcze coś kombinować jak to eso ostatnio wspominał.

A np. w miksie na samą noc po np. alkoholu to potrafi ściąć w pół minuty z nóg %-D ostatnio zasnąłem z ryjem w laptopie

Bliżej temu do eti niż do clonazolamu
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 537 / 28 / 0
W ogóle z eti to ma niewiele wspólnego. To jest zwykłe nasenne benzo. W dzień weźmiesz to tracisz siły. Napijesz się piwa po pracy to q kime można uderzyć. Jedynie co to po pracy zjeść. I czekać aż do 22 ulula jak niemowlę.
rchiro the best
  • 440 / 30 / 0
drpepper pisze:
W ogóle z eti to ma niewiele wspólnego. To jest zwykłe nasenne benzo. W dzień weźmiesz to tracisz siły. Napijesz się piwa po pracy to q kime można uderzyć. Jedynie co to po pracy zjeść. I czekać aż do 22 ulula jak niemowlę.
E tam, jak dla mnie i eti i flubromazolam mogą być usypiaczami, jak i na codzienne latanie. Wszystko zależy od dawki, a w przypadku flubro łatwo przesadzić i zaliczyć glebę na stojąco. Przy takich mini dawkach to jest nawet spoko czasem dorzucić do amph, przynajmniej w moim przypadku. To są dawki max 0.05-0.1mg, a w przypadku eti to się walnęło czasem i 2mg i chodziło po świecie, ale mało co z tego pamiętam :-D
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 537 / 28 / 0
No to jak dodajesz stymulanty to i owszem, zgodzę się. Eti na codzień jak najbardziej. 3mg eti na dwa razy. Zaraz przed śniadaniem i po 12 i jest człowiek sobą. A flubro na mnie działa oslabiajaco. Piszę tylko jak na mnie działa. Osłabia i usypia
rchiro the best
  • 976 / 221 / 0
Również bardzo ciężko mi się funkcjonowało po flubro w ciągu dnia, a wystarczy odrobinę przegiąć i pojawia się ta bełkotliwa mowa którą wszyscy słyszą tylko nie ja, dobre to jest tylko na sen lub ewentualne zjazdy po stymulantach. Eti jest zdecydowanie bardziej rekreacyjne, a nawet leciutko stymulujące, wstałeś lewą nogą? za oknem zimno i szarówka? farmaceutka znów nie sprzedała Ci Thiocodinu? Weź 1mg etizolamu, a wnet wszystko nabierze koloru i radości.
  • 45 / 1 / 0
Miałem 100mg flubromazolamu w proszku, rozpuszczałem go w 100ml wódki. Robiłem to ostroźnie żeby się przypadkowo nie naćpać ale i tak to zrobiłem.

Efekt? ok. 17h urwanego filmu. Chyba powinienem był użyć rękawiczek %-D
moja wątroba poradzi sobie z tym z czym moje serce nie potrafi
  • 196 / 7 / 0
byłem na ciągu przez 2 miesiące
tylko na sec 0.3-0,5 takie male dawki tylko na sen
a teraz kurwa problem z odstawieniem. Pierwsze 2 dni, to bezsenne noce. Minęło 6 dni od odstawienia, i teraz odczuwam skutki niedospania. Nie polecam tego uczucia, gdy spisz tylko gdzieś 5 godzin, gdy idę spać o 20, a wstaje o 9 rano. Staram się teraz ustawić ten zegar biologiczny, ale nie polecam mojego teraz stanu.
Uwaga! Użytkownik Norweski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 397 • Strona 31 z 40
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.