Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 1341 • Strona 120 z 135
  • 3 / / 0
Na podstawie własnych doświadczeń:
Samo PEA = trochę koncentracji, trochę lepsze samopoczucie
Selegilina + PEA = mega koncentracja, mega samopoczucie, mega przyjemność i euforia ;P

Samo PEA to prawie nic, ale z inhibitorem MAOB (Selegilina) odczucia są wspaniałe.

Ile tego się bierze i jak długo to działa?
Powinno się coś zjeść najpóźniej dwie godziny przed wzięciem PEA. Tzn. organizm powinien być najedzony (i wyspany ;P), ale żołądek powinien być pusty w momencie kiedy bierze się PEA. Po wzięciu aktywatora (Selegiliny) należy odczekać 40 min. Wtedy można wziąć PEA. PEA bierze się 1 kaps co godzinę (zaczyna działać po 15-20 minutach od wzięcia, działa przez godzinę). Można wziąć maksymalnie dwa kapsy (ale tylko tych "lepszych") i to też ostrożnie. Na początek radzę brać maksymalnie 1 kaps w ciągu godziny. Każda większa ilość wiąże się z przyspieszeniem akcji serca, a w konsekwencji z bólem głowy. 1 tabletka na godzinę jest całkowicie bezpieczna. Jedzenie powoduje zanikanie fazy.

Co się czuje?
Euforię , fale przyjemności, odprężenie, jest się bardziej rozmownym, towarzyskim, nie chce się jeść (ja w ciągu dwóch tygodni schudłem 10kg), jest się pobudzonym. Można się wkręcić w coś co się w danej chwili robi (rozmowę, naukę, naprawę czegoś, itp).

W trakcie oraz przez 48 godzin po wzięciu ostatniej tabletki PEA nie powinno się pić alkoholu. Dlaczego? Ponieważ wtedy na twarzy pojawiają się rumieńce i głowa robi się tak gorąca, że staje się to nieprzyjemne. Co zrobić jeśli zapomnę i wypiję - powinno się wszamać 1 tabletkę czegoś na alergię bez recepty i wapno (Calcium C). To powinno pomóc.
  • 1472 / 196 / 0
Nie wierzę, że ten temat jest dalej ciągnięty z tyloma powtarzającymi się informacjami, a z jeszcze większą liczbą bzdur.

Większość negatywnych komentów jest od osób mających jakieś problemy i/lub źle używających tej substancji.
Polecam przeczytać początkowe strony tematu, tam jest najwięcej wyjaśnione, łącznie ze skutkami ubocznymi.

Wyjaśniając kilka kwestii z ostatnich stron:

1) Zjazd
Ja używałem tego miksu przez wiele miesięcy, różnymi drogami podania i nigdy nie miałem po tym żadnego zjazdu.
Tyle, że ja po prawdziwej amfie, koksie, czy NDRI też nie miałem nigdy żadnych zjazdów.
Jedyne zjazdy po stymulantach jakie miałem to po ketonach. Głupotą było próbowanie mefa, ale to było 2 razy w życiu i człowiek jeszcze nic nie wiedział wtedy.

Przede wszystkim podstawą jest odpowiednia dieta i nawodnienie. Co z tego, że walicie dużo soli, skoro poziom potasu macie śmiesznie niski, a wapń i magnez są nieadekwatne.

Zdrowy organizm szybko wraca do równowagi.


2) Uzależnienie
Każdy stymulant uzależnia psychicznie, jeśli dobrze działa. Chęć na przedłużenie działania to normalne, kiedy działanie schodzi. Nie wiem czego spodziewają się osoby piszące "występuje chęć na dorzutkę". To tak jakby pijąc wódę nie mieć ochoty na kolejnego kielona ;-)
Czas działania PEA jest kwestią bardzo indywidualną, ale generalnie jest krótki, nawet przy braniu dość dużych dawek sele (ja brałem od 10 do 20 mg dziennie, w podzielonych dawkach).
Kiedy schodzi pierwotne uderzenie, pozostaje jeszcze przez jakiś czas sama stymulacja, a potem jak działanie się kończy, ja po prostu staję się lekko senny / zmęczony, ale jest to przyjemne uczucie (taka po prostu chęć położenia się na kanapie). Oczywistym jest, że chcąc dokończyć projekt danego dnia, dawki się dorzuca, by stymulację utrzymać.

