^Ok dzięki za sugestie nie pomyślałem o tym a też mnie to ciekawi. Badania laboratoryjne już są przeprowadzone, testowanie na ludziach trwa, więc zgoła bym się wk*rwił gdyby substancja zamiast na rynek trafiła do RC. Sytuacja idzie w dobrym kierunku więc to tylko moje strachy na lachy. Opisy farmakologiczne i mechanizmy działania są bardzo obszerne nawet na wikipedii więc sądzę, że jesteśmy na półmetku. Dopytam, Dopytam podobnie na pytania kolegi z poprzedniego posta. Taki ze mnie dobry Samarytanin a nikt głodnego nie nakarmi.. JK oczywiście wbijam w te karmy i lajki

I jak tam? Testował już ktoś tą nowość?

http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1322.html
http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1315.html
http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1309.html
http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1308.html
http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1307.html

Chodziło mi o to, czy ktoś z [h] już to brał

Esketamina jest wystawiana jako lek na receptę w Polsce? Bo chciałbym uzyskać go od swojego psychiatry.

Pytanie do autora tematu. Czy istnieje mozliwosc kontaktu z Tobą lub Twoim lekarzem prowadzacym. Jestem bardzo mocno zainteresowany tymi badaniami klinicznymi i jesli istnieje tylko taka mozliwosc bylbym wstanie nawet przeprowadzic sie na czas leczenia do innego miasta.

Taaaa, jeszcze czego :-D Esketamina nadal jest tylko tranquilizerem dla koni :-)

No dobra. W końcu naszły mnie siły, żeby napisać.
Również wiązałem z tą substancją wielkie nadzieje, jako że wypróbowałem już większość pojedynczych leków jak i kilka kombinacji.
Ponieważ autor wątku nie odezwał się więcej, wziąłem sprawy w swoje ręce i udało mi się wziąć udział w badaniu klinicznym esketaminy podawanej donosowo. Dla niecierpliwych: NIC mi nie pomogła.

Moje podstawowe objawy: kompletny brak energii, napady bardzo złego samopoczucia – poczucie bycia chorym, straszna wrażliwość na zimno – i wynikająca głównie z powyższych izolacja społeczna.

Warunkiem tej wersji badania była zmiana ostatnio stosowanego leku na inny z dostępnej listy. Ja dostałem duloksetynę. Zaznaczam tu, że SSRI/SNRI pomagają mi, ale „tylko” na smutek i typowo depresyjne emocje. Także nie było mi dane sprawdzić, co esketamina dałaby na „czysty” organizm. W każdym razie nie pomogła nic – ani doraźnie, ani w dłuższym okresie.

O efektach rekreacyjnych nie będę się rozpisywał, ponieważ znawcy i tak wiedzą, a dla mnie nic ciekawego. W każdym razie klepie mocno, więc ciekaw jestem jak to wprowadzą na rynek jaka będzie procedura aplikacji. A propos aplikacji: ja musiałem jeździć do szpitala 2 razy w tygodniu. W sumie 5 podań (mogłem więcej, ale podobno powinna działać za maks. 2-gim razem).

Dodatkowe informacje – podobno:
- wiele ludzi reaguje dobrze, więc raczej wejdzie na rynek,
- testy trwają już od około 2 lat i większość już zakończonych, więc nie wiem czy się załapiecie.

Jak trafiłem do badania?
1. http://www.badaniaklinicznewpolsce.pl/b ... ,1308.html
(wpisane z duckduckgo, bo wyszukiwarka na samej stronie nie działa)
lub
https://clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT ... 003&rank=1

2. Napisałem do firmy (Janssen), która skontaktowała mnie z ośrodkiem w moim mieście.
Oczywiście w ośrodku robili najpierw wywiad czy się nadaję.
Uprzedzę pytania: po szczegóły walcie do nich, bo ja konkretnych namiarów i tak nie czuję się uprawniony ujawniać.

Mam nadzieję, że komuś da to nadzieję, że jest na co czekać.

Zielone swiatlo dla J&J esketaminy
kilka ciekawych komentarzy

No dobra, we wtorek weszła na amerykański rynek jako Spravato, spray do nosa. Szacowane miesięczne koszta terapii esketaminą są jak na razie olbrzymie. Lek nie nowy, w końcu S-enancjomer ketaminy, ale czego nie robi się dla kasy...