Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2187 • Strona 5 z 219
  • 2518 / 27 / 0
Kazał mi brać codziennie rano po 10mg, bez zwiększania dawki jak narazie. Zapisał mi jedną paczkę co daje 28tabletek, ale wystawił mi świstek do rodzinnego, że w razie czego może wypisać. Bo trochę nie za dobrze przerywać kurację, a jeszcze gorzej płacić ziomkowi ponad 100zł za wypisanie recepty prywatnie, kiedy sam lek kosztuje prawie 50zł.

Zobaczymy podobno to najszybciej działające SSRI z tego co słyszałem i mające najmniej skutków ubocznych. Zobaczymy, po przeczytaniu tego wątku mam jednak wątpliwości.

Edit: Dobra doczytałem na cioci wiki, że jako S-enancjomer citalopramu jest obecnie najlepszym selektywnym inhibitorem wychwytu serotoniny, a o to mi właśnie najbardziej chodzi.
  • 684 / 8 / 0
To widze ze patent wygasl i moda na escitalopram zaczela sie w najlepsze :D
  • 325 / 3 / 0
Uważam, że na tym poziomie z jakim styka się szeregowy pacjent, psychiatria to w dużej mierze ściema i, jak to tutaj ktoś napisał, żonglerka lekami. Wszystkie zaburzenia depresyjne oraz neurozy "leczy" się stosując SSRI. Jeżeli pacjent się dalej uskarża zwiększa się dawkę, a później przy braku poprawy wybiera inną substancję z tej grupy. Następne w kolejności są TLPD. Taki jest obecnie trend i żaden z moich lekarzy nie próbował się wyłamać. Tylko jeden zalecił psychoterapię; żaden nie wspomniał o diecie czy wysiłku fizycznym.
Byłem już u paru psychiatrów i zdarzało się, że odchodziłem bardzo zażenowany. Np. biegły sądowy ze stopniem doktora (więc z pozoru lekarz, co do którego można mieć większe oczekiwania) zapisał mi sertralinę. Od razu zaordynował 150 mg twierdząc, iż żadne skutki uboczne się nie pojawią mimo tak ostrego startu i zignorował to, że byłem na 40 mg paroksetyny - nie kazał odczekać, tylko od razu wrzucać, co dobitnie odczułem. Na szczęście było to raczej podobne do działania MDMA niż do zespołu serotoninowego. To miało miejsce parę lat temu i wtedy jeszcze nie bylem zbytnio zaznajomiony z SSRI więc zrobiłem jak przykazał... Albo ordynator jednego z oddziałów psychiatrii podczas prywatnej wizyty przepisała escitalopram (wtedy jako Lexapro za prawię 100zł) i na kontroli, gdy skarżyłem się, że nie czuję abym cokolwiek zażywał stwierdziła, że miesiąc to za mało aby się czegoś spodziewać i zwiększyła dawkę do 20 mg... Przecież od razu widać tu niekonsekwencję i widać, że po prostu pierdoli aby tylko coś powiedzieć. Tak jak inna typiara, która wciskała mi kit, że fluo od razu po zażyciu zacznie działać antydepresyjnie. Byłem zmuszony obu paniom otwarcie podziękować za współpracę po przedstawieniu swoich wątpliwości bo mierziło mnie to, że za to płaciłem. Osobiście spotkałem jednego na dziesięciu lekarza godnego uwagi i dodatkowo przyjmował w ramach NFZ. Ale to taka mała dygresja...
Odnośnie escitalopramu mogę nadmienić, że to godny uwagi lek, ale dla mnie jedynie w dawce większej niż 10 mg. Działa subtelnie i bardzo wyraźnie czuć jego selektywność, ma przez to nieco inny profil działania niż pozostałe SSRI (moim zdaniem, oczywiście). Nie odnotowałem skutków ubocznych.
Ostatnio zmieniony 02 marca 2011 przez Kleryk Lubi Dzieci, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
No właśnie też mi się tak wydaje, dzisiaj pierwszy dzień stosowania. Mam nadzieję, że po dwóch tygodniach już się rozkręci. Drogie to trochę w porównaniu do innych SSRI, ale według poradników medycznych i wikipedii ma najmniej skutków ubocznych. Zobaczymy jak to będzie, bo z sertraliny nie byłem zbytnio zadowolony, bardziej czułem się jakby działała na dopaminę, czy norradrenalinę (ciągłe wyjebanie, coś jak po fecie, trudności z zaśnięciem itp.) niż typowo na serotoninę, a o to mi głównie chodzi. Nie wiem, może za krótko brałem sertralinę i musiał dać bym jej drugą szansę, ale na razie przetestuję ten Escitalopramowi. Na problemy ze snem mam mianserynę, więc luz 10mg i p0 pół godziny śpię jak niemowlę.
  • 325 / 3 / 0
Po esci nie powinno być problemów ze snem - podobno reguluje rytm dobowy.
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
a z libido? Bo po sertralinie mimo iż brałem ją bardzo krótko zainteresowanie sexem spadło niemal do zera. Podobnie zresztą mam przy długotrwałym braniu benzodiazepin. Po opiatach pewnie było by tak samo, ale z tym akurat uważam i nie wpadam w ciągi.

