Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2187 • Strona 104 z 219
  • 345 / 88 / 0
@Up

" Czas półtrwania tramadolu wynosi 5–6 h, zaś O-demetylotramadolu – ok. 7,5 h"
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 2198 / 709 / 0
Dla pewności odczekaj dobę. Nie ryzykuj.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 8104 / 897 / 0
24-48 h
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 572 / 47 / 0
13 czerwca 2019UJebany pisze:
@siostrorelanium
Z tego co wyczytalem na wiki to moze wywolac ZS.Albo czegos nie rozumiem, albo Ty zle radzisz.
Zacytuje: `Inną jego przyczyną może być stosowanie w nieodpowiednich dawkach dwóch lub więcej leków przeciwdepresyjnych łącznie`.
A @simer44 chca laczyc escitalopram z mianseryna.
na wiki pierdola glupoty, antagonisci 5ht2a sa uzywani jako leki przy ZS i prawdziwy ZS to rzadkosc.
Wiekszosc szpitali nie ma pojecia jak diagnozowac ZS, polecam prace Gillmana (na pubmed mozna znalezc), musza wystapic konkretne objawy takie jak sztywnosc,hypertermia,myoclonus i kilka innych. A tak to kazdy cpun,ktory sobie cos zajebie na SSRI i mu lek wzrosnie pisze w panice ze ma ZS.
Mirtazapine i mianseryne mozna spokojnie uzywac z IMAO a co dopiero z SSRI.

https://psychotropical.com/serotonin-toxicity/

Tak naprawde smiertelnie niebezpieczne jest polaczenie IMAO+SSRI

Polaczenia typu SSRI+SSRI albo SSRI+SRI sa bardzo rzadko przyczyna powaznego ZS, nawet jesli wystepuje Zs to lekki. ewentualnie przedawkowanie klomipraminy i imipraminy moze dac ZS, podobnie przedawkowanie wenlafaksyny,sa tez czasami jakies farmakokinetyczne reakcje typu supresja enzymow i wyjebane w kosmos poziomy lekow ale to rzadkosc, chyba ze ktos fluwoksamine bierze.
Zasada prawdziwego Zs jest to ze to jest zespol toksyczny a nie idiopatyczna reakcja, wiec objawy pojawiaja sie i nasilaja w zaleznosci od dawki i ekspozycji.

Dobra zgieblowany jestem to slowotok siewlaczyl, wiec podsumowujac mianseryna i mirtazapina zmneijszaja ryzyko Zs a nei zwiekszaja przy czym to ryzyko i tak jest bardzo male jesli nie bierzesz IMAO (a w Polsce raczej nie bierzesz) i jednak tez RIMA czyli moclobemid, na tym mozna sie przejechac

Z tym Tramalem tez byloby spoko tym bardziej ze saturacja transportera SERT tez wymaga czasu

_________________

General physicians may note that for therapeutic drugs the only cases that have been life-threatening or fatal, as a result of serotonin toxicity, have resulted from combinations of a monoamine oxidase inhibitor (MAOI) and a serotonin reuptake inhibitor (SRI) but not from other combinations of serotonergic drugs (eg monoamine oxidase inhibitors combined with lithium or L-tryptophan or nefazodone or mirtazapine, nor from SSRIs with anything other than MAOIs).

Serotonin toxicity typically exhibits [10] (in approximate order of importance):–

Neuromuscular hyperactivity; tremor, clonus, myoclonus, hyperreflexia (and only late / severe stage rigidity, which may effect truncal muscles causing > PaCo2).
Altered mental status; excitement, agitation and (only late stage / severe) confusion
Autonomic hyperactivity; diaphoresis, fever (pyrexia / hyperpyrexia), mydriasis, tachycardia moderately elevated blood pressure and tachypnoea.
The usual clinical picture is one of rapid onset; the patient is hypervigilant or agitated, with tremor and hyperreflexia. Clonus and myoclonus start in lower limbs and may become generalised. Pyramidal rigidity is a late development (usually it only occurs with MAOI + SRIs) and may impair respiration if it affects truncal muscles. Rigidity and a fever of >38.5C and rising Pa CO2 indicate serious toxicity.

