Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 796 • Strona 52 z 80
  • 8104 / 898 / 0
No wiadomo benzo apteczne rządzą, żadne RCki.Powtarzam sie X raz :ziew:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1935 / 489 / 0
Po kilku próbach z tym benzo, szczerze mówiąc, nie czaję zachwytów nad nim, które czytałem w tym temacie. Taki klonazolam to dla mnie benzo idealne a to się dla mnie tylko do usypiania nadaje, fajne jest tylko pierwsze 30min jak wchodzi, zanim usnę. Zdecydowanie lepsza jest zwykła alpra, to zostawię sobie jako alternatywę dla mianseryny albo na jakieś wyjątkowo parszywe dni, które tylko przespać będzie szło.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 744 / 39 / 0
Z testowałem własnie to i 1mg to taka mocniejsza alperka z lepszym efektem prospołecznym. No i działa tak stabilnie 6h potem słabnie jak na moje gaba.
  • 595 / 111 / 0
To może teraz ja się podzielę moją krótką historią z flualprą. Pisałem w skrócie w temacie "benzo a sen" ale jednak wolę opisać to dokładniej i chyba w tym temacie.

Doświadczenie z benzo: zerowe (do tej pory zeżarte tylko 5 tabsów x 2mg Etizolamu, które były kupione do zbijania bad tripów po psy. Oczywiście żaden nie użyty w tym celu, zeżarłem je nawet nie wiem kiedy).

Potem (w sumie z miesiąc temu) przyszło mi kilkadziesiąt tabsów flualpry, żółtych, 1mg.
Jest wieczór, myślę sobie wezmę pół, ale źle się obcięła, pokruszyła, więc wziąłem całą. Potem jeszcze codziennie kilka dni całą do snu. Sen zawsze twardy jak kamień, bez przebudzeń, rano w większości się czułem dobrze, choć czasem też przymulony, niedospany. Ogólnie flualpra nie działa na mnie ani prospołecznie, ani nie euforycznie, ale tak przyjemnie "znieczula"- problemy odchodzą, człowiek przestaje o wszystkim myśleć, robi się trochę otępiały i śpiący - lubię się wtedy wtulić w poduszkę i po prostu zasnąć.

Po jakimś tygodniowym ciągu na 1mg codziennie do snu (dla totalnego amatora benzo i bardzo odpowiedzialnej osoby, nigdy nie wjebanej w nic) poczytałem niektóre straszne historie stąd (że to jedna z silniejszych benzo, że uzależnia już po paru razach, że 1mg to wchuj dużo) i się kurwa przestraszyłem. Pomyślałem- rzucam to gówno- i wtedy się zaczęło. Jak nigdy nie miałem problemów ze snem, to nagle przez całą noc - jakieś ruszanie stopami, nerwowość, natrętne myśli, swędzenie... ogólnie strasznie się męczyłem przez CALUTKĄ noc (leżałem 22-8, a spałem chyba tylko godzinę gdzieś między 3 a 4)... oczywiście w głowie ciągle myśl żeby zarzucić tabsa flualpry i mieć spokój.

Ja muszę w pracy i na codzień normalnie funkcjonować, żadne zarwanie nocki nie wchodzi w grę i nigdy tego w życiu nie zrobiłem, dlatego tu już się przestraszyłem na maxa.
Już po tej feralnej nocy wróciłem do flualpry, ale po 0,5 tabsa [0,5 mg] i usypiam ładnie, następny dzień w pracy też jest spoko, tak na luzie, mniej stresowo.

Nie zmienia to faktu, że jestem na 2 tyg ciągu flualpry codziennie i chyba się wjebałem... dodatkowo jak czytam o szybko rosnącej tolerce, albo kumulowaniu się w organizmie (half-life 36h) to nie wiem co myśleć... ktoś ma jakiś pomysł jak z tego wyjść? drastycznie czy redukcja?

Jakby co, to biorę też SSRI (ale to raczej nie ma wpływu) i mam w pogotowiu też clonazolam (może się przydać w odstawce? jak wygląda cross-tolerka?)

Na razie zajebiście mi się podoba takie codzienne branie flualpry, ale wiecie ocb, nie chcę się uzależnić ani zbudować sobie tolerki i łykać 10mg tego codziennie albo mieć skręty..

Na koniec mały funfact: po jednej z imprez i dużej dawce homipta+jakieś 250mg MDMA, już 5h po wrzuceniu w/w, gdzie wydawało się to niemożliwe, 0,5 tabsa [0,5 mg] flualpry uśpiła mnie idealnie :)
  • 2104 / 458 / 37
Flualpra jest jednym z najlepszych benzo do usypiania imo, tylko że ja czułem się jakbym dostał obuchem w łeb po prostu. Prospołecznie działała aż za dobrze, tylko super amnezyjnie. Czułem się, jakby na pierwsze 3-4 godziny po wzięciu ktoś inny kontrolował moje ciało, a potem powoli wracała świadomość. Lepiej zacznij myśleć o redukcji a potem przerzuć się na diazepam. Odstawienie tego gówna według opisów ludzi to dramat.
Lubisz koks?
  • 218 / 14 / 0
Przecież po tym benzo objawy abstynencyjne wysypują już po trzech dniach brania a wy robicie ciągi na tym. Parenascie postów dalej było opisane co się dzieje z człowiek po dłuższym ciągu trudno wrócić do stanu sprzed.
  • 1628 / 194 / 0
Po prostu dawka na tabsie jest zawyżona. Jakby wybili je po 0.25mg zamiast 1mg to by mniej uzależniała. Co to w ogóle za pomysł wybijać takie samo dawkowanie substancji która jest 8-12x silniejsza niż oryginał.
  • 541 / 113 / 0
Dobre benzo jeden pill 1mg (dwie polo2ki w odstepie 40-60 minut)
Do tego dobry sort mj
I naprawdę zajebista bomba wchodzi a do spania to chwila moment i leżysz
Ja flualpre jak biore to potem obowiązkowo podczas "fezy" dorzucam kofeine w jakiejś postaci(akurat pada na puszkowane enerdżajzery bo pille 200mg kofeiny sie skończyły) i mega dobre samopoczucie
Wiadomo nie to co molly ale mimo wszystko poloczenie mj+flualpra+kofeina moim zdaniem mocno euforyczna i chillujaca mieszanka

-----------------------------------------------------

Flualpra moim zdaniem idealna do pracy czy szkoly

Scalono. taurinnn
  • 2104 / 458 / 37
Fakt, daje ostry god - mode, ale jest masakrycznie amnezyjna i uzależniająca. Dawki wybite na pigułach też są zawyżone, naprawdę wolałbym pillsy po 0,5 mg. Na dodatek nie idzie tego w żaden sposób dzielić, bo substancja jest nierówno rozłożona. Po przygodach z flualprą i klonazolamem przerzuciłem się na klonazepam i nie żałuję xd
Lubisz koks?
  • 904 / 173 / 0
Zacznijmy od tego, że na tych tabsach to zawyżona jest deklarowana ilość flualpry. Jest tam nie 1mg, a max połowa tego.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 796 • Strona 52 z 80
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.