Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
na tej podstawie uważam że eter PO WIELU LATACH użytkowania nie zostawia na człowieku takich rys jak np u ludzi pijących alkohol z ta samą częstotliwością...
Sprzeczać się nie będe bo ja akurat badań nie czytałem...
Także najwidoczniej jest tak jak piszesz. Mój błąd
A z karty charakterystyki substancji-przy częstszej inhalacji-zmiany martwicze w nerkach i wątrobie, oraz uszkodzenia serca.
A śmiertelna dawka, to 30g, nie 30ml, więc więcej, niż 30ml, jakoś koło 50, podobno.
[ external image ]
Kuba Powiatowy pisze: W rzeczywistości, eter jest dużo bardziej szkodliwą substancją niż alkohol etylowy. Ja swoją tezę podpieram badaniami, które miałem okazję czytać, a Ty formułujesz własne sądy, które są w tym przypadku bzdurne, dlatego zwracam uwagę.
Konsumpcja eteru miała rozmaite formy, począwszy od picia w stanie czystym, z sięganiem od czasu do czasu po wodę, "na przepitkę". Był to najbardziej skuteczny sposób, ale i dość niebezpieczny: eter jest bardzo lotny, a stan wrzenia osiąga już w temperaturze 35 stopni Celsjusza; w tej postaci gazowej powoduje niemiłosierną czkawkę, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do pęknięcia ścianki żołądka. Dlatego mniej łapczywi rozcieńczali eter gotowaną wodą, z dodatkiem cukru, cynamonu albo miodu i goździków. Takie właśnie mieszanki nazywano anodynką, albo drepą. Poszczególne "kapliczki" miały własne, pilnie strzeżone receptury na sporządzanie tych oszałamiających mikstur.
Często, zwłaszcza w środowiskach robotniczych, wśród górników, pijano eter z kawą lub sokiem malinowym. Kogo odstręczał od przełknięcia eteru jego smak, wąchał opary lub wlewał go sobie do ucha. W rejonach masowego spożywania eteru wyszynk alkoholu zanikał prawie całkowicie.
No i słuch wyostrza, jak rzeczono, to mnie również zaciekawiło.
Co do śmiertelnej, to w mojej książce (Toksykologia Seńczuka) jest podana dawka śmiertelna 30ml doustnie, a nie gram. Są tacy co piją te 30 ml razy kilka w ciągu kilku godzin...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.