Z kolei sam miks nie ma potencjału uzależniającego z punktu widzenia rekreacyjnego. Zbyt duże dawki, jak w przypadku każdego stymulanta, powodują szereg efektów ubocznych, jak niepokój, rozdrażnienie, a zamiast skupienia jest rozkojarzenie.
Jasne, te efekty zbijają depresanty, ale jak ktoś codziennie miksuje stimy z depresantami tylko dla euforii, to rzeczywiście ma problem.

Ja używam PEA + sele najczęściej przez maksymalnie kilka tygodni. Nie jest to mój ulubiony stymulant, ale odwraca tolerancję na NDRI i sprawdza się bardzo dobrze jako alternatywa.


3) Działanie
Żeby w ogóle poczuć dobre działanie PEA, trzeba jeść węglowodany. Na diecie keto czy low-carb działania praktycznie nie ma, są ewentualne bóle głowy i rozkojarzenie.
Oczywiście nie mam tu na myśli wpierdalania słodyczy / cukru / fruktozy i wpierdolenia się w otyłość i cukrzycę. Wystarczy jeść normalne, regularne posiłki, np. z makaronem, czy pieczywem.

Na sele PEA rzeczywiście daje wyraźnie odczuwalne i euforyczne wejście. Mówiąc euforyczne mam na myśli mocne, przyjemne, "narkotyczne" odczucie. To nie jest zwykłe polepszenie humoru, czy chęć do robienia czegoś jak po NDRI. Nie jest to też opioidowy błogostan. Jest to coś właśnie w rodzaju ketonów, może mefedronu, takie "ja pierdole".
Osobiście nie lubię tego uczucia w peaku, bo nie da się wtedy za dużo zrobić, nie ma chęci na rozmowę i trzeba to po prostu przeczekać.
Potem przyjemne uczucie pozostaje, ale jest subtelniejsze.

Generalnie polecam podanie oralne. Trudniej jest wstrzelić się w dobre dawki, ale mając odpowiednią rutynę posiłków i doświadczenie, da się utrzymać stabilne efekty przez cały dzień pracy. Początkujący mogą jednak łatwo przesadzić, gdzie nagłe uderzenie będzie zbyt mocne i nieprzyjemne.

PEA jest bardzo silnym stymulantem, dlatego trzeba wiedzieć jak się z nim obchodzić. Dużo osób w tym temacie miało po prostu bad tripa, kiedy weszły im nagle skumulowane dawki PEA.

Wygląda to tak, na moim przykładzie:
- Rano po przebudzeniu wrzucam 5 mg sele doustnie i 5 mg podjęzykowo,
- Normalnie biorę ok. 20 mg czystego PEA doustnie co ok. 2 h,
- Jeśli jem normalnie posiłki, to wszystko jest OK - PEA zaczyna działać po ok. 30-60 minutach i dorzutki są stabilne,
- Jeśli nie zjem nic, albo mój ostatni posiłek nie zawierał w sobie odpowiednio dużo węgli, PEA nie zadziała (nawet donosowo działanie jest wtedy lipne), ALE jeśli będę dalej wrzucał kolejne dawki i nagle zjem dobry posiłek, to PEA wejdzie w skumulowanej dawce. To tak, jakby wcześniejsze kapsułki czekały na odpowiednie żarcie, żeby wejść do mózgu. Ta wcześniejsza PEA nie jest eliminowana za szybko, tylko czeka na posiłek.
To jest ten "zdradliwy" mechanizm PEA. Musicie pilnować posiłków i dawek.

Obecnie mam to tak obcykane, że PEA zawsze działa dobrze, a euforia nie jest na tyle mocna, żeby marnowała mój czas.
Po prostu zmniejszcie dawki, jeśli macie z tym problem.

Teraz najważniejsze: biorąc sele NIGDY, PRZENIGDY nie bierzcie całych kapsułek PEA z gotowych suplementów, które mają najczęściej po 500 mg. To jest 25 razy większa dawka niż potrzebna i będzie masakra. Wtedy opcje są dwie:
a) jeśli macie NDRI (MPH, koks, bupropion itp.), to bierzcie szybko - NDRI blokują działanie PEA po części,
b) jeśli nie macie, lub NDRI nie pomogło, to ratunkiem będzie szybkie podanie benzo LUB opio LUB w najgorszym przypadku przynajmniej 250 ml wódy.


4) Działanie long-term
Po pewnym czasie organizm się "przyzwyczaja" do PEA i działanie jest bardziej stabilne, skierowane mocniej na stymulację umysłu, funkcje poznawcze, niż euforię i ogólne "wywalenie z butów". Jest to akurat bardzo dobre, lepiej się wtedy pracuje. Poza tym nie ma praktycznie żadnej tolerancji na ten środek, nie zauważyłem nic po wieeelu miesiącach stosowania codziennego.
Efekt działania donosowego też się zmienia, a sama śluzówka po tygodniach jej katowania, przyzwyczaja się dość dobrze. Mimo to, na pewno dla nosa i zatok nie jest to dobre rozwiązanie długoterminowe.


