19 maja 2018global108 pisze: Nie jest fajnie po dłuższym, codziennym łykaniu flualpry... Otóż przez 2 tyg. zapodawałem po 2 tabsy - jedną rano koło 6-tej, drugą koło południa w pracy. I tak sobie bezstresowo, chillautowo jechałem. Mam dynamiczną pracę i na luzie wsio szło gładko. Objawów amnezyjnych nie zauważyłem, a mam mnóstwo obowiązków (grafika komputerowa, wystawianie aukcji i mnóstwo innych, wymagających dobrej pamięci i precyzji rzeczy). Niestety po kilkunastu dniach zacząłem budzić się z lękiem, jakimś drżeniem i miałem poczucie "nagości", czyli nadwrażliwość na wszelkie przejawy negatywne w otaczającym świecie i miałem wrażenie, że je wchłaniam. Np. odczuwałem strach i bezradność od żuli spod Biedry. Na fazie miałem poczucie, że MAM CIAŁO, ale nim nie jestem, czyli nie odczuwałem własnego fizis, a na zejściu uczucie, że JESTEM CIAŁEM - a to kolosalna różnica. "Jestem ciałem" objawiało się w ociężałości, wściekłym uciskiem u nasady nosa i bólami (nerwobólami?) w skroniach. W takim stanie byłem wrogo nastawiony do świata... :-/
Wychodzi na to, że uzależniłem się... :-/ Mam zamiar schodzić z dawek i dorzucać ashwagandhę (mam dostęp do sproszkownej w pracy), różeniec górski, Depakine oraz Baclofen, których mam spore zapasy (baclo legalnie przepisane przez ortopedę, bo mam zwyrodnienie kręgów szyjnych i czasem łapie mnie bolesna sztywność karku). Stosuję też dietę z dużą ilości owsa (musli na śniadanko), który ponoć zawiera substancje działające podobnie do benzosów, lecz nieuzależniające. Są nawet w Stanach suple z wyciągiem z owsa specjalnie zrobione dla odstawiających benzosy. U nas w aptekach można dostać Forsen z ekstraktem z owsa. Uważajcie na flubroma, bo to dość zdradliwe benzo... :old:
http://www.dobrylekarz.info/opis-chorob ... azkami.htm
Ciekaw jestem, czy łykając flubroma dorabiamy się zatrucia fluorem, czy też "robimy sobie dobrze", bo fluor jest także niezbędny w procesie mineralizacji kości i zębów. Inna sprawa - barwnik. Uj wi jaki został użyty i czy jest szkodliwy.
PS. Nie mam żadnego źródła potwierdzającego moją wypowiedź, nie mam siły się przekopywać przez ten bullshit siany przez fanów teorii spiskowych. (gdy szukam informacji o tym wiązaniu w duckduckgo)
PS moje doświadczenie z tym specyfikiem to 2 miechy. przez ten czas moja najdłuższa przerwa to tydzień, ale zdażały się takie 1-2dniowe.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.