Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 40 z 49
  • 27 / 2 / 0
Mój rekord wynosi 91h na fuce bez snu, jedzenia + do tego palony buch. Ostatnie godziny były najgorsze brak siły żeby chodzić strasznie wykręcony drzewa sie do mnie uśmiechały na niebie latały helikoptery policyjne. Ogólnie dużo to nauczyło tego nigdy już sobie nie zrobie NIE POLECAM!
  • 490 / 99 / 0
u mnie ostatnio pierwszy raz od 5 lat kontakt z amfą i od razu 6 nocy z rzędu. rano lecę po szlugi do kiosku, patrzę, że nie mam portfela. wracam na kwadrat, stoję znowu przed kioskiem, nie mam portfela. wracam znowu, nie mam kluczy, zostawiłem drzwi otwarte, usiadłem na chwilę, obudziłem się 3h później, jak wstałem to uderzyłem w ścianę bo myślałem, że tam są drzwi, a one są na drugiej ścianie. poszedłem się napić, wszystko w domu rozjebane, więc nalałem wody do pierwszego lepszego słoika, okazało się, że mam tam z 10ml giebla, już tylko się położyłem przed tv i czekałem aż mnie odetnie :-)
  • 3 / / 0
Mam ten stan właśnie... z dużo się dzieje+alko+mj...jest pięknie 3ecia doba, HEHE...
Szczegóły wkrótce.
  • 61 / 12 / 0
serio nie wiem jak wam się udaje wytrzymać aż tyle, u mnie 4 nieprzespane noce i zaczyna mi się śnić na jawie jak otwierają mi się drzwi do pokoju, wchodzi nikt i zamyka je za sobą. Telewizor sam się włącza, a tak naprawdę włączyłem go dużo wcześniej tylko po jakimś czasie dopiero to do mnie dociera. Wydaje mi się, że za oknem chodzą ludzie, podciągają się na parapecie i mnie obserwują, po czym szybko zasuwam rolety, to nic, że mieszkam na 3 piętrze. Chwila spokoju ale zaraz ktoś zaczyna myć się w mojej łazience, słyszę, jak leje się woda i widzę jak świeci światło, wchodzę do łazienki i uświadamiam sobie, że to byłem ja. To jest takie pojebane, niezrozumiałe dla mnie uczucie, jeśli miałbym do czegoś porównać to chyba do oglądania filmu, przewijania go do przodu i do tyłu żeby bezskutecznie spróbować go zrozumieć. Poszedłem spać wieczorem, jakoś ok 22, wstałem o 18 następnego dnia, zjadłem i znowu poszedłem spać. Najgorszych kilka dni w moim życiu, nigdy tego już nie powtórzę a tak się jarałem jak brałem urlop. Najbardziej lubię takie z maksymalnie jedną nieprzespaną nocą i może zarwaniem kawałka kolejnej.
  • 223 / 50 / 0
9 dni, wcześniej max 4 do czasu aż dostałem chlorowodorek (paste), zero jedzenia zero picia, dziennie prawie sztuka potem półtora, 9 dnia zasnąłem, i po obudzeniu się, nie miałem siły wstać z wyra, matka mi dała zupy w łyżce od cherbaty i bylem odrazu na maxa syty, dodam, że pasta w odczynniku się rozpuściła w ułamek sekundy, na mega ciemny pomarańcz, i probówka się rozgrzała. Jakby typowi się to nie skończyło, bym się wykończył, bo każde 200mg było jakbym brał za 1 razem!... 70zł gram. Ogólnie nie polecam ciągów max 48h, ja dochodziłem miesiąc do siebie. Ale nie wierze ze ktoś, nie spał 2tyg biorąc ten gówniany proszek za 30 zeta z siarczanem który jeszcze w 90% jest spieprzony w reakcji...
  • 33 / 7 / 0
Ostatni ciąg: 4 noce bez spania, 6 bez jedzenia, spałam potem 32 godziny bez przerwy i myślałam że zdechnę w momencie, kiedy otworzyłam oczy.