5) Podanie oralne vs donosowe
Kiedyś byłem fanem podania donosowego, ale na dłuższą metę oralne jest lepsze. Donosowe pozwala na łatwiejsze dawkowanie, szybciej wchodzi, ale ciśnienie w oczach jest zbyt wysokie, a zatoki będą się prosić o zapalenie. W krótkim okresie jest OK, PEA mocno pali w nos, ale wchłania się cała, bo nie ma żadnych domieszek jak w przypadku kruszenia tabletek czy towaru z ulicy. Śluzówki jednak szybko puchną i nos się zatyka, na co oczywiście pomaga kolejna kreska (jeśli jesteście w stanie dalej oddychać nosem, haha!).
Dużo lepszą opcją są opisane wcześniej atomizery z własnej roboty roztworem PEA.

Podanie oralne jest zdrowszą opcją, działanie jest też nieco inne, bardziej ogólne (donosowe podanie działa bardziej selektywnie na sam umysł i nie pobudza w ogóle ciała), ale dla początkujących dawkowanie doustne może być problematyczne i nieprzewidywalne. Dużo bardziej zależy też od posiłków i dawek selegiliny.
Donosowe można próbować zanim się określi swoje dawki.


6) PEA, sele i alkohol
Temat wałkowany wielokrotnie. Miks jest super, ale histaminę trzeba zbić mocną antyhistaminą (jak cetyryzyna) albo słabszą histaminą (loratadyna / feksofenadyna) w połączeniu np. z ibuprofenem.
Moim zdaniem PEA z alko to jeden z najlepszych miksów imprezowych. Wyższe dawki PEA dają wtedy dobry humor i czystość umysłu, a alko wyłącza negatywne efekty wyższych dawek i daje wyluzowanie.
PEA świetnie łączy się też z GBL/GHB lub z opio (pamiętajcie, nigdy nie miksujcie depresantów, jeśli nie wiecie co robicie; na pewno nigdy nie miksujcie G z alko, ani G z opio, ani G z bezno, czy benzo z opio).
Jako jeden z nielicznych stymulantów, PEA potrafi postawić na nogi przy przedawkowaniu alko, GBL lub opio. Człowieka zasypiającego PEA postawi na nogi, kiedy prawdziwy koks nawet nie jest już w stanie.


7) PEA + sele + inne stymulanty
PEA dobrze łączy się z kofeiną. Sam biorę najchętniej kapsułki MAN Scorch. Jedna kapsułka to w zasadzie moja jedna dawka PEA i kofeiny + kilka innych smakołyków. Wszystko działa ze sobą świetnie.
kofeina dodaje więcej energii ciału, w przypadku fizycznego zmęczenia, kiedy PEA działa mocniej na umysł.
Z kolei (S)NDRI blokują działanie PEA i miksowanie ich razem powoduje po prostu bardziej odczuwalne działanie NDRI niż PEA. Blokowane jest euforyczne wejście i typowe efekty PEA.
Nie jest to więc raczej miks niebezpieczny. Bardziej obawiałbym się o miksowanie innych stimów z samą selegiliną.


8) Wysoki puls i ciśnienie na PEA
Musicie dbać o wysoki poziom potasu (min. 5 g dziennie) oraz magnezu. Magnez jest hamujący, ale na wyższych dawkach PEA jest to wręcz konieczność.
Puls rzędu 120-140 to nie żadna tragedia i nie ma co panikować. Jak serce zdrowe i poziom oraz proporcje kluczowych minerałów (sód, potas, magnez, wapń) odpowiednie, to PEA jest jednym z najbezpieczniejszych stymulantów.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 1305 / 162 / 0
@Tyler Durden widzę ogarnięty jesteś może ty mi odpowiesz

Finalnie biorę selegiline wagi nie mam Miarkom nie ufam jak rozpuszcze 250 mg w 100 ml właśnie czego alkoholu /wody ? I będę pił 2 ml na czczo P.o bedzue si ?
Zmnuejsze też dawkę hormonów tarczycy żeby nie było aż takiej tachykardii która jak sądzę wystąpi czy to nie jest konieczne ?

