Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2198 • Strona 130 z 220
  • 544 / 51 / 0
Śmiało bierz więcej, nawet 20mg, 10 mg to słaba dawka, ja już pod koniec 7 tygodniowej kuracji brałem 25mg. Nie za bardzo mogę porównać, bo esci na mnie nie działał, a paro chyba jeszcze też nie.
  • 2198 / 709 / 0
Może problem leży gdzie indziej, niekoniecznie tylko w leku/dawce? Spróbuj organizacji dnia, rozpisać parę podstawowych rzeczy które *musisz* w ten dzień ogarnąć w domu. To mogą być pierdoły, sprzątanie, segregowanie plików na kompie, zrobienie do żarcia czegoś bardziej skomplikowanego czego nigdy nie próbowałeś, przeczytanie x stron jakiejś książki - takie proste sprawy. Mi to pomogło ale z czasem, na początku stosowania esci zombie mode i totalny leń, spałbym po 20h jakbym nie miał szkoły i roboty do ogarnięcia, a stosowałem mniejsze dawki niż ty. Kawa delikatnie pomagała, ale tylko na krótko. Po paru tygodniach zaczęło się stabilizować, bez zmian dawki.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 336 / 68 / 0
Zmnioejszenie dawki z 20 mg do 15 mg skutkuje taka pustka dziwnym samopoczuciem lekki smuteczek, moj pierwszy ssri ciekawe co bedzie jak wyzeruje?
Uwaga! Użytkownik HardCracks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Spokojnie. Może tak być, ale taki stan się nie utrzymuje, jest przejściowy. Redukować bardzo powoli i z głową, konsultować na bieżąco z doktorkiem, opisywać jak organizm reaguje, co się dzieje w główce i w życiu. Będzie dobrze.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 270 / 26 / 0
Poza samym braniem leków polecam także coś ze sobą robić.
Ja na przykład uprawiam sport ( siłownia, rower), dużo czytam, dobrze się odżywiam, pracuję, staram się wysypiać 8h dziennie. I dopiero teraz odczuwam terapeutyczny potencjał substancji z bardzo małą ilością skutków ubocznych.
Uwaga! Użytkownik ludecki12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Tak tak tak. Sport. Autentycznie nie miałem żadnej ochoty na euforyki i stymulanty będąc na escitalopramie bo po solidnym wysiłku (nieważne, siłownia czy bieganie czy sporty walki) miałem euforię jak po małej dawce MDMA, tyle że bez mielenia szczeną i zjazdu. Bardzo sympatyczny "efekt uboczny". BTW, seks i orgazmy również są znacznie przyjemniejsze, jak u kogoś są jakieś problemy w tym apsekcie spowodowane leczeniem SSRI to po prostu prosić lekarza o Trazodon (chyba trochę lepiej mi się sprawdzał ten extended release, ten instant lepszy do usypiania ale też pomagał). Na pewno dostaniecie, bo lekarz też człowiek i to kombo jest bardzo powszechnie stosowane i chwalone przez pacjentów. Więc ruszajcie się i ruchajcie żeby wyciągnąć jak najwięcej z tego leczenia śmiesznymi groszkami.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 134 / 3 / 0
02 lutego 2020WrakCzlowieka pisze:
Tak tak tak. Sport. Autentycznie nie miałem żadnej ochoty na euforyki i stymulanty będąc na escitalopramie bo po solidnym wysiłku (nieważne, siłownia czy bieganie czy sporty walki) miałem euforię jak po małej dawce MDMA, tyle że bez mielenia szczeną i zjazdu. Bardzo sympatyczny "efekt uboczny". BTW, seks i orgazmy również są znacznie przyjemniejsze, jak u kogoś są jakieś problemy w tym apsekcie spowodowane leczeniem SSRI to po prostu prosić lekarza o Trazodon (chyba trochę lepiej mi się sprawdzał ten extended release, ten instant lepszy do usypiania ale też pomagał). Na pewno dostaniecie, bo lekarz też człowiek i to kombo jest bardzo powszechnie stosowane i chwalone przez pacjentów. Więc ruszajcie się i ruchajcie żeby wyciągnąć jak najwięcej z tego leczenia śmiesznymi groszkami.
Czyli co, sądzisz że zmniejszyć spowrotem do 10 mg czy nie bawić się tak i zostawić na 15?
Ze sportu u mnie to narazie ćwiczenia w domu ale widzę już jakas poprawę na bani po tym. Chociaż na bani ostatnio wkradło się też wiele zmartwień które ryją swoje w organizmie. Istne combo destrukcji.
Co do trazodonu, zacząłeś stosować ze względu na problem ze snem i kuśką?
Czy ten dodatek w jakiś cudowny sposób dodaje czegoś kuracji? Proszę jakie info na ten temat. Zastanawiałem się też czy nie poprosic magika o recke na prege ale nie wiem. Jutro konsultacja
  • 2198 / 709 / 0
Nie jestem lekarzem więc bierz to co piszę z dystansem. No to mamy z głowy. Ja bym został jeszcze chociaż kilka dni na tym 15mg - sam mówisz że poza domem jest odczuwalna poprawa. Reszta powinna się wyrównać już niedługo, organizm się adoptuje do zmian w dawkowaniu - u jednych szbyciej u innych wolniej. U mnie dla przykładu jednorazowy wskok na 15mg spowodował coś co podchodziło już pod manię i naprawdę utrudniło funkcjonowanie. Powrót na 10mg - po paru dniach wszystko w normie i przez następne tygodnie stopniowa poprawa stanu psychicznego. Więc poczekaj na tym 15mg i postaraj się organizować czas w domu - jak pisałem, nawet zupełnie błahymi sprawami, dla zabicia czasu i jakiejś aktywności. Leki mogą działać chujowo, mogą czynić wręcz cuda. Ale to tylko jeden z wielu elementów leczenia, niezależnie od dolegliwości. Antydepy pomogą, ale musisz też coś dać od siebie, włożyć jakiś wysiłek.
Trazodon brałem w sumie z obu powodów, poza tym znajoma była tylko na nim bardzo dlugo i mówiła że świetnie stabilizuje nastrój. A że moje wahania nastroju zawsze jakieś były a na esci przybrały na sile to postanowiłem poruszyć ten temat na następnej wizycie. Dostałem reckę bez problemu. Problemów z kuśką nie uświadczyłem za bardzo (może przez to że jestem młody i niewyżyty), ale po paru dniach na trazo była tu i tak jakaś poprawa, chciało się więcej, dłużej, częściej i bylo przyjemniej. Ze snem problemy miałem, a to ciągneło się za mną jeszcze przed SSRI - i tu baaardzo trazodon pomógł, regularne i łatwe zasypianie o rozsądnej porze, budzenie również. Na samym esci miałem straszny problem zwlec się z wyra, zwłaszcza przez pierwsze 2 tygodnie. Ogólnie bardzo polecam połączenie tych dwóch leków.
Prega i esci mogą być spoko. Pregabalina umiarkowanie działa przeciwlękowo, niektórym daje motywację do działania w wyższych dawkach, wycisza też. Jest tylko jedno ale, jak masz problemy z sercem to łączenie obu tych leków jest niewskazane i może być niebezpieczne.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 122 / 34 / 0
Potwierdzam, u mnie połączenie esci + trazodon spowodowało, że libido poszybowało w górę. Poza tym trazodon brany na noc odgania natrętne myśli i lęki, które utrudniały mi sen.
  • 134 / 3 / 0
Okej dzieki. A w jaki sposób stosowałes trazodon? 75 przed snem?
ODPOWIEDZ
Posty: 2198 • Strona 130 z 220
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.