Examples of drug combinations that may produce severe toxicity, and may require life-saving treatment are:–

An irreversible MAOI (in normal dose) plus any serotonin reuptake inhibitor in normal dose. Such as:
Tranylcypromine (or phenelzine) + clomipramine or venlafaxine or any SSRI
Tranylcypromine (or phenelzine) + tramadol or pethidine
Any RIMA (reversible inhibitor of monoamine oxidase-A) like moclobemide in high doses of 600 – 1200 mg+) plus any serotonin reuptake inhibitor in normal dose. Eg moclobemide (or linezolid) + clomipramine or venlafaxine or any SSRI or SRI analgesic like tramadol
Note: the mixture of MDMA, ecstasy (3,4-methylenedioxymethamphetamine) with moclobemide (but not SSRIs) is likely to precipitate potentially fatal serotonin toxicity.

In Whyte’s series of moclobemide + SSRI over-doses 25% (6/21) suffered severe serotonin toxicity which might have been fatal without treatment.

Scalono. misspill
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2019 przez kaczor1978, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1 / / 0
Witam wszystkich,

Podzielę się swoim (niewielkim) doświadczeniem na temat brania SSRI w formie Escitalopramu(depralin) pierwszy raz w życiu.

Jestem życiowym optymistą i chyba dzięki temu przechodzę przez to jakoś, bo naprawdę bywało źle...

lek biorę od 20dni. Początkowo przez 4 dni 5mg a później 10mg, a spowodowane było to napadami paniki i ogólnym ciągłym dość silnym zdenerwowaniem połączonym z wrażeniem lekkich zawrotów głowy oraz robiło mi się słabo w tłumie. Miałem kilka traumatycznych wydarzeń, które łącznie to wywołały, ale nie będę się wdawał w szczegóły.

Do tej pory byłem w pełni zdrowy. Ataki zaczęły się ok 2 miesiące temu. Przestawałem sobie z tym radzić samemu, wiec poszedłem do przychodni (głównie przez te wrażenie zawrotów głowy) i dostałem skierowanie do neurologa. Pojechałem do szpitala gdzie miałem pełne badanie krwi oraz tomograf głowy. Wiadomo - wkręciłem sobie, że mam jakiegoś guza czy coś. Oczywiście okazało się, że jestem zdrowy fizycznie.


Następnego dnia pojechałem do psychiatry. Opowiedziałem co i jak i dostałem właśnie depralin. Poczytałem opinie o tym leku i się początkowo przeraziłem... z drugiej strony nerwica powoli nie dawała mi żyć, a miałem nawet takie myśli, że oszaleję [emoji35]


Znajoma, której opowiedziałem o swoich problemach dała mi hydroksyzynę (depralinu nie wziąłem). Jeden dzień czułem się świetnie. Naprawdę myślałem, że już wszystko będzie w porządku i że wyzdrowiałem. Byłem trochę senny ale mogłem zapłacić taką cenę za święty spokój, który nie trwał długo. Kolejnego dnia objawy się nasiliły i hydroksyzyna przestała pomagać... wtedy zdecydowałem wziąć depralin.


Pierwszy dzień na 5mg był w miarę dobry. Niestety 3 kolejne to koszmar i wegetacja... nie mogłem kompletnie nic jeść. Czułem się fatalnie i nie dobrze mi było. Miałem szczękościsk, obficie się pociłem i tylko leżałem w łóżku. Ostatniego dnia na 5mg troszkę się polepszyło. Gdy wszedłem na 10mg znów miałem zjazd. Tym razem krótszy. Mogłem chociaż jeść, ale i tak musiałem się zmuszać. Nie chodziłem do pracy. Przez dwa tygodnie. Udało mi się nawet raz pójść do psychoterapeuty bo zwolnił się termin, a nadal łapał mnie nerw tylko trochę stłumiony. Troszkę pomogło, ale nadal nie było rewelacji. Schudłem 5kg (przed 81kg teraz 76) miałem wahania nastroju - raz było super (euforia i chęć do działania) a raz gorzej.


Po tych dwóch tygodniach wróciłem do pracy. Teraz (20dni) sytuacja w miarę się ustabilizowała. Jedynie rano czuje się słabo i mam jakby biegunkę. Niestety coraz częściej czuję, że jestem emocjonalnym ziemniakiem... Mam suchość u ustach i jedzenie też nie idzie mi najlepiej. Nie mam apetytu. Wieczory bywają rewelacyjne, ale też nie zawsze. Problemów z zasypianiem nie mam i nigdy nie miałem. Odkąd biorę lek zauważyłem, że budzę się w nocy raz lub dwa i śpię dużo krócej. Za 9 dni mam wizytę u psychiatry. Co do spraw seksualnych to hydraulika działa :) mam co prawda trochę mniejszą chęć, ale może to i lepiej bo nie dawałem spokoju kobiecie [emoji28]

