Substancje psychoaktywne, których działanie polega na osłabieniu transmisji bodźców zewnętrznych do mózgu.
Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 100 • Strona 3 z 10
  • 21 / / 0
Co do tego zdebilnienia o którym wspominaliście- w moim wypadku wygladało to tak: ja nadekszona, koleżanka trzeźwa, zaczęłam jej opowiadać jakieś dziwne rzeczy, cały czas mówiłam co czuję itd, szłyśmy przez miasto, potem do sklepu i takie tam... ona cały czas mówiła do mnie jak do osoby upośledzonej, ja byłam tego doskonale świadoma i było mi z tym dobrze %-D co do CEVów- miałam tylko przy pierwszych tripach, OEVy- zawsze się jakieś trafią, mniejsze czy większe, czasem nawet zbiorowe :-D W ogóle mam przekonanie (z tego co piszecie, bo nigdy nie deksiłam z facetem) że DXM u kobiet wywołuje częściej psychozy, a po facetach wszystko bardziej spływa :D
  • 78 / / 0
http://www.youtube.com/watch?v=aQJsLpn4G5M - co do tematu... jest poprostu niesamowita :-D
Nie wierz w ani jedno moje słowo, to fikcja, nieprawda i pomówienia.
  • 122 / 4 / 0
Mi się zdaje, że kobiety mają zwykle mniejszą więdzę w tematach narkotyków (co widać choćby na tym forum - kobiet jest tu jednak dużo mniej), nie wiedzą dokładnie o co w tym chodzi, jak to działa, czym to grozi itp. i dlatego mają przyjemniejszą fazę zwykle, bo sie nie schizują, że stracą kontrolę czy zrobia coś głupiego, one po prostu bardziej się "wczuwają'' i pozwalają aby ich wkrętki wzięły górę, co jednak może się źle skończyć. I to tyczy się różnych psychodelików, nie tylko dysocjantów.
  • 3732 / 44 / 0
Mam bardzo szeroka grupe badawcza.
Kolezanka nr 1 stracila czucie w twarzy i przez caly trip lezala i macala sie po gebie.
Kolezanka nr 2 zjadla 150 mg i jej odpierdolilo dokumentnie, belkotala, rozwalila swoj telefon o drzewo, plakala ze ja chlopak rzuci. A dobra pani P. dowlokla ja do domu, dzwonila do jej chlopaka z wyjasnieniami, poscila jej muzyczke zeby bylo milo. :nuts: Juz nigdy nie wspominam o DXM przy retardach.
Trzecia kolezanka, nawet mniejsza ode mnie twierdzi, ze paczka jej nie kopie, a po dwoch czuje sie jak po piwie. Jestem swiatkiem, nic, zero, null. Mutant.
Niezliczona ilosc razy cpalam DXM, palilam Salvie i wiele innych z moja owczesna przyjaciolka i nie zauwazylam zdebilenia, powiedzialabym nawet ze pod wplywem tych srodkow znajdowala sie pare lvl wyzej.

Zdecydowanie jednak w moim rankingu prowadza faceci. Akcje typu skakanie w kolczaste krzaki (ale fajnie, nic nie czuje!) byly na pozadku dziennym. Raz wybralam sie na tripa z kolesiem, ktory ma zolte papiery i na ogol jest dosyc ekscentryczny. Wkrecil sobie, ze po bokach sciezki jest przepasc i musimy baardzo uwazac na tej drozce. W efekcie czego musialam go praktycznie ciagnac za soba. Zadziwiajaco wiele razy musialam przyjemnosc kogos targac, bo nie byl w stanie chodzic, na szczescie u mnie ta opcja pozostaje nienaruszona.
Zdecydowanie najlepiej tripuje sie z CosmoDo, po wyzszych dawkach jest absurdalnie. Ja chce miec wizje, a on skacze po pokoju i odbija sie od scian. Ja tylko czekam, az wpadnie glowa w telewizor. Gorzej ma sie sytuacja w plenerze, planuje kupno wozka dla niepelnosprawnych, cos w rodzaju fazo-mobilu, trudno nosic na plecach cos dwa razy wiekszego od siebie. :-D
Tylu zgonow, przewkret i przypalow nie jestem w stanie policzyc.
  • 82 / 4 / 0
Sama zachowuję się po DXM jak pierdolec (w ogóle mocno na mnie to działa), ale powiem wam, że i faceci są mało lepsi jeśli chodzi o umysł w takich momentach. Bąbelki w hiperprzestrzeni, te rejony. Ale i tak nic nie pobije mojej znajomej. Siedzimy w kuchni. Nagle bierze kotleta, wsadza go sobie w gębę i zaciska zęby, przez co mięso wyłazi przez szpary, oczywiście wszystko dokładnie widzę. Potem rozbrajający uśmiech i tekst: "patrz, jestem maszynką do mielenia mięsa! :heart: ".
:emo:
Uwaga! Użytkownik MrowkiAtakujaLas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 259 / 3 / 0
Jak na mój gust wszystko zależy od wcześniejszych doświadczeń.
  • 18 / / 0
z całej mojej kariery DXM'owej jedyna sytuacja która faktycznie była dziwna, mowiłam na okrętke że "chcę do domu" mimo że kojarzylam miejce w którym byłam (mój DOM). Tak poza tym tripowałam wiele razy z ludźmi i jakos nigdy nie słyszałam że mi odpierdala za bardzo :rolleyes:

może pan Qlimax cos powie :P
Uwaga! Użytkownik DextrometorphaniHBr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 550 / 3 / 0
Ja np raz chciałem schodzić po drabinie ale rekami do dołu (I piętro) bo pomyślałem że jak mi sie uda to można by fajny filmik nakręcić i zrobić z kimś zakład że zfilmowano spidermana i będą brechty później...
%-D %-D %-D %-D

Co do dziewczyny której nie rusza paczka - znam podobny okaz. Co prawda paczka ją rusza, ale czuje się po niej jak po 2 piwach. Ma jedynie zawroty głowy, delikatne problemy z mową.
Wracając do pierwszego posta - nie spotkałem się z dziewczyną która miałaby tak. U tych które znam występowały zwykle nieprzyjemne efekty. Narzekały, umierały, bały się a potem mówiły, że było zajebiście :scared:
Uwaga! Użytkownik AstralWalker nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 40 / / 0
Zdecydowanie coś jest w tym zdziecinnieniu... Może bez motywów o chmurkach i motylkach... Ale ja ostatnio zastanawiałam się dlaczego moje nerki chcą siku, a nogom się nie chce iść i czy nie mogą razem się dogadać...
Live free... Be free... Die free...
  • 49 / / 0
Ja zawsze po dexie używam mądrych słów, mam dykcję idealną jak do radia, i w ogóle mam wrażenie że jestem mądrzejsza od Miodka :P

Fajne tematy mi do głowy wskakują i naprawdę mam dużo do powiedzenia. Debilizm przeze mnie nie przemówił po DXM xD jeszcze ^^
Uwaga! Użytkownik Mal nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 100 • Strona 3 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.