Kiedyś byłem na nim z 3-4 miesiace, narzekałem że chujowo działa, a z biegiem czasu zauważyłem że rzeczywiście coś tam pomógł mimo że ćpałem i piłem od pierwszej tabletki jego stosowania.
Ale oczywiście było mi mało i przeszedłem na wenlafaksynę, byłem łącznie z jedną przerwą na niej 9 miesięcy, i żałuję tej substancji (wenali), zniszczyłą mi organizm pod paroma względami. Koniec końców dałem szansę drugi raz escitalopramowi, myślę że mam delikatną psychikę, i ten lek pasuję normalnie, wcześniej piłem i różne substancje brałem żęby się "ogłupić i oderwać od siebie" a teraz po 2 miesiącach stosowania tylko 10mg czuję się fajnie, i nawet złapałem trochę dystansu / wstrętu do używek, mimo że ich używam, ale zacząłem lubić tą normalizację z esci w tle, mimo że go nie czuć aż tak bardzo i wyraźnie to zaczynam żyć w spokoju z ograniczeniem używek tak jak dawniej. Ten lek to na prawdę super substancja... Aż nachodzi mnie myśl, jakie mogą być leki za pare lat i nowe generację - jak będą dobrze ludzi leczyć, to jest niesamowitę.
<Sorróweczka za odrobinkę mętliku, ale jestem dość dobrzę porobiony na tą chwilę, i tak zerkłem na forum> :)
Zdrówka wszystkim i pozdrowionka ;>
23 grudnia 2020acylowac27 pisze: Ciezkie ma ten lek objawy odstawienne? Szukam czegos na uspokojenie, ale troche boje sie objawow odstawiennych.
Z rok temu jak nie więcej, byłem na Escitalopramie 10mg później 20mg, łącznie chyba z 5-6 miesięcy na oko.
Odstawiłem to z dnia na dzień i nic nie czułem odstawiennych skutków, ale może dlatego że byłem i tak dłuuuuuugi czas w chujowej kondycji psychicznej, na tyle ciężkiej że chyba gorzej być nie mogło.
Teraz po podejściu drugi raz do esci po miesiącu czasu, mogę stwierdzić że nie warto się martwić odstawieniem, mimo że to delikatny antydepresant to jest warty spróbowania.
Nie widać u mnie jakiegoś silnego działania tego leku, ale coś działa bo zaczęły mnie "cieszyć" a raczej sprawiać normalne zadowolenie zwykłe czynności takie jak sprzątanie, odkurzanie, mycie naczyń - zwykłe czynności zwykłego zjadacza chleba, o których wcześniej nie myślałem i nie byłem się w stanie za nie zabrać, bo po co? Depression.
Pozdro
Nie wiem może dlatego że po odstawieniu go odrazu przeszedłem na paro
Ale trochę strachu się najadłem. Naprawdę spektakularna jest różnica w percepcji rzeczywistości przy utrzymywaniu abstynencji.
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.