Nie chce się nacpac chce po prostu dopaminowe okulary dotychczas zapewniał mi je baclofen ( 50 mg ) i bromokryptyna (2,5mg ) ale to juz nie wystarcza oczywuscue baclo i bromo zostawię w menu

A sprawa tyrozyne wrzucam 5 G na czczo z 50 mg b6
Z hormonów tarczycy 2 tab novothyral 75 ( chociaż walilem na tym hexen i metkat iv i żyje )

Widzę to tak dla testu wrzuce pierwszego dnia 5 mg selegiliny 100 mg pea rano i kolejne dni dojdzie dmaa (25 -50 mg ) agmatyna (500mg) kofeine z proszku odpuszczę wypije tylko kawę
Po załadowaniu sie substancji ok 1,5 H treningu siłowego

Co sądzisz
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2774 / 1529 / 34
Co sądzicie o o 4f-deprenyl jako zamieniku Selegiliny?
Dirty summer narcotic trust devil fruit like one piece manga, psychodelic mystic! Gra trwa
  • 1305 / 162 / 0
" po podaniu doustnym lek szybko wchłania się z przewodu pokarmowego, a dostępność biologiczna wynosi ok. 10% i zwiększa się 3–4-krotnie w przypadku podawania leku z pokarmem


" dziwne ... Czyli co jak chce pić to w roztworze to po śniadaniu ? Zresztą nie wiem sam może pójdzie pod język wtedy nie ważne czy na czczo ?
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2774 / 1529 / 34
Będzie ok pod język i też to zwiększa wchłanianie, ewentualnie z tłuszczami.
Jednak podanie pod język rozwiąże problem.
Dirty summer narcotic trust devil fruit like one piece manga, psychodelic mystic! Gra trwa
  • 1472 / 196 / 0
@Anabolik, weź poczytaj cały temat. Tam masz wszystko opisane. Powtarzałem już tysiąc razy, że selegilinę najlepiej podawać i podjęzykowo i doustnie jednocześnie, aby skutecznie zablokować MAO-B i w mózgu i w układzie pokarmowym (tak, aby PEA dobrze wchodziła doustnie też).
PEA nie będzie działać po pierwszej dawce selegiliny 5 mg. Musisz zrobić front-loading. Przeczytaj temat cały.

Rozpuszczalność selegiliny sobie sprawdź, jak masz w prochu, choć lepiej mieć w tabletkach.

Te hormony tarczycy musisz brać? Nie lepiej sobie wyleczyć tarczycę dietą? 99% nadczynności/niedoczynności i hashimoto można wyleczyć odpowiednią dietą. Już od dawna wiadomo, że działanie tarczycy powiązane jest ściśle z tym, co wrzucamy do żołądka, a wydzielanie hormonów reguluje móżg, nie tarczyca. Tarczyca tylko słucha rozkazów z góry.
Wszystko jest połączone. Poczytaj sobie o epigenetyce i m.in. vagus nerve.
Nie chce się nacpac chce po prostu dopaminowe okulary dotychczas zapewniał mi je baclofen ( 50 mg ) i bromokryptyna (2,5mg ) ale to juz nie wystarcza oczywuscue baclo i bromo zostawię w menu
baclofen to kompletnie inna bajka niż PEA. Coś mi się wydaje, że działaniem PEA bardzo się zdziwisz ;-)

Po co te baklo, bromokryptyna i 5G tyrozyny? Co to ma być za miks śmieszny? Nawet nie testowałeś jeszcze samej PEA i sele.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 1305 / 162 / 0
No oczywiście że będę stopniowo dodawał substancje najpierw pea i sele co do tarczycy biorę te hormony żeby mieć górna granice normy poziomu T3 żeby optymalnie wykorzystać jedzenie nie łapać tłuszczu itd leci też testosteron mix zapomniałem dodać heh ale od dziś schodzę z tarczycowych stopniowo omokryptyne biorę od dawna żeby inhibitowac wybitnie nie męski hormon prolaktynę leci też metformina i symex ogólnie pol apteki hehe. Czytam czytam temat i już mniej więcej wiem co robić
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1472 / 196 / 0
To grubo lecisz ;-) Prolaktynę zbijają wszystkie dopaminergiki, jeśli będziesz brał PEA codziennie i regularnie to też zbija, ale okres półtrwania wiadomo - krótki.

Ciężko powiedzieć jak to wszystko będzie działać w takim miksie z koksami i T3.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 1305 / 162 / 0
Jest miarka 5mg granica błędu +-3mg można bezpiecznie tyle sele brać pod język ? Oralnie bym olał ale 4x wieksza biodostępność żeby awarii nie było ...
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1341 • Strona 120 z 135
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.