Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
FajnieJest pisze:Wszystkie kartony ETHa maja 150mcg, tak jak AL-LAD.
Zastanawiam się, bo mam 1 karton LSD i tego ETH-LADa na daną chwilę czy warto to łączyć czy jednak lepiej odłożyć jednego na później, by jakieś różnice odnaleźć.
Tylko lekko powątpiewam w to, że 100mcg mi wystarczy
A tak na poważnie, tydzień w zupełności Ci wystarczy.
Puściłem sobie serial, aby poczekać na wejście (rozkręcało się powoli, by po 1,5h uzyskać pełną moc), który wyłączyłem, gdy postacie zaczęły zlewać się z otoczeniem. Zdziwiłem się nieco, że natężenie wizualizacji cały czas rosło i w końcu ogarnęły całe pole widzenia. Puściłem muzykę z głośników i zaległem na łóżku podziwiając spektakl: wszystko skakało i poruszało się w psychodelicznym tańcu gdzie bym nie spojrzał. Po zamknięciu oczu różnica była niewielka, wsiąknąłem w geometryczne wzory i zlałem się z muzyką oraz otoczeniem, do tego uczucie jakbym był na krawędzi życia i śmierci. Niesamowite. Zacząłem myśleć abstraktami, całkowicie nielogicznie. Chciałem część tych przemyśleń i doznań przelać na papier "na świeżo" wziąłem więc kartkę i zacząłem coś skrobać. Dziwna rzecz, bo mindfuck przybrał wtedy znacząco na sile, straciłem prawie panowanie nad sobą. Czułem się jakbym postradał zmysły, wszedłem w rolę szaleńca z psychiatryka, który wypisuje swój bełkot na ścianach. Nic nie miało sensu i wszystko miało sens jednocześnie. Gubiłem co chwilę wątek, doszukiwałem się drugiego i trzeciego dna we wszystkim. Z początku było to ciekawe doświadczenie, z zewnątrz wyglądało to jak kliniczny obłęd. Próba przypomnienia sobie o czym myślałem przed chwilą wywołała pętle skojarzeń, aż w końcu zapomniałem po co mi ta kartka i co w ogóle robię, zafiksowałem się na jej punkcie i tłumaczyłem sobie, że co by się nie działo, to najważniejszy jest ten pieprzony skrawek papieru. Kochałem ją, by po chwili odrzucić z nienawiścią na bok i tak w kółko. Wpadłem w sinusoidę dobrych i złych skojarzeń. W końcu zaczęło być to na tyle męczące, że wkradł się strach do tego wkręciłem sobie, że mógłbym nawywijać nieźle, bo wyrwało to się totalnie spod kontroli, a nie mieszkam sam. Na szczęście nie opuszczałem pokoju, tylko krążyłem po nim jak wariat, próbując się opanować. W końcu gdy korba lekko zelżała, odrzuciłem papiery na bok i chciałem popłynąć z muzyką, jednak co jakiś czas znowu wkradały się natrętne skojarzenia i nie mogłem do końca oddać się doświadczeniu. Było jednak już znacznie lepiej, wracałem do normalności i wyluzowałem się.
Szczyt trwał koło 5 godzin, nieźle mnie w tym czasie przeorało, zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Po kolejnej godzinie położyłem się do łóżka, próbując to przetrawić i zasnąć. O dziwo udało mi się to bez żadnych usypiaczy po 1,5-2h (?), czemu towarzyszyły ciekawe efekty dźwiękowe (komponowałem sobie w głowie utwory :-p ).
Ogólnie nigdy więcej nie biorę się za pisanie i analizowanie na fazie, bo chyba oszaleję na stałe następnym razem. Lepiej oddać się w pełni substancji na mindfullnesie i nie próbować jej okiełznać :finger:
The body or a conscious mind'
Fajny opis tripa
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.