Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4080 • Strona 2 z 408
  • 114 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: h0b »
Hmmm... Ten fentanyl musi być naprawde mocny :) noodowanie murowane :-)
  • 291 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nof »
wsburroughs pisze:
tak jak w temacie, jestem na plastrze 100 mikrogramow (DUROGESIC) czy ma ktos jakies doswiadczenie z fentanylem? ktos go stosowal w inny sposob niz jego przeznaczenie (naklejenie)?
Jeszcze napisze odpowiadając na pytania użytkownika wsburroughs, być może powtarzając co wcześniej pisałem. Można go zwyczajnie nakleić, ale ta metoda administracji nie jest zbyt wydajna. Fentanyl z plastrów przyjmowałem praktycznie wszystkimi możliwymi drogami włączając w to iniekcje dożylne. Kop jest niesamowity, mniej euforyczny niż morfinowy, jednak zdecydowanie bardziej przytłaczający, mocniejszy i niezwykle długi. Nie polecam wstrzykiwania, czy nawet palenie żelu z plastrów, nawet odradzam te metodye względu na niesione rpzez nie niebezpieczeństwo. Nie wiem czy bym to powtórzył. Żel można jeszcze palić, co powoduje też dość intensywne efekty włączając w to całkiem mocny rush. Tak czy inaczej cholerstwo jest niezwykl mocne i łatwo przecholować, a dawkowanie bliżej nieokreślonych ilości żelu o nieznanym stężeniu dość niepewne. Czytałem o przypadkach przedawkowania fentanylu przy zwykłym naklejeniu plastra mocniejszego niż 50 ug/h i zostawieniu go nie zdjętego na noc. Trzeba z tym naprawde uważać.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2006 przez Sterylny Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Nof nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 172 / 13 / 0
no ja go sobie nakleilem (100 micro) wczoraj rano i wczoraj pod wieczor zaczal dzialac, nie sciagalem go na noc, zostawilem. obecnie czuje ze jestem zopiatowany ale spodziewalem sie czegos wiecej, prawdopodobnie przez moja duza tolerancje do opiatow. balem sie go sobie wstrzyknac bo nie znam dawki IV
Uwaga! Użytkownik wsburroughs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 291 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nof »
Miałem dostęp do przeterminowanego troche plastra, a jako że fentanyl dość szybko ulega degradacji do jakichś nieaktywnych pochodnych, więc nie sugeruj sięilościami jakich używałem. Z tego co czytałem na zagranicznych forach to wykłego, nieprzeterminowanego fentanylu używa się w ilości malutkiej kropelki żelu. Palą to na folii aluminiowej czy metodą jak przy ice/meth, czyli tw. 'chasing the dragon'. Przy paleniu nie uzyskałem efektu kopa, i musiałem spalić dużo więcej niż malutką kropelkę. Możliwe jednak że coś robiłem nieprawidłowo, nie mam zbyt dużej praktyki w paleniu narkotyków. Ogólnie nie przepadam za tą metodą i wole jej unikać. Jak określiłem mniej więcej jaka ilość palona działana mnie w miare mocno to oddzieliłem z takiej ilości żelu około 1/3, rozpuściłem dokłądnie mieszając w 2 ml wody, przefiltrowałem kilkakrotnie i powoli wstrzyknąłem.Tuż po iniekcji wpadłem w lekką konfuzję ze względu na to że nie odczułem żadnego natychmiastowego efektu. Na 'kopa' musiałem czekać około minuty, za to jednak jak się pojawił to niemal mnie przewrócił, a dodatkowo jeszcze trwał koło 10-15 minut. Praktycznie większość efektów wstrzykiwanego fentanylu to kop. Później ojawia się połowe słabsze godzine odurzenie, w połowie którego niemal automatycznie sięgamy aby przygotować kolejną dawkę. Pod tym względem przypomina mi fentanyl to co czytałem o palonej kokainie, tj. crack'u. Ta natychmiastowa niemal ogromna chęć następnej dawki. Nigdy nie wykonałem sobie tyle iniekcji jednego dnia jak wtedy gdy miałem plaster fentanylu. Dwa dni non stop z kótką przerwą na sen, zastrzyki co jedną, dwie godziny, totalny ciąg. Nie czułem żadnych niebezpiecznych efektów aż do czasu gdy nie ostało wogóle żelu i postanowiłem skorzystać z resztek substancji, które zostały na plastrze. Zerwałem tą kleistą część i żułem zasypiając. I okazało się że ilość jaką spożyłem w ten sposób była tak duża, że przez nią nie dostałem zapaści, depresji oddechowej nieomal nie zemdlałem. Na szczęście obyło się bez pomocy medycznej, jednak najadłem się strachu.
Dla osób, które używają plastrówz fentanylem transdermalnie - można przyśpeszyć wchłąnianie substancji poprzez ogrzewanie miejsca, w którym nakleiliście plaster np. przy pomocy suszarki do włosów. No i naprawde uważajcie z tym środkiem. To chyba najniebezpieczniejsza sbstancja, z jaką miałem styczność i niejedna osoba już przez
nią (a raczej swoją lekkomyślność) nie żyje.