Rzucić narkotyki? Okay. Ale co potem?
  • 155 / 35 / 0
6dni bez snu, 1,5dnia, czasem całe 2 spania tak przez 3lata ww tym trzy przerwy 3msc,2 oraz miesiąc - każda z nich powodowała, regress.Po pierwwszej przerwie juz 4doby czulem sie jak po 6sciu, po drugiej przerwie juz w 2-3 dobe była trtagedia.Ostatnia przerwa, miesięczna przyniosla skutki ktorych jeszcze do konca ie rozkminilem a raczerj ich pprzyczyn. A rekord to 9dni - 3 ostatnie doby to i.v, bez tego nie dalbym rafu.
Uwaga! Użytkownik Amffaa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 54 / 9 / 0
Swojego czasu nie spałem 9 dni i 9 nocy, na początku było fajnie bo lubiłem w ciągu brać i nie spać bo miałem w głowie dziwne i śmieszne rzeczy, potem widziałem ludzi i w ogóle, trochę mniej mi bylo do smiechu, ale dalej wciągałem. Nie miałem zamiaru zrobić swojego rekordu i specjalnie tyle walić jak głupi tylko łatwo było wzlecieć a trudniej wylądować. Potem widziałem policję, przez to wrzuciłem amfetaminę do toalety i spusciłem wodę, żałowałem tego no i w strachu przed ONI poszedłem dokupić. Potem się zamknąłem w domu, coraz więcej stresów i podejrzliwosci. Po schodach mi coś chodziło, potem pod drzwiami stało, przez okna patrzyli i świecili latarkami, chyba chcieli mnie wkurzyć. Pierwsze 3 dni odśnieżałem plac, potem nie chciałem tego robić i dużo śniegu miałem na podwórku. Ostatnie noce nie należały do przyjemnych ONI do mnie mówili nawet jak miałem słuchawki to ich słyszałem, no można było zwariować. Potem się bałem swojego pokoju bo jest dosyć duży i nie wszystko byłem wstanie zauważyć. No i bałem się do kibla chodzić.
Wziąłem kołdrę i poduszkę i inne potrzebne rzeczy do cpania i zamieszkalem w kiblu, na wszystko miałem oko i nie musiałem nigdzie chodzić. Wciagalem coraz więcej a mimo to byłem coraz słabszy, chciałem wziąć prysznic ale jak myłem się to zasnąłem na chwilę i uderzyłem głową w ścianę. Mimo wszystko nie chciałem zasypiać, wciagnąłem bardzo dużą kreskę, ale dalej byłem senny, krew mi z nosa leciała, ale co tam. No i w końcu ostatnią kreskę wciągnąlem i po chwili zasnąłem, nie wiem po ilu dniach się obudziłem, nie patrzyłem w kalendarz, ale wstałem wypoczęty, nie miałem zjeby i nawet jajecznicę normalnie zjadłem. Szkoda, że zasnąłem, no ale trudno.

Nie polecam długo nie spać bo sie dziwnie w głowie robi potem, ale jak ktoś lubi to powiedzcie co zrobić żeby dalej wciągać i nie zasnąć.
Uwaga! Użytkownik Jungingen nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / 8 / 0
podziwiam co po niektoryh w tym temacie ja po 4 dniach zawsze mam dosc, 2-3 dni to tak optymalnie o ile mamy organizm w dobrym stanie
Spójrz w oczy faktom.
  • 954 / 50 / 0
2 tygodnie ciągu, przespane w tym czasie ze 4 noce i zjedzone około 500-700kcal raz na 2-3 dni, czasem codziennie. Jak na przystanku łapałem stopa po nr na taxe chociaż bo nie chciał mnie nikt oczywiście podrzucić to usłyszałem, żebym lepiej po karawan zadzwonił niżpo taksówke. XD
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 40 z 49
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.