25 października 2020niikolavvv pisze:

Opis
Nazwa: shy guy
Kształt: ludzik shy guy (ziomek z gry Mario)
Kolor: fioletowy
Gdzie kupione: mazowieckie
Sposób przyjęcia: oral i sniff
Z przedziałką
Działanie: części osób załadowała się po 40 minutach, części po półtorej h, generalnie było bardzo przyjemnie, czuć że nie na żadnej fecie tylko dużo emy w tej emie, bardzo pluszowo, miło, na szczycie generalnie sie rozpływamy, ale jak wstanie się tańczyć czy coś odjebać to siła też jest, jedyny minus, że peak trwał bardzo, bardzo krótko i później przez jakieś dwie h zjeżdżało, a my się zastanawiamy czy to już koniec czy najmocniejsze pierdolnięcie jeszcze przed nami. Generalnie słyszałam że to mocna piguła - 240mg, a od innej osoby ze 300mg, a że jestem poczatkująca, to najpierw zajebalam pół - oral, a po jakiejś godzinie drugie pół - sniff i po dwóch h jeszcze połówkę, także sniffem, myślałam że mocno sieknie, więc trochę się zawiodłam (dlatego tak dorzucałam), ale ta empatia, odczuwanie muzyki itd. typowe dla dobrej, 'czystej' emki, więc polecam ze wzgledu na to, jednak serio, nie zastanawiać się tylko od razu zajebać całą, mówię, ja wzięłam półtora talerza, a mnie nie zmiotło, w ogóle mocno ogarniałam, a ta 'trzeźwość' na emie nie była za fajna, więc ogólnie to tak z 6/10, chociaż wieczór i tak był przedni, ale polecam od razu łykać całą, nie bać się, wtedy może ocena byłaby lepsza bo ten shy guy miał naprawdę niezły potencjał ;))

03 listopada 2020jebakdisa pisze:

25 października 2020niikolavvv pisze:

Opis
Nazwa: shy guy
Kształt: ludzik shy guy (ziomek z gry Mario)
Kolor: fioletowy
Gdzie kupione: mazowieckie
Sposób przyjęcia: oral i sniff
Z przedziałką
Działanie: części osób załadowała się po 40 minutach, części po półtorej h, generalnie było bardzo przyjemnie, czuć że nie na żadnej fecie tylko dużo emy w tej emie, bardzo pluszowo, miło, na szczycie generalnie sie rozpływamy, ale jak wstanie się tańczyć czy coś odjebać to siła też jest, jedyny minus, że peak trwał bardzo, bardzo krótko i później przez jakieś dwie h zjeżdżało, a my się zastanawiamy czy to już koniec czy najmocniejsze pierdolnięcie jeszcze przed nami. Generalnie słyszałam że to mocna piguła - 240mg, a od innej osoby ze 300mg, a że jestem poczatkująca, to najpierw zajebalam pół - oral, a po jakiejś godzinie drugie pół - sniff i po dwóch h jeszcze połówkę, także sniffem, myślałam że mocno sieknie, więc trochę się zawiodłam (dlatego tak dorzucałam), ale ta empatia, odczuwanie muzyki itd. typowe dla dobrej, 'czystej' emki, więc polecam ze wzgledu na to, jednak serio, nie zastanawiać się tylko od razu zajebać całą, mówię, ja wzięłam półtora talerza, a mnie nie zmiotło, w ogóle mocno ogarniałam, a ta 'trzeźwość' na emie nie była za fajna, więc ogólnie to tak z 6/10, chociaż wieczór i tak był przedni, ale polecam od razu łykać całą, nie bać się, wtedy może ocena byłaby lepsza bo ten shy guy miał naprawdę niezły potencjał ;))

próbowałem więc moge dodać swoje 3 grosze, sprzedawca mówił żę 290 moim zdaniem okolice >200. O 23 zarzuciłem całą i uwaga po prostu zasnąłem trochę po północy, po prostu faza była jakaś taka słaba że się zawiodłem i poszedłem spać. Obudziłem się około 4 i postanowilem ze spróbuje jeszcze zarzucić pół bo jak wstałem to czułem taką sporą empatię i tylko to. No i coś tam podziałało krótko bo krótko ale zadziałało. Faza wydawała mi się jakaś inna niż wszystkie moje wcześniejsze. Dodam że miałem 2 miesięczną przerwę więc to nie mogło być spowodowane ciągiem że moja odczucia były słabsze. A i jeszcze dodam że bardzo szybko jak na pigułe wchodziła, po 15 minutach już czułem że coś wchodzi. Ogólnie nie polecam zawiodłem się jadło się lepsze pixy nieraz - 5/10 to jest faktycznie dobra i realistyczna ocena.

11 listopada 2020FAMAS1980 pisze:

ktoś kojarzy te piguly? Ile może być tam MDMA? Pół cyz całe po roku przerwy?
Nazwa: red buli
Kolor: zielone
Kształt: prostokąt
Logo: r b jakiś chyba byk
Gdzie kupione: Niemcy
Kiedy kupione: w tym miesiącu
Dodatkowe komentarze: