Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
Moja rada - przetestuj na samym sobie.
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Glodnyminy pisze:Jak wygląda sprawa zażywania Fenyloetyloamin przez osobę z problemami psychicznymi?
Scone pisze:Odpowiedź dokładnie taka sama, jak w dziale o tryptaminach.Glodnyminy pisze:Jak wygląda sprawa zażywania Fenyloetyloamin przez osobę z problemami psychicznymi?
Scone pisze: Na Twoim miejscu postarałbym się rozwiązać problem na trzeźwo, a do takich doznań wrócił za jakiś czas.
Jeżeli zdiagnozowano Ci jakieś zaburzenie, to lepiej w ogóle odpuść zabawę w (zwykle) kontrolowane psychozy.
Ale mogę Ci na przyszłość jedną radę dać: traktuj każdą substancję jak oddzielną krainę - z innym klimatem, krajobrazem, tubylcami i językiem. Pytanie w kategoriach: fenetylamina czy tryptamina to jak pytanie Kowalski, czy Nowak. W gruncie rzeczy są jakieś wspólne mianownki tychże grup, ale w praktyce tyle nam mówi ich nazwa o działaniu, co nazwisko o człowieku.
Na bodyload po 2cp pijałem miętę, zaraz po wrzuceniu 2cp parzyłem kubek mocnej mięty i popijałem go sobie przez następną godzinę co zmniejszało żołądkowe rewolucje
2cp może i fajne sajko, ale najgorszy bodyload ze wszystkich
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Miał to być 4-HO-MET, w co wątpię, ze względu na opis działania który za chwilę przedstawie. Dostaliśmy to w srebrnym zawiniątku, było tam trochę beżowego, zbitego proszku. Nie wiadomo ile tam tego było dokładnie, osoba sprzedająca stwierdziła, iż "w sam raz na dwóch". Więc, ostrożnie podzieliliśmy na pół i zjedliśmy w formie bombki.
Nic się nie działo tak z 3 godziny, juz myśleliśmy, że nas w konia wycięto, ale nagle zaczęło wchodzić - brutalnie wręcz powiedziałbym. Było mi zimno-ciepło na zmianę, pod przykryciem źle, bez przykrycia też źle, co rusz zbierało na wymioty, ale po dojściu do toalety nagle to uczucie znikało i tak w kółko, może przez 30 min. On ledwo doczłapał na swoja stancje by przezyć srogiego badtripa gdzie, jak mówił, był mumią zamknietą w sarkofagu, a ja padłem do łózka bo chodzenie było już zbyt trudne. Faza kosmiczna, fraktale zalały wszystko, myśli nie do opisania. Była jedynie taka cieniutka linia której można się było chwycić w momentach totalnego rozpierdzielu, czegos takiego w 2C-P nie było, ale body load bardzo charakterystyczny. Personalnie podejrzewam, że to mogło być 2C-E, które wtedy zdaje się było jeszcze legalne. Trzymało to w sumie 9 godzin. Każda godzina to było jak typowo w psychodelikach, lata spędzone w niewyobrażalnych pętlach i wizjach.
Muszę przyznać, że było fajnie Chciałbym wiedzieć co to było, z checią bym powtórzył w mniejszej dawce.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.