Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 4 z 5
  • 53 / 1 / 0
Może się stresujesz przed paleniem? I co wchodzą krzywe banie? I nie patrz się jaką banie mają inni ludzie wokół Ciebie.Każdy ma inny organizm i na każdego inaczej działa.
  • 6 / 1 / 0
Wlasnie nie moge jakos byc aktywnym na zjarce bo za bardzo wszystko rozkminiam czesto to nadinterpretujacam. Kupie sobie niebawem piatke dla siebie, do jakichs filmow, samotnych spacerow i tym podobnych, zeby zobaczyc jak sie czuje w takiej formie palenia
  • 3 / / 0
ja pale od lat i nie moge poradzić sobie z tymi chorymi myślami, rozkminami na temat swojego życia, czuje się jak osoba chora psychicznie po spaleniu. Coś jest ze mną chyba nie tak jak powinno być , zauważyłem, że w moim towarzystwie tylko ja mam takie chore jazdy, wszyscy właśnie dobrze się bawią a ja nie potrafie. W momencie kiedy się zjaram nie potrafię myśleć jak inni, żartować , rozmawiać i dobrze się bawić bo nie jestem skupiony na niczym przez ten silne przemyślenia z kórymi nie potrafię walczyć, a a przez które czuje sie niepewnie, w ogóle siebie nie akceptuje po trawie ( coś tkwi w mojej podświadomości ale ja sam nie wiem co ) jaram bardzo długo ale pamietam, że nie zawsze miałem tak, ale to co mam teraz po spaleniu trawy trwa już około rok może więcej troche . Na codzień jest ze mną wszystko okej, ale po trawie czuje się po prostu źle, nie mogę cieczyć sie tym jak inni, a wiem że dalej będę palił bo chce tylko ze chciałym wkońcu zacząć się po tym czuć normalnie . Próbowałem różnych sposobów, naczytałem się o podświadomości ale nic nie dało oczekiwanego rezultatu. Chaver - post twój naprawdę bardzo dobry wszystko w nim zrozumiałem, też w podobny sposób spierałem się z tym jak ty ( czyli wmawianiu sobie i pozytywnym myśleniu), ale to na nic - Coś jest nie tak, a ja nie wiem co i nie wiem jak to zmienić. Zawsze gdy jestem po trawie mam takie chore myśli, tzn cały czas rozkminiam swoje życie nawet jak tego nie chce to zaraz o tym zapominam że nie chce i znowu rozkminiam i zawsze w negatywny sposób i mam wrażenie, że to wszystko wyolbrzymia mi się tylko co jest przyczyną ..
Uwaga! Użytkownik rrttyy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 72 / / 0
mam to samo co wyzej dlatego nie pale juz 5 tyg ;) zrob sobie dluzsza przerwe ale nie miesiac mi po miesiacu bylo tak samo tzn wszystko leży w glowie nie pal samemu no i odmiana ma znaczenie najlepiej zapal jak osiganeisz jakis sukces w zyciu. Ja po zdnaiu prawka mialem taka euforie ze wszytkie negatywne mysli uciekaly poprostu sie odbijaly.Smiej sie ze swoich kompleksow patrz z innej strony mj nie ma byc kara tylko czyms innym bardziej waznym
Uwaga! Użytkownik Mefall nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
ale zobacz ja mam tak, że przykładowo zdaje prawko jestem szczęsliwy wszystko gra juz sobie myśle jak to będzie, napije się jest fajnie z tej okazji a jak zapalę to mam same negatywne myśli, które mówią mi np. jeśli chodzi o to zdane prawo jazdy, że nie będe miał na benzyne, a to zły kierowca ze mnie będzie, mam po prostu zaniżoną samoocene i brak pewności siebie i w ogole po trawie moje zycie mi sie nie podoba gdzie na codzień jest zupelnie inaczej ( kiedyś tak nie miałem ) i chciałbym odnaleźć przyczynę która tkwi w mojej głowie i jest za to odpowiedzialna ale nie wiem jak, więc może ktoś pomoże
Uwaga! Użytkownik rrttyy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 138 / 1 / 0
ja cierpie na Nerwice i w sumie jaranie było spoko zawsze byłem dobrze miło ujebany, po jakims czasie tzn. po roku czasu palenia ziela od chwili pierwszych objawów nerwicowych zaczeły sie lęki,drżenie mięsni ,natłok mysli, paranoje,omamy słuchowe derrealizacja to mnie zaczeło przerastac i doszedłem do wniosku że jednak ziele tylko pogarsza mój stan i coraz bardziej uaktywnia Nerwicowe objawy i tak nie jaram już jakos z 2 miechy

zioło nie jest dla ludzi z problemami psychicznymi tj. emocjonalnymi i społecznymi.
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 5299 / 103 / 0
doggy9 pisze:
tylko że nie wiem co mam zrobić żeby się polepszyło i kolo się zamyka
mam dokładnie tak samo,to jest masakrycznie myślisz że każdy Ci dojebuje posługuje się zajebistą ironią
przecież na trzeźwo jest wszystko okej, dobrych kilka miesięcy szukam rozwiązania ;f
i jakiegoś sensownego nie widać...
{...}
Wszyscy tu podają, wypij piwko itd, niemoże za niedługo, opierdol klona/alprę, walnij kilicha etc.