Bo z tego co wyczytałem w tym wątku i na innych stronach w internecie to zdania są skrajnie podzielone. To nie Trazadon, po którym widząc osobę płci przeciwnej rodziło się we mnie zwierzę :cool:
  • 325 / 3 / 0
Mnie ogólnie SSRI szczególnie nie osłabiały w kwestiach popędu. Jedynie po 40 mg paro trochę to odczuwałem. To raczej indywidualna kwestia, ale escitalopram wydaje się być w każdej kwestii łagodniejszy więc może Cię to ominie.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2011 przez Kleryk Lubi Dzieci, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
Powiem, że po tygodniu brania zaczyna robić się ciekawie. Dzisiaj miła pani dała mi dwie kolejne recepty na ten specyfik. Znalazłem aptekę, gdzie można kupić DEPRALIN w cenie 34zł, ale jeszcze poszukam jakiś tańszych generyków, bo to i tak wychodzi drogo.

Jak na razie z popędem problemów nie ma, tak samo ze snem. Gdzie po sertralinie już po 3dniach stosowania nie mogłem spać. Jedynym minusem jest suchość w ustach, ale da się wytrzymać po innych rzeczach bywało gorzej.

Zastanawiam się czy nie zwiększyć dawki do 15mg dziennie, bo taką dawkę rozważała lekarka, żebym stosował po 1-2tyg, Nie powiedziałem jej, że tydzień wcześniej byłem u innego psychola i on mi zapisał ten lek. Ja tylko dzisiaj delikatnie zasugerowałem, że jak odstawiałem sertralinę to mi polecili w na izbie przyjęć w szpitalu. Ostentacyjnie wyciągając kartkę i odczytując nazwę leku. Że niby mało skutków ubocznych itp.


EDIT: Jednak nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. Dzisiaj mimo usilnych prób zasnąłem dopiero po 5. Masakra, cały czas przy próbie zaśnięcia gonitwa myśli itp. Przeczytałem pół książki i dopiero mnie zmuliło. Ale dzisiaj jestem już przygotowany na podobną ewentualność, 10mg mianseryny i po 20minutach śpię jak bobas
  • 325 / 3 / 0
Najtańszy generyk to Pramatis.
Uwaga! Użytkownik Kleryk Lubi Dzieci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 253 / 2 / 0
Czy ktoś przyjmował ten lek w dawce większej niż podstawowa (10mg)? 15mg, 20mg? Jakieś spostrzeżenia?
Uwaga! Użytkownik Vincent Vega jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2187 • Strona 5 z 219
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.