Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 207 • Strona 4 z 21
  • 126 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: dober »
RZyganie po jaraniu to nic dziwnego czy wyjątkowego, wielu się z tego smieje nabija, a ja porownałbym to do śmiania się ze skacowanego ojca- wyrzygal cala kielbase z wczoraj w jednym kawalku [aplauz] [smiech na sali]
ja nie rzygałem bedac najaranym ale wiele razy miałem na to ochotę, i Ocet pod uwage bierz to ze rzyganie to podobny proces czy mechanizm- czy slowa bliskoznaczne z tym - jak oddychanie, a blizej sranie (inna metoda wydalnicza)
dobra, po prostu wiem ze powszechnie uznane jest rzyganie po jaraniu za hańbę nie wiem po chu# (juz nie nawiazując do octa tylko ogolnie)
Uwaga! Użytkownik dober nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 232 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Weedian »
Rzyganie po jaraniu to nic nadzwyczajnego, wystarczy, że przesadzimy a w głowie automatycznie włącza się helikopter i głowa wkręca, że jest nam nie dobrze. jedyny sposób na pozbycie się heliboja jest po prostu jebnąć sobie pawia :)
łamie kości
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: porabiakaka »
[quote="Kasztaniak"]
To w końcu masz schizy, czy nie masz, bo z posta nic nie wynika ]

kurwa w sumie racja, teraz to czytam i sam się pogubiłem. Dawno nie miałem BT ale jeżeli brać pod uwage przeszłość to zdarzały mi się często :P
Uwaga! Użytkownik porabiakaka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 31 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ocet »
Tylko ja wcale nie uważam tego za frajerstwo, kurestwo, ciotowatość... do żadnych dziwnych jazd po drugach/jaraniu/piciu nie podchodze w taki sposób bo wiem że to kwestia organizmu/psychiki a pozatym pożygać się można równie dobrze od czegoś co sie jadło, piło a nie od samego jarania. Chorym frajerskim podejściem jest dla mnie jedynie jakakolwiek wrogość w stostunku do otoczenia na najaraniu... takie schizki są czysto chore a nie !
  • 94 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: kozax »
Tez mialem taka sprawe ze nie do konca kontrolowalem drgania ciala i takie sprawy po paleniu ;> ale to juz bylo dosc dawno temu, jak sie dobrze przyjaralem to nie mam tego ;>

aaa i raz sie porzygalem jak bylem zjarany - ale bylem tez pijany w 3 dupy, wypilem cos kolo 6 czy 7 piw z czego ze 3 - na jednym oddechy :D wiec nie mysle ze to bylo od trawy
  • 190 / 6 / 0
Też tak mam, przy większej ilości i zawsze jakoś to łączę z niskim poziomem cukru. A przy dużej tak koordynacja siada, że nie wiem już, czy to drżenia kończyn, czy niezdarność.
  • 1098 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: moor1992 »
Ja raz tylko rzygalem po zielsku. To byly jeszcze same poczatki jarania, opalilem bodajze 2 lufy i juz przy ostatnim buchu zaczelo mdlic bo robila sie klucha w gardle i bylo uczucie jakby caly dym siadal na gardle.
Troche pozniej zeby pozbyc sie tego smaku dymu, wpierdolilem kilka batonow :nuts: i wtedy mnie porzadnie wzielo na belta.

Heh nie czulem nawet kiedy mi sie chce, kierowalem sie tylko instynktem jakby. Wpierdalam sie do kibla bo cos mi mowi, ze to juz ta chwila. Nie zdazylem pochylic sie nad kiblem i obfity belt polecial na sciane i kibel. Faza cala zeszla (zostal tylko afterglow i lekki szok).
Uwaga! Użytkownik moor1992 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 45 / / 0
Nieprzeczytany post autor: manzana »
I mnie praktycznie zawsze po jaraniu bierze na wymioty.
Psuje mi to całą fazę, całe to uczucie.
Ostatnio byłem blisko ale przeszło mi jak usiadłem i nie spawałem.
Nie pale fajek nałogowo, czasem 1 czy 2 spale i jakoś nie rzygam a po ziole sajgon.

Czy ktoś może mi pomóc ? :D
Nikt ode mnie nie wymaga zebym zarzucal draga!
  • 755 / 17 / 0
ostatnio rzygam czasami. jak jaram jakis niesmaczny sort co siada na gardle i jak jaram go za duzo i na sile :-D
zwlaszcza kiedy ejstem najedzony.
kaszle, kaszle, rzygam i mi przechdzi. moge jarac dalej :D
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 91 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: BraunGP »
ani razu jeszcze nie rzygalem po jaraniu, no ale almost jest zawsze jak bez popicia niczego zakurwie 3 wiaderka pod rzad, pierwsze ok, drugie juz czuje ze cos nie tak, trzecie odruch wymiotny i rozjebka w banii hehe: ) aczkolwiek znam rowniez takich ktorzy srake mieli 2godziny po blancie; d
Emeryt od 7.07.2010 ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 207 • Strona 4 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.