ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 37 z 39
  • 2916 / 795 / 5
Padłem %-D
Wpierdalam teraz 5htp i ginkgo razem z resztą suplementatorów, za tydzień festiwal więc wrzucę (chyba) pixę i mam nadzieję, że zadziała.
Narkotyki są dla przegranych
  • 8643 / 1632 / 2
18 sierpnia 2019juzjestemgrzeczny pisze:
Wpierdalam teraz 5htp i ginkgo razem z resztą suplementatorów, za tydzień festiwal więc wrzucę (chyba) pixę i mam nadzieję, że zadziała.
Nie chxe zgadywac ile przed pixa trzeba przestac przyjmowac suplementy ale bilobe na pewno kilka dni przed, bo bedzie kuku jak chuj.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2916 / 795 / 5
Tak wiem. Dzisiaj ostatni dzień ginkgo i 5htp. Zostawię tylko minerały. Dzięki
Narkotyki są dla przegranych
  • 8643 / 1632 / 2
07 sierpnia 2019juzjestemgrzeczny pisze:
Rok temu na festiwalu zjedliśmy tablety, które okazały się być na tym gównie i do teraz nic na serotoninie nie działa jak powinno.


20 sierpnia 2018Stteetart pisze:
Zapomniales dodac kilka lekow, przygod czy kwestie zdrowotne.

Chcesz odtruc sie to na sart
- 5htp
Pozniej
Ginkgo biloba+ brahmi.

Koniec.
Czas trwania detoxu ogolem 2-3mies.
Napiszesz coś dokładniej jak to zrobić? Mam 5htp i ginkgo w kapsułkach i normalnie na herbatę. Brahmi mogę dokupić.
Jak to stosować?
Coś dodatkowo może?
Z góry dziękuję.
Tu problem moze byc glebszy.
Zobaczymy jak podziala pixa na festiwalu ale jak chuj z tego bedzie to czeka Cie bardzo dlugi detox i kilka badan.
Glownie skupilbym sie na hormonach i wnetrznosciach.

Najprawdopodobniej tamta przygoda mogla poprzestawiac kilka klwpek.
W 1 kolejnosci najistotniejszy bedzie mechanizm stresu i zmiany sensytyzacyjne na efekty dopy i sero.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2916 / 795 / 5
Dzięki wielkie.
Narkotyki są dla przegranych
  • 1858 / 180 / 0
Jak tam ludzie, wyszły wam jakieś babole po latach z powodu zażywania Efiego?
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1817 / 338 / 0
Co jak co, ale nie warto. Scr wiadomo jak dzięki temu skończył, a pewien młody chłopak z innego forum od 2 lat zmaga się ze schizofrenią przez to gówno. Nie polecam ani trochę.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 2916 / 795 / 5
efylon kurwa dziwki nie chce znac
Narkotyki są dla przegranych
  • 4594 / 719 / 0
Najgorsze gowno obok synt kanna po 2016 jakie przeszlo przez moj krwioobieg.
Po 2 dniach objawy Parkinsonowskie az jakies randomy sie smialy " patrz, jak on,chodzi"
Oczy wytrzeszczone przez 2 dni tak, az mnie miesnie galki ocznej bolaly.
W nocy po oknach mi wyimaginowani
Spoiler:
ludzie swiecili latarkami.
Od przygody z tym gownem euforianty/ srymulanty na mnie nie dzialaja.
Wyjebuja tylko oczy plus dziwne rozdraznienie.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 3 / / 0
Wziąłem to gówno jakiś rok temu albo dłużej będąc pijanym, działania przyjemnego praktycznie żadnego nie było, a co było po jakiś 2 godzinach to mam wrażenie, że zostało mi to do dziś bo stałem się innym człowiekiem, a więc problem z mową a dokładniej nie umiałem się wysłowić, wejście do sklepu po alko było jak pokonanie mount everest, samo 200 po nocy bez snu ok. godziny 10 dawało jedynie dziwnie uczucie otępienia, ale nie chciało się spać, poczucie jakbyś miał jakiś dziwny głos i się wstydził mówić, same negatywne myśli, problem ze złożeniem prostego zdania, człowiek czuł się jak debił z ujemnym IQ. Sama ten efekt przeszedł do dziś, ale schizy, że mam jakiś dziwny głos itp. zostały ze mną do dziś, że śmiałego i pewnego siebie stałem się takim wystraszonym antyspolecznym typem. Od tamtego czasu przestałem chodzić na imprezy, urwałem kontakt z wieloma znajomymi bez powodu i popadłem w delikatny alkoholizm bo zacząłem codziennie pić i tak do dziś, ciągle mam to poczucie, że może jakoś dziwnie wyglądam, ktoś mnie obserwuję, jak ktoś zareaguje na mnie itp, itd. a byłem całkowita odwrotnością tego, mało rzeczy mnie cieszy i sprawia radość bo proste rzeczy są trudne i czujesz się jak gówno wśród ludzi szczególnie, meczący natłok tych samych myśli powtarzanych w głowię. Chciałbym to zmienić, ale nie wiem jak bo już minął rok a ja ciągle o tym myślę, ze to przez ten shit tak mi się zrobiło, planuję teraz rzucić alkohol i zacząć jakiś sport uprawiać typu bieganie żeby była całkowita przerwa od psychoaktywnych substancji. Nigdy o tym nikomu nie mówiłem, tylko żyje z tym sam w swojej głowie i teraz tylko tu się rozpisałem. Nie polecam
ODPOWIEDZ
Posty: 385 • Strona 37 z 39
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.