Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 1205 • Strona 121 z 121
  • 15 / 3 / 0
Hej ludziska!
Widze ze dawno nikt sie w tym wątku nie udzielał, a akurat tak sie złożyło że zdobyłem dostęp do tego specyfiku, ponieważ zainteresował mnie długi okres półtrwania i mam pytanko do obeznanych w temacie.
Mianowicie, jako wieloletni konsument aptecznych benzo, po wyjechaniu z kraju ciężko mi ogarnąć legitne blistry, zwłaszcza że juz w Polsce po pandemii zaczęła sie nawalnica scamu i szkoda gadać ile razy sie nacialem. Tak więc w nowym miejscu postanowiłem poszukać odpowiednikow RC, co akurat nie jesy trudne, juz na drugi dzień dostałem 25x8mg, małe, okrągłe, niebieskie z ozdobą w postaci bezużytecznej podziałki na pół.
Jako, że nie za bardzo ufam niczemu, co nie ma ulotki, na pierwszy raz wziąłem 4mg, gdzieś około 21. Po godzinie kaput, nie mogłem sie zwlec z łóżka do południa następnego dnia. Próbowałem się obudzić za pomocą jakiegoś ketona ale dużo to nie pomogło i w takim leniwym stanie przebimbalem cały dzień. Jak najbardziej mi to odpowiada, mocne = ekonomiczne, ale sek w tym że ja zawsze byłem bardzo wrażliwy na benzodiazepiny. Po 3 latach nieustannego pochłaniania całej tęczy różnych substancji z tej grupy, gdzie wieksze dawki zawsze kończyły sie turbo snem i/albo bólem głowy na drugi dzień, zrobilem sobie parę kilkumiesięcznych przerw w ciągach, żeby tylko utwierdzić sie w przekonaniu że 1mg clonazepamu/dziennie to dla mnie wystarczająca dawka, niezmiennie odkąd pamiętam.
Tak więc zastanawiam się, w jaki sposób mógłbym przywrócić tę tradycję zamieniając clona na flubroma?
Nie jestem turbo benzo świrem, nigdy nawet nie miałem blackoutu a zdarzało mi sie przesadzić, jednakze to nie dla mnie. Potrzebuje tego w celu wyciszenia lęków i uciążliwej fobii społecznej, czasami oczywiście też żeby zasnąć jak przyćpuram jakieś świństwo nosem.
Myślicie, że 1/4 tabletki 8mg na dzień bedzie wystarczająca żebym osiągnął upragniony efekt, czy okres półtrwania sprawi ze zacznie sie to na siebie nakładać i w pewnym momencie będę spał na stojąco?
  • 122 / 16 / 0
Ponownie potwierdzam swoją teorię, że to jest najlepsze benzo na świecie.
Mam xansy od Pfizera, benzo witdhdrawals znam od siebie przechodziłem i nie chciałem się więcej uzależniać, no ale mam te xansy 1mg różowe, to łamię w pół i jakoś coś tam działa. Od paru lat czysty od benzo, ewentualnie raz na parę miesięcy jakaś mała dawka.
W trudach dnia codziennego flubromazepam kładzie alprę już na przedbiegach. Nawet w dość skomplikowanych sytuacjach jakich jestem wolę sięgnąć po flubromazepam, jak po Pfizera. Jedyne cons jakie mam po tym to dość długie spanie z którego ciężko się obudzić i żyć, dlatego też tabletkę biorę na pół. Ewentualnie jakąś yerba, albo koks, jak ktoś lubi to mocna kawa.
Stanowczo, nie jest to benzo żeby zarzucać codziennie, ale alpra nie ma do tego podejścia.
Away for Xmas and New year eve!! Happy Holidays :extasy:
  • 5 / / 0
Nigdy nie udzielałem się na tym forum, byłem jedynie biernym obserwatorem.

Od 5 lat zmagam się z uzależnieniem od benzodiazepin, przeróżnych(jestem po kilku leczeniach w ośrodkach zamkniętych). Właściwie nie ma leku z tej grupy którego bym nie nadużywał. Powodem sięgnięcia po te przeklęte środki była nieustanna walka z lękami, nerwicami, fobiami. Jakiś czas temu wyjechałem do NL w złotej erze erecept gdzie pani doktor Śmierć przepisywała mi słoiczki Xanaxu bez limitu. W końcu weszła ustawa, źródło się skończyło.
Każdy kto był wjebany w benzo wie jak wygląda odstawienie tego syfu, dlatego musiałem ratować się legalnymi w NL analogami owej grupy substancji. Próbowałem niemal wszystkiego, pyrazolamu, bromazolamu żeby tylko uwolnić się od swojego oprawcy.
W końcu trafiłem na Flubromazepam, od legitnego laba.
I trafiłem w dziesiątkę.

Nie da się tym porobić, i oto mi chodziło. Zarzucilem 2x 8mg. Po godzinie lęki i nerwice zniknęły, poprawił się lekko nastrój. Zupełnie jakbym nigdy nie brał benzo. Czułem że żyje bez tej benzodiazepinowej fazy. Nie czułem potrzeby na dorzutke przez następne 3 dni. Pracowałem, ćwiczyłem, zachowywałem się jak zdrowy człowiek. Po 3 dniach zacząłem redukować dawkę.
W 2 tygodnie doszedłem do upragnionego celu. Odstawiłem.

Reasumując. Owa substancja jest dla tych którzy chcą benzo odstawić. Działa niesamowicie skutecznie i nie ma właściwości rekreacyjnych, przynajmniej w moim wypadku. Dziwię się że nie została wprowadzona do leczenia osób uzależnionych od benzo.

Po prostu wychodzisz po tym do ludzi bez obawy że każdy na ciebie spogląda, chcę się wyjść z domu na głupi spacer, nie usypia jak pozostałe benzo(nie ścina z nóg, sen jest normalny).

Dodatkowo podczas odstawiania stosowałem 600mg Moklobemidu. I... Udało się. Polecam spróbować tym, którzy naprawdę chcą skończyć z byciem niewolnikiem ogłupiających tabletek.

Pozdrawiam
  • 428 / 10 / 0
Wie ktoś gdzie znajdę flubromazepam w prochu w wysyłka do pl. Odpowiedzi priv lub dział gdzie kupić
  • 29 / 7 / 0
Ogólnie to nie polecam brania benzodiazepin ale z moich (licznych) doświadczeń to:

Bardzo fajne jak na benzo dość przyjemne ale w niskich (4mg) - średnich dawkach (8 - 10mg) całkiem miłe pluszowate i funkcjonalne, w stylu Diazepamu tylko że (jak dla mnie) przyjemniejsze w działaniu. Długo się rozkręca (1,5 - 3h), czuć działanie w tle jak w Diazku tylko że jeszcze się ma fajny humor i kreatywność i jest nawet spidujące w dawkach (4-6) mg. Nie ogłupia zbytnio, dopiero przy dawkach rzędu 15-30+ mg strasznie zamula i nic się nie chce robić jedynie spać/leżeć 2-3 dni a co dopiero normalnie ogarniać. Raczej nie polecam wyższych dawek. Tym bardziej w ciągach.

Dobre do odstawki mocniejszych benzo na pewno.

Jak się nie miesza z innymi dragami i celem jest zejście z mocniejszych benzo to polecam.

Dla tych co nie jedli benzo to w ogóle nie polecam się pakować w ten syf.

Na zjazd ze stimów zbytnio się nie nadaje, za długo wchodzi + profil działania trochę inny. Najlepiej to przecierpieć te kilka dni i w ogóle nie brać benzosów a jeżeli już to doraźnie jakieś zolamy jak jesteśmy w stanie tragicznym i chcemy szybko zasnąć albo się zabić na zwale następnego dnia.

Z tych benzosów co brałem zarówno aptecznych i RC to jest jednen z najlepszych zepamów, bardziej spasował mi tylko Norflurazepam. Chociaż nie mam z nim tyle doświadczenia co z FluBro.

Ogólnie dla benzo wyjadaczy/ćpunów substancję ocenił bym na solidne 8,5/10. Ze względów terapeutycznych nawet 9/10.

Plusy:
+ nadaje się do odstawienia mocniejszych benzo [zolamów] (tylko nie można nic ćpać lub chlać w
międzyczasie jak już to trochę przypalić konopii)
+ przyjemny profil działania szczególnie przy niskich/średnich dawkach
+ łatwe dawkowanie co do mg
+ funkcjonalne a nawet kreatywne
+ dobre działanie przeciwlękowe (niestety długo się rozkręca jak to zepam)
+ nie zamula w dawkach racjonalnych
+ spoko do socjalizowania się
+ bardzo miło się rozmawia przez pierwsze kilka godzin trwania fazy potem profil działania zmienia
się na bardziej leniwy i rozluźniający chociaż i tak nie ogłupia aż tak (wtedy najłatwiej zasnąć
[około 7-8 godzin od zarzucenia]) lub sobie zapalić to się robi z tego typowy kanapowiec z
uśmiechem na twarzy
+ brak chuśtawek nastrojów w przeciwieństwie do szybko/krótko działających benzo
+ niewielkie zaburzenia motoryczne w porównaniu do innych benzo
+ pięknie miksuje sie z konopiami i innymi substancjami (dla zatwardziałych ćpaków)

Minusy:
- długo się ładuje
- redukuje libido
- nie nadaje się jako szybko funkcjonująca "pigułka na sen/lęki"
- zbiera się w organiźmie przy częstym używaniu
- mieszanie z alkoholem/zolamami mija się z celem, chociaż faza jest bardzo przyjemna to
rozpiernicza to tolerancję na FluBro i do tego łatwo wpaść w ciąg
- dość ciężko dostępne w PL
- słabe na zwały ze stymulantów/opioidów bo za długo się ładuje i zbyt subtelnie działa
- raczej nie nadaje się do niczego w wyższych dawkach chyba że chcecie leżeć i spać przez 2-3 dni a
jak się ockniecie to się czujecie jak warzywo

Jeszcze raz powiem że jeżeli nie ma się doświadczenia z benzo to lepiej się w to nie pakować! Lepiej przecierpieć te kilka dni zwały po stimach a o benzo nawet nie myśleć chyba że sytuacja jest na prawdę kryzysowa.
ODPOWIEDZ
Posty: 1205 • Strona 121 z 121
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.