Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 192 • Strona 16 z 20
  • 3359 / 345 / 0
Re: ETH-LAD
Nieprzeczytany post autor: FajnieJest »
No mialem okresy gdzie tripowalem niemalze codziennie, i utraty magii nie bylo, bo adekwatnie do tolerancji zwiekszalem dawki. Oczywiscie takie codzienne tripy to nie to samo co trip 'od swieta' i rzeczywiscie moze sie wydawac ze nie ma tej magii, tego zachwytu nowoscia, ciekawosci swiata.
Jesli dobrze zrozumialem to Kochankowi heleny chodzilo o 'utrate magii' tak jak po nadmiernym cpaniu serotoninergikow - najbardziej taki spadek magii chyba da sie wyczuc po MDMA jedzonym zbyt czesto.
  • 1945 / 196 / 0
Niektórzy pattzą na to z innego poziomu. Uważają, że po narkotykach zużywamy dobre wrażenia nagromadzone w umyśle. Dopuki mamy co zużywać narkotyki działają dobrze. Później przychodzi pustka i utrata znaczenia, nawet pod wpływem. Wystarczy gromadzić jak najwięcej dobrych wrażeń i jak najrzadziej je zużywać narkotykami :) Ciekawy punkt widzenia jak dla mnie. Najskuteczniej budujemy dobre wrażenia robiąc coś dla innych, można też robić to co lubimy nie szkodząc przy tym innym.

Rozkminiałem to kiedyś, uważam, że po sajko gromadzimy więcej dobrych wrażeń przez okres kilku tygodni po sesji, wskutek wglądów i zmiany sposobu myślenia. Mniej się denerwujemy, staramy się robić coś dla innych, staramy się im nie szkodzić. Ciekawe czy można tak zrobić perpetum acidum :)
  • 570 / 80 / 0
stwierdzam, że najbardziej lubię w eth-ladzie ten moment w trakcie peaku, gdy zaczynam się dziko śmiać z tego jak mocno jestem porobiony ;) w ogóle ta wesołkowatość i lekkość ducha jest chyba niespotykana przy innych lizerach, tutaj czasem się czuję jak po gandzi gdy wjedzie głupawka

a co do wazkokonstrykcji to faktycznie ostatnio mi dokuczała, aczkolwiek zauważyłem, że duże znaczenie ma słuchana muzyka - muzyka klasyczna i filmowa dawała mi takie ciary, że sie pakowałem pod kołdrę, za to jakiś cieplejszy klimat jazz/soul i od razu zmiana o 180 st i cieplutko, dziwne..
mózg nie szklanka
  • 976 / 121 / 0
Po 200ug nie miałem nawet sekundy euforii :/
Wizualnie było ok, ale przyjemności z tego żadnej.

Najpierw dokuczliwe zimno, wiadomo wazo, potem w jednej chwili znalazłem się nad kiblem i tam spędziłem większość peaku. Chyba nigdy wcześniej nie miałem obaw, że skurcze są zbyt gwałtowne i coś w środku się uszkodzi. Jakąś żółtą pianą rzygałem, chuj wie co to było, wyglądało słabo, jak jakaś zagotowana żółć.
Po peaku osłabienie, ledwo na nogach stałem, cały mokry, na przemian zimno i gorąco. Przyjemności zero. Zero przemyśleń, czegokolwiek.

Ktoś jakieś pomysły? :) Dodam, że 300ug LSD na podkładzie 550mg DXM owszem trochę motorykę upośledza, ale kurwa bynajmniej nie ma mowy o leżeniu na podłodze przy kiblu i marzeniu o trzeźwości.
  • 4594 / 719 / 0
Ja różne lizergamidy brałem i euforii samej z siebie nie miałem. Musiały być bodźce.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 976 / 121 / 0
No ja mam przeważnie po LSD euforię nieporownywalna z MDMA.

Ktoś ma jakiś pomysł co było powodem stanu opisanego przeze mnie dwa posty wyżej?
  • 684 / 150 / 1
[mention]Kochanek heleny[/mention]

Mhm, a co jadłeś wcześniej i jak długo przed tripem? Ja mam mdłości na lizergamidach czasem, ale nie tak silne jak na tryptaminach. To kwestia tego, że psychodeliki serotoninergiczne są jak można się domyślić agonistami receptorów serotoninowych, sam mechanizm działania psychodelików powoduje mdłości. Ostatnio na miksie 1P-LSD z ALD-52 dwukrotnie myślałem, że zwymiotuję, chociaż nie miałem czym ;-)
  • 976 / 121 / 0
Jadłem dwie godziny wcześniej bardzo skromny obiad: trochę duszonego mięsa z chlebem, popite piwem.

Znam się z większością najpopularniejszych psajko od około 10 lat, wielokrotnie wymiotowałem po grzybach i tryptaminach, po lizerach i fenylkach też się zdarzało, ale to zawsze było szybkie rzygnięcie i lecimy dalej a tu nie miałem siły się ruszyć, niekontrolowane skurcze przepony czy żołądka, na zmianę uderzenia zimna i gorąca, drżenie mięśni i takie efekty trwały gdzieś około godziny, potem po prostu leżałem i zbierałem siły.
  • 570 / 80 / 0
Doskonale się ta substancja nadaje do trippowania połączonego z oglądaniem filmów/seriali. Moja ostatnia przygoda to ~175ug połączone z rewatchem ulubionego anime Zankyou no Terror (imo genialna kreska, muza i opowiedziana historia) - przy zgaszonym świetle czułem się w pokoju jak bym to oglądal 3D w Imaksie. Piękne kolory, dużo błękitu i fioletu, no i ta eth-ladowa "laserowa" geometria, po prostu rewelacja. W pewnym momencie peaku było jednak nawet trochę za grubo i trochę ciężko się skupić gdy cały świat wygląda trochę jak heksagonalny minecraft ;) Wizualnie to jest dla mnie najciekawszy lizergamid, niesamowicie estetyczny i taki futurystyczny, różne tajemnicze symbole, które się wyświetlają, a w pewnym momencie wszystko było posypane złotym i srebrnym brokatem, no pięknie było.

Jednak mam respekt i powyżej 200ug raczej nie zamierzam nigdy testować, bo skończy się to pewnie zupką i wywróceniem mózgu na lewą stronę - niby mentalnie jest lekko i niezobowiązująco, ale czuć ten drzemiący w eth-ladzie chaos i drapieżność, który potrafi zaatakować z nienacka, gdy się trochę zmieni s&s.
mózg nie szklanka
  • 39 / 1 / 0
Co mozna zarzucic przed eth-ladem zeby trip byl bardziej przewidywalny, spokojniejszy?
ODPOWIEDZ
Posty: 192 • Strona 16 z 20
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.