ODPOWIEDZ
Posty: 216 • Strona 4 z 22
  • 49 / 5 / 0
Przerwy minimum 2 tygodnie były robione ale zazwyczaj okolo 2-3 tygodni i byla jazda, dwa razy mialem ponad miesiac przerwy a tak to 2-3 tygodnie, ale nigdy nie bylo przypadku ze bralem dzien po dniu albo w tym samym tygodniu.

A dawki były zazwyczaj 150mg, max zajebalem 200mg albo 225mg juz teraz dokladnie nie pamietam.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2020 przez Miki12, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: scalam
  • 562 / 104 / 0
no emke powinno sie maks 4 razy do roku brac
  • 79 / / 0
W moim przypadku jedyny problem jaki występuje to deprawacja snu. Dziś dla przykładu spałem tylko 3,5 godziny i to po całonocnej pracy. Nie mam żadnych psychoz ani lęków. Chyba że podświadomie. Wczoraj będąc w pracy czułem się naprawdę dobrze. Miałem humor. No i ciśnienie. Tutaj też jest ono podwyższone. Nie ma może jakiś tragedi ale dla przykładu dziś po przebudzeniu miałem 144/83. Jak się obudziłem to oczywiście czolo spocone, koszulka wilgotna. Już sam nie wiem co mam myśleć na to wszystko. Czy to nadal może być związane z niskim poziomem serotoniny, czy może jakaś nerwica się odpaliła. Jutro, w sobotę mam wolne i się zastanawiam czy nie spróbować zasnąć z pomocą tabletki Nasen. Tak, wiem, z tym trzeba uważać by się nie wpieprzyć. Miki12 powiedz przyjacielu, czym się wspomagałeś jeśli chodzi u Ciebie o sen? Też miałeś problemy z zaśnięciem? Krotki sen po 3 - 4 godziny?
  • 1066 / 157 / 0
15 grudnia 2020KapitanBoo pisze:
Dziękuję za odpowiedź. Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda następująco. Psychozy i lęki minęły. Pozostał taki jakby ucisk w głowie. Zauważyłem że ciśnienie wtedy rośnie powyżej 140/90 No i doszła bezsenność. Bardzo trudno mi zasnąć, a jak usnę to śpię 3 godziny i koniec. Do tego budzę się strasznie spocony. Znalazłem tutaj opisy ludzi z podobnymi problemami tyle tylko że nikt nie dokończył tematu czy i kiedy to przeszło. Jeżeli chodzi o doświadczenie z pigułami to wcześniej miałem już doczynienia. Ostatnia sesja była jakieś 8 tyg temu po której też czułem się podobnie ale to po 4 dniach się unormowało. Teraz to trwa już ponad tydzień.
chłopie ile masz lat ? jaka waga ciała ? ile razy w życiu brałeś MDMA i z jakimi odstępami ?

ja tutaj widzę, że po prostu przedawkowałeś i stąd depresja utrzymywała się tydzień :) po normalnej dawce 2-3 dni jest ciężej ale 4tego dnia jest ok :)

ja jak przedawkowywałem to nie raz i dwa tygodnie chodziłem przygnębiony, bez sił, bez motywacji, totalny kisiel zamiast mózgu ;p musiałem pić browary i jarać zioło od rana do wieczora, żeby jako tako się czuć w społeczeństwie ;p
pamiętaj aby jeść na pusty żołądek ( 4-5 godzin ostatni posiłek przed MDMA coś lekko strawnego jakaś zupka, banan, bułka, jogurt) wtedy zdecydowanie lepiej i mocniej wchodzi nie będziesz myślał, żeby dorzucać co 5 minut.

pamiętaj, że optymalna dawka dla faceta o masie 75 kg to jakieś 120 - 130 mg MDMA dwie godziny od poczucia pierwszych efektów dorzuć 60 mg i na tym koniec.

chyba, że chcesz się później męczyć tydzień-dwa i płakać na forum że źle się czujesz :)

Piszesz, że dwa faraony 220mg ojebałeś czyli 440 mg MDMA ;p stary ;dwukrotnie za dużo ;p

co do suplementacji było wałkowane nie raz ale ci podkręce : na drugi dzień jedz białko np jogurt lub kefir, banany, gorzka czekolada, suszone morele, (magnez, potaz minerały) węglowodany czyli jakiś ryż z kurczakiem nawet dwie łyżki ale zjedz to :) woda z cytryną i szczyptą soli, i odpowiednia dawka MDMA i praktycznie czujesz się normalnie :)
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 79 / / 0
Eifel65 jeśli chodzi o mnie to nie jestem już podlotkiem. Wiek 4+ Też nie należę do popierdułek, 120 kg, masywna budowa ciała, nie jakiś rozklapciuch. Doświadczenie z pigułami też jako takie. W tym roku to była druga sesja. Pierwsza jakieś 8 tyg temu, gdzie wtedy to mogłem przedawkować bo poszło aż 6 sztuk przez parę godzin i jak już pisałem, też było zejście, ale trwało 4 dni i wszystko wróciło do normy. Teraz tylko coś się popieprzyło ze trwa to już równe 2 tyg i chodzę ściśnieniowany. Czy ty też miałeś problemy ze snem?
  • 562 / 104 / 0
powiem Ci ze po prostu mogl sie rozregulowac uklad serotoninergiczny, on jest o wiele mniej przystosowany do stymulacji niz uklad dopaminergiczny , czasem byc moze nie ma zadnych uszkodzen a zwykle zaburzenie homeostazy ktore potrzebuje czasu na powrot do normalnosci
  • 1066 / 157 / 0
@KapitanBoo tak występowały u mnie konkretne problemy ze snem.

zamykałem oczy a czułem się jakbym miał otwarte.

myślałem, że leżę tak 10 minut a minęły 2 godziny. do tego dochodziły paranoję, lęki nie wspomnę o snach na jawie istnych koszmarach gdzie co noc odsiedziały mnie demony i złe duchy !

ja pierdolę wolę to zapomnieć :D wpadłem w takie bagno, że oprócz napierdalania dropsów kilka razy w tygodniu, doszło codziennie picie piwka, żeby za dnia funkcjonować jako tako, a w nocy żeby pójść spać ;p dramat ! tak ciągnąłem kilka lat ;p kurwa długa historia ;p
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 49 / 5 / 0
Ja tez miałem tak że lezalem w lozku nie moglem zasnac i tez nawiedzaly mnie demony, koszmary w nocy i to takie ze sie budziłem i nie wiedziałem czy to bylo na prawde czy to tylko sen, to juz była psychoza dlatego sie wybralem do psychiatry. Teraz jest troche lepiej ale napierdalam benzo bo bez tego chodze jakbym bal sie życia. Pojebane, staram sie zdrowo odzywiac i rzucam fajki moze one tez powoduja to ze mózg nie moze do konca sie zregenerować.
  • 79 / / 0
@Oponary czy Twój przypadek też wywołały dropsy?

@eiffel65 mówiąc dropsy masz na myśli piguły czy benzo?
  • 49 / 5 / 0
Tak moj przypadek wywołały dropsy na bazie MDMA. Po konsultacji u psychiatry dostalem ssri neurojeby benzo itp.. ale napierdalam benzo bo tylko na tym moge jakos funkcjonowac i pracować.
ODPOWIEDZ
Posty: 216 • Strona 4 z 22
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.