Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Ok wielka psycho glowo, zrobie dokladnie jak profesor, a moze nawet doktor chemii chce i zjem go dopiero po przeczytaniu wszystkich trip raportow i 10 500-stronicowych ksiazek o psychodelikach, zadowolona. A moze pozniej bede musial zaliczyc jakas sesje egzaminacyjna, co?? Panowie ja nie musze znac szczegulow ktorych jest w chuj w ksiazkach zeby zjesc kwasa. Przynaje, na poczatku zrobilem blad ze nie dowiedzialem sie kilku tak podstawowych rzeczy jak ile kwasu jest potrzebne na dobry trip dla jednej osoby, ile go jest zazwyczaj na kartonie czy jak duze sa papierki w inny sposob niz pytanie o to na na tym forum przez co troche smieszny jest ten topic. Nie wszyscy musza traktowac psychodelki jak religie czy kierunek studiow. Dla niektorych to nie jest cale zycie, a tylko dodatek czy jedna z form odreagowania.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
Generalnie jak będzie bardzo dziwnie to pamiętaj. Lepiej nic nie robić niż robić coś głupiego. Chociaż ponieważ na kwasie jest tylko teraźniejszość to w sumie moja uwaga: pamiętaj jest od czapy.
Udanego tripa, men.
Panowie ja nie musze znac szczegulow ktorych jest w chuj w ksiazkach zeby zjesc kwasa.
Chłopie drogi, minimum wysiłku w zbadanie terenu wypadałoby włożyć. Wielka Moc Googli jest po twojej stronie. Jak ci wejdzie, to nikt cię za rękę nie będzie prowadził jak szanowni tu forumowicze. Kwas to nie piwko po pracy czy wiaderko na imprezie.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Moja pierwsza przygoda z kwasem miała miejsce w 1999, od tej pory raz na jakiś czas urządzam sobie tripa. Od 5 lat mieszkam w Londynie, a Londyn wiadomo....:)
Kwas jest inny od używek, które do tej pory próbowałeś i jakie potencjalnie możesz jeszcze spróbować. Jeśli podejdziesz do niego z szacunkiem, on wynagrodzi cię podróżą, jakiej nie zapomnisz do końca życia, jeśli zaś zarzucisz byle jak, byle gdzie, szczególnie sam, możesz wpakować się w kilkugodzinny koszmar. Samotne delektowanie się tym specyfikiem jest raczej dla doświadczonych tripperów, pierwszy raz najlepiej przeżyć w towarzystwie kogoś zaufanego, z kim mógłbyś się dzielić ogromem wrażeń, jakie cię dopadną. Nie wczytuj się za bardzo w sprawozdania z tripów, bo nie ma sensu. To zbyt indywidualne przeżycie, żeby dało się dobrze opisać. Najważniejsze abyś był w dobrym nastroju psychicznym i zapewnił sobie odpowiednią lokalizację. Najlepiej szczyt podróży przeżyć gdzieś na łonie natury.
Pozdrawiam
Hermann Hesse
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.