Zobaczymy co będzie dalej... będę się odzywał :)
  • 111 / 28 / 0
Hejka, w co celować jak Mozarin nie pomaga? Jakie esci są lepsze, a jakich unikać? Wiem, że to indywidualna sprawa i na każdego każdy lek inaczej działa, ale może ktoś miał taką sytuację. Leczę się na ciągły lęk, jakąś tam depresję ale to chuj wie czy od leków teraz czy tak miałam już i napady lękowe. Pozdrówki
narkomanka, lekomanka, artystka, istota duchowa
  • 8104 / 897 / 0
@sisi88
To nie ma różnicy czy Lexapro, Mozarin czy Escitil.Główna substancja czynna to escitalopram.Możesz porozmawiać z lekarzem o zwiększeniu dawki, albo o zmianie leku.Z tego co opisałaś to escitalopram/citalopram idealnie by się wpasował w Twoje problemy.

Nie ma co się rzucać od razu na głęboką wodę.Na lęki spróbuj hydroksyzyny albo kropli walerianowych, zdrowa dieta i jakiś sport np: bieganie, siłownia.Kolejna z opcji to zająć swój umysł nauka języka, tworzeniem muzyki, czytaniem książki czy chociażby pójścia do kina.

Dobra opcja do leczenia farmakologicznego byłoby iść na terapie.

Zdrówka ! :psycho:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 27 / 1 / 0
Hm, dziwna sprawa. Od około miesiąca powoli redukuję dawki oksykodonu (z dodatkami morfiny, kodeiny, fentanylu i Tramalu, ale podstawą jest oxy), bo postanowiłam dać szansę psychiatrze i spróbować naprawić swoją głowę :> Od około tygodnia biorę escitalopram (moje pierwsze SSRI), i... opio zaczęły dziwnie działać. Jedynym możliwym winowajcą jest właśnie esci, bo nic innego nie zmieniłam w swoim życiu, ale kompletnie nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Może ktoś miał podobny przypadek albo potrafi wyjaśnić o co chodzi?

Dziwne działanie wygląda tak, że po wzięciu porannych tabletek opioszczęścia, przez około godzinę czuję jak się ładują i zaczyna się delikatne, ale wyraźne działanie (naprawdę subtelne, bo zmniejszam dawki w sposób odczuwalny)... po czym budzę się 2-3 godziny później nie pamiętając gdzie jestem :pacman: Zdarzyło mi się to już czwarty dzień, przy czym wczoraj identyczny efekt miałam po fentanylu, którego w ogóle nie odczuwam opioidowo (jedynie zalecza mi skręta). Nie potrwa to jeszcze długo, bo maksymalnie za cztery/pięć dni odstawiam opio całkowicie na rzecz leczenia escitalopramem, ale zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje. Kiedyś takie urwanie filmu zdarzało mi się czasem po przesadzeniu z dawkami, ale wtedy to było zrozumiałe, bo naprawdę przeginałam. Aktualnie przedawkowanie nie wchodzi w grę. Miesiąc temu brałam trzy razy dziennie po około 100 mg oksykodonu, dziś ścięło mnie po 20 mg, i każdego dnia dawka jest mniejsza.

Może to jakieś serotoninowe rewelacje... Esci biorę da razy dziennie i po wieczornej tabletce nie odlatuję. Urywa mi film tylko po opio. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie (tylko nie piszcie żebym odstawiła opio, bo przecież jestem w trakcie %-D )
  • 446 / 93 / 0
Na SSRI opio może mieć zmienione działanie.
Mocniej, słabiej, inaczej lub zero działania.
Zależy od SSRI i od osoby.
  • 416 / 58 / 0
Czy mial ktos nudnosci po tym leku? Bralem przez pol roku 10 mg, od jakiegos czasu 20 mg i mam wrazenie ze gdy wezme tabletki to jakos mi niedobrze, meczy mnie ogólnie brak sily, zmeczenie, brak motywacji i anhedonia, choc sa okresy gdzie czuje sie okej. W dodatku meczy mnie niepokoj ruchowy najprawdopodobniej przez ten lek tez. Lek mnie wyleczyl z depresji, ale aktualnie sie czuje slabo i jakby mnie bardziej meczyl. Zmienic lek? Boje sie go odstawiac.
ODPOWIEDZ
Posty: 2187 • Strona 104 z 219
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.