Swoją drogą - wsburroughs, pisałeś gdzieś chyba że filtrując roztwór przed iniekcją używasz filtra papierosowego - Z tego co czytałem wynika że dużo lepiej i zdrowiej jest używać małych, zwiniętych w kulkę wacików z bawełny. Pierwszą sprawą jest możliwie szkodliwa zawartość filtrów z papierosów (min. wata szklana, aczkolwiek nie wiem jaki może wywierać wpływ na filtrowany roztwór), a drugą to że filtr pochłania sporo roztworu, który później trudno odzyskać. Oczywiście zależy jak duży kawałek filtra się wrzuci, na pewno cały filtr 'ukradnie' nam całkiem istotną ilość płynu.
Natomiast wacik z bawełny nie jest zbyt pojemny, a wciągając z niego rotwór przez igłę praktycznie zupełnie go 'suszymy'. Trzeba tylko zadbać o to aby waciki były świeże, gorączka bawełniana to nic przyjemnego.
Uwaga! Użytkownik Nof nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 172 / 13 / 0
z filtru papierosowego (jest on bezpieczny) mozesz odzyskac 100% tego co sie na nim osadzilo, czasem jak sie nazbiera np. 4-5 filtrow porzadnie nasaczonych H to po wygotowaniu jest kop jak cholera, nie raz tak robilem:)
Uwaga! Użytkownik wsburroughs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 291 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nof »
Ja tak robiłem z wacikami po morfinie :-) Zauważ że piszesz rzeczy sprzeczne - Można uzyskać 100% (Oczywiście, teoretycznie wszystko można) z filtra, a z 4-5 filtrów można walnąć porządną dawkę. Ale czywiście się czepiam, nie bierz tego do siebie. W każdym razie waląc to co zostało na wacikach dostałem wspomnianej wcześniej gorączki. Ale działało. A co do teg czy filtr papierosowy jest bezpieczny to w sumie nic nie jest całkie bezpieczne. A w tym przypadku wychodzi na to że kwestia gustu. Chyba że filtry są lepsze, w takim wypadku daj mi znać.
Uwaga! Użytkownik Nof nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 287 / 7 / 0
posiadam jeden plaster Durogesicu 50 ug/h, z datą ważności 12/2004, więc już trochę przeterminowany. Jako, że sam się na to nie łapie, mam pytanko - za ile mniej więcej mógłbym to opylić, gdybym miał okazje?
Uwaga! Użytkownik khabarakH nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 139 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: gonzek »
Stary, z taką datą to wątpię, by ktoś to chciał.. ;-)
Uwaga! Użytkownik gonzek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 291 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nof »
Ile byś za niego chciał? Tak z ciekawości.
Uwaga! Użytkownik Nof nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 291 / 38 / 0
Nieprzeczytany post autor: Nof »
Tak przeterminowany nie jest prawie nic wart, może by z niego były dwa słabe razy. Ale tak trzeba uważać. Przyklejanie nic nie da.
Uwaga! Użytkownik Nof nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4080 • Strona 2 z 408
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Palenie fajki wodnej wcale nie jest nieszkodliwe

Fajki wodne zyskują coraz większą popularność, szczególnie wśród młodych osób. Wiąże się to z powszechnym przekonaniem, że palenie sziszy jest nieszkodliwe dla zdrowia. Nic bardziej mylnego!

[img]
Oskarżony o posiadanie narkotyków przyszedł do sądu z narkotykami

Kilka gramów mefedronu miał przy sobie 28-latek, który brał udział w sądzie w Lublinie w rozprawie jako oskarżony o posiadanie narkotyków. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci, gdy ten wyszedł już z sądu. Zwrócili na niego uwagę, bo był im znany z wcześniejszej z działalności przestępczej. Gdy pojechali do jego miejsca zamieszkania, znaleźli jeszcze ponad kilogram marihuany i klefedronu.

[img]
Kannabinoidy wykazują „obiecujący potencjał jako środki przeciwnowotworowe” – wskazują nowe badania

Niedawno opublikowane badania w Discover Oncology rzuciły nowe światło na możliwości terapeutyczne kannabinoidów takich jak THC, CBD i CBG. Naukowcy wykazali, że związki te mogą hamować wzrost guzów oraz zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka, co czyni je obiecującymi środkami przeciwnowotworowymi. Chociaż wyniki te są niezwykle obiecujące, badacze podkreślają, że wciąż istnieje wiele do zrozumienia, jeśli chodzi o mechanizmy działania kannabinoidów oraz optymalne dawkowanie tych substancji.