Zamiatanie problemu pod dywan. Po pierwsze przerwa od jarania na jakiś czas, palić po to żeby se nawkręcać to jak kupienie widelca po to żeby się nim bić w łeb. Tak to wygląda.

Co jest przyczyną? Postępowanie niezgodne ze sobą, ze swoim sumieniem. Robienie czegoś nie tak jakby się chciało i to świadomie. Albo po prostu przepalenie się, mała przerwa ogólnie od dragów nikomu nie zaszkodziła. Wystarczy jeden element s&s, który nie pasuje i wszystko popsuje.

Poza tym, jeśli ktoś przestaje się czuć panem swych myśli, trawa bierze górę. Wiem coś o tym. Nie takie łatwe przestawienie się, najlepiej po prostu odczekać i nie jarać na siłę, bo to bez sensu
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 6 / / 0
Według mnie to jest po prostu kwestia twojego wnętrza. THC potrafi otworzyć umysł na tyle, że podświadomość rzuca swoją projekcję na świadomość. Znikają maski które nosisz i których być może sam nie jesteś świadom. Jeśli paliłeś więcej niż kilka razy i za każdym razem miałeś podobną fazę, to oznacza że taki po prostu jesteś i to już od ciebie zależy, czy masz ochotę coś z tym zrobić, czy wolisz żeby tak było. Masz akurat szczęście, bo roślinka objawia ci swoje działanie przewodniczki. Zastanów się nad tym, jakie lęki wyjawiają ci się podczas gdy jesteś upalony i jaka może być ich przyczyna. Dojście do sedna może ci bardzo ułatwić życie. Ostatnio miałem podobne doświadczenie z DXM, tyle że było ono znacznie silniejsze i w onirycznych wizjach ujrzałem wiele ukrytych lęków i zaszytych głęboko wspomnień. Dzięki temu można z jednej strony zeschizować, ale z drugiej strony o ile jesteś dość silny i świadom siebie, możesz także sporo dzięki temu naprawić. Oczywiście ćpanie DXM w kółko w celu głębszej eksploracji swojej psychiki nie wchodzi raczej w rachubę (przynajmniej w przypadku mnie, bo nie chcę się zamienić w nałogowego ćpuna), ale na parę razy potrafi to być dobre. W przypadku marihuany sprawa wygląda całkiem inaczej, bo to inna kategoria narkotyku, którą mogę przyrównać do piwa... tyle że po piwie nie ma takich stanów. Według mnie masz po prostu szczęście co do tego typu faz, mimo, że nie są zbyt przyjemne. Zastanów się nad tym. Może masz wyrzuty sumienia po tym że palisz, może byłeś (albo jesteś) restrykcyjnie wychowywany, a może starasz się na siłę grać przed ludźmi ekstrawertyka, podczas gdy w rzeczywistości jesteś raczej skryty w sobie.
To tyle z mojej strony.
  • 6 / / 0
SpiralTribe23 pisze:
zioło nie jest dla ludzi z problemami psychicznymi tj. emocjonalnymi i społecznymi.
Według mnie ta roślina może właśnie pomóc w przełamywaniu ukrytych barier i obaw, szczególnie, gdy ktoś nam w tym towarzyszy i stara się pomóc. Co innego w przypadku schizofrenii i konkretnych przeciwwskazań mających uwarunkowanie medyczne. W obecnych czasach niemal całkowicie zapomnieliśmy o zastosowaniu wielu roślin. Mało kto zna się obecnie na ziołach i na ich tradycyjnym użyciu. Obecnie z całej dawnej wiedzy zostało nam głównie to, że wiemy czym się naćpać, co można zjeść, a co jest dla nas trujące. Nie mówię tutaj tylko o narkotykach, bo jest wiele roślin, które działają na wiele sposobów w zależności od ich użycia i dawek. Poletko konopi mieli nawet w "Panu Tadeuszu".
  • 3 / / 0
może masz racje, może to poprostu przykre wspomnienia czy jakieś zdarzenia w przeszłości, które zakodowały się gdzieś we mnie albo tak jak napisałeś wina wychowania sam nie wiem. No ale załóżmy, że to o te czynniki chodzi, to pytanie jest takie jak to teraz poukładać lub zmienić, żeby było już dobrze po zielsku ?
Uwaga! Użytkownik rrttyy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 4 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.