Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 5 z 6
  • 420 / 40 / 0
16 kwietnia 2019LowRoar pisze:
Próbował ktoś może miksu syntetyczne kanna (ju nie ważne jakie) z 3-MeO-PCP? Albo ewentualnie z deschloroketaminą? Kusi mnie taki miks ale trochę nie wiem czego się spodziewać i cyz nie skończy się psycho-schizo-paranoją ;)
Długo po czasie, ale tak próbowałem kilkukrotnie jak jeszcze syntetycznych kanna używałem. Raz do 4-MeO-PCP (od niejakiej doroty/ponoć była to mieszanka z 3-MeO-PCP/sigma przejebana po 60mg, ale ten trip był dla mnie przełomowy w pewnym sensie) paliłem z małego bonga FUB-AMB rozrobione w proporcji pod siebie, niestety nie pamiętam stężenia, ale jak skoczyło mi ciśnienie pamiętam jak dziś XD.
Do DCK użyłem raz SGT-67 bodaj, w roztworze spirytusowym w proporcji na lekko dla mnie (ok 35mg). Ładnie się komponowało, ale miks z ciastkiem z zielska był o wiele ciekawszy.
W obu przypadkach paranoi nie zaznałem, ale dawki kanna miałem dostosowane do tolerki i doświadczenia.
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 14 / 3 / 0
DXM + marihuana to mój ukochany miks od ponad 10ciu lat. Mój ulubiony scenariusz to plener + słuchawki na uszach, choć w domu solo też ciekawie. Wrzucam dawkę DXM taką jaką zazwyczaj przyjmuję bez miksowania z czymkolwiek, a nawet czasami ciut niżsża. Przepalam ziołem gdy DXM już trochę podziałą, najlepiej z godzinę przed momentem, gdy DXM zacyna powolutku schodzić i zmienia się lekko jego profil działania (ja ze znajomymi określaliśmy to akozjazdem, zazwyczaj był przyjemne i łapała czasami lekka śmiechawka).
W tym miksie zawsze mam uczucie jakbym był na jakiejś makiecie, jakbym widział wszystko w postaci sygnału na kilku kanałach jednocześnie (w tym przypadku każdy kanał to inny zmysł). Takie uczucie 'tylko tu i teraz' mocno połączone z efektem bycia wyświetlanym w holograficznej rzeczywistości. Zdarzały się po tym miksie momenty, gdzie libido na 10-15min wzrastało niemiłosiernie, troszkę jak po poppersach, ale z większą wyobraźnią, że tak to określę. Z minusów tego miksu to zauważyłem, że jak już porządnie zaczyna mnie puszczać działanie to efekt czucia się jak warzywo jest bardziej zauważalny. Nie jest to może jakoś wyjątkowo nieprzyjemne, a raczej cholernie dziwne, takie odbieranie bodźców przy jednoczesnej 'wegetacji logicznego rozumowania'. Wtedy najlepiej próbować zasnąć najzwyczajniej.
Raz miałem nieprzyjemną przygodę z mieszanką ziołową na 450mg DXM. Jak wjechał deks to zapaliłem miks różnych ziół z jakimś syntetycznym kanna z tych starszych, chyba to było JWH-073. Na dwie minuty urwany film, odzyskałem świadomość i czułem z każdą sekundą jak akcja serca przyspiesza. Spanikowałem, usiadłem pod drzewem i zadzwoniłem po karetkę. Tak się skupiłem na rozmowie z panią z pogotowia (próbując jej wytłumaczyć gdzie dokładnie się znajduję, a byłem na zadupiu między ogródkami działkowymi) że w końcu jej powiedziałem, by nie wzywała już karetki - stwierdziłem, że rozmowa mi pomogła i czuję się już lepiej. Zacząłem jej opowiadać o dekstrometorfanie i po kilku minutach się rozłączyłem. Dalsza faza przypominała DXM+ odrobinę zioła. Obstawiam, że albo był to atak paniki/nerwicy/'wkrętka', co samo w sobie podkręciło moje tętno, albo któryś składnik mieszanki zawierał substancje niebezpieczne do łączenia z DXM. A jaki był skład tej mieszanki pod względem ziół ? Tu mnie również pamięc zawodzi, miałem wtedy dostęp do wielu naturalnych rzeczy, ale jestem prawie przekonany, że był]o tam sinicuichi (Heimia salicifolia),damiana, być może coś jeszcze (np. nicotiana rustica, bay-bean, marihuanilla).
fraktal / a.k.a kanapka z Acodinem
on [h] since 2007 :skret:
  • 239 / 50 / 0
mj z deksikiem to jest stworzone dla siebie
Nie ma bodyloadu jak jaramy na wejsciu, przesypia sie tripa dzieki czemu zjazd jest boski no i sam trip przybiera na mocy
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 3356 / 678 / 9
Pamiętam jak kiedyś przepaliłem deksa jakimś duposraczem lipnym Blackberry czy cuś. Nie zrobiło takiej fajnej roboty jak klasyczny weed. Zjebało mi fazę wtedy pamiętam. Potem jeszcze Salvii dojarałem to już wogle była symulacja śmierci klinicznej. Nieprzyjemne doświadczenie. Ogólnie nie lubię Salvii. Jedynie naturalne działanie konopii pomaga deksowi. W sumie też chyba jakies inne kanna jarałem do deksiwa chyba kiedyś, nie wiem nie pamiętam. Nie było już tak źle. Ale wtedy miałem chujowy s&s też. Ogólnie dex+THC to jedyny z prawilniejszych mixów z okresu adolescencji. Na pewno do powtórzenia kiedyś jeszcze.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 962 / 338 / 0
Kiedyś 610mg DXM, trzymałem się ledwo, pół godziny szukałem głośnika BT po pokojach, którego miałem pod nogami. Głupi i zdysocjowany po max 45min peaku, 2/3 fazy przede mną, zjadłem bongo, położyłem się na tapczan i obudziłem się 5h później, prawie trzeźwy xD
  • 7 / / 0
90mg DXM pół godziny przed THC. Efekt subtelny, ale i tak stanowił ciekawe urozmaicenie dla zwykłego palenia. Zwiększona euforia, ruchliwość i lekkie otumanienie. Muzyka brzmiała genialnie.
  • 19 / 1 / 0
O kurwa, największy bad trip w życiu
Zarzuciliśmy se z kumplem po 240mg deksa, jak weszło to pozostałą 360, i w tym czasie poszliśmy zajarać. Na początku troche nijako, potem druga dawka zaczęła wchodzić i było bardzo fajnie - efekt troche podobny do sajko. Ale potem kumpel zaczął panikować, więc i ja to załapałem bo serce zaczęło napierdalać (ok. 130 BPM) Tylko nadmienię, że biorę deksa od 4 lat (do 1350mg jednorazowo, czego nie polecam) i mam spore doświadczenie z różnymi rzeczami. Myślałem, że wcisnęli nam dopy (a też wiemy jak działają), że się przekręcimy, czułem jakbym zaraz miał stracić przytromność, a i miałem jakieś przebitki tego, że umieram. Po peaku wróciło do normy.
Poprzednim razem gibon do 300mg fajnie zadziałał, pojawiły się OEVy i w ogóle.
Także no, nie sądziłem, że takie niepozorne combo mnie totalnie rozjebie i da bad tripa (gdzie jako osoba dbająca o S&S raczej takich nie załapuje wcale)
Uważajcie na siebie.
  • 2 / / 0
Mialem piekna faze po 3 meo PCP , halucynacje bylem w roznych swiatach zaleznie od dawki
Mialem ponad 100mg na 1 dawke wrzucilem na oko okolo 25mg
dopalajac w trakcie maczankę na kanna :)
Po pierwszej ciezkiej bombie dorzucalem odpowiednio mniej poniewaz sprawdzalem dzialanie substancji
Ale najbardziej spodobala mi sie 1 faza
Teraz leci do mnie 3 ho PCP rowniez bede mixowal i postaram sie opisac szerzej.
Bede robil roztwor odpowiiednio 250mg substancji rowna sie 250mg plynu 8 ml plynu 8 mg substancji.
O i.v mysle :) :zombie:

scalono - WRB

Dawno nie wrzucałem DXM po bo pare dobrych lat dzisiaj poszedlem i kupilem 2 paczki zrobilem herbatke wrzucilem 3 listki ( 450 mg DXM bo 15 mg w tabletce opakowanie 20x tabletek) , spalilem lufke maczany po wrzuceniu narazie co najwazniejsze i czego sie obawialem nie bierze na wymioty, wrzucilem okolo 15 min temu czekam na wejscie dopale jeszcze na wejsciu i w trakcie spodziewam sie ciekawych efektow
  • 25 / 2 / 0
część postu przeniesiona z post3604388.html#p3604388 - surv

Swoją drogą, gdy pierwszy raz paliłem na dexie, załączyła się niesamowita synergia. Ciężko mi to do czegokolwiek porównać, jaranie zadziałało podobnie jak działa na kwasa, ale to i tak marne porównanie, po prostu nagle wszystko stało się bardziej kolorowe, wyostrzone, myśli zaczęły mi się plątać i chciało mi się bardziej aktywnie spedzać ten czas. Próbowałem odtworzyć to wiele razy, ale nigdy się nie udało, zawsze się czułem już tylko zdekszony i zjarany, brakowało tej synergii która tworzyła zupełnie nowy rodzaj fazy. Nie mam pojęcia czym to było spowodowane, ale chciałbym do tego wrocić.
  • 962 / 338 / 0
Zioło palone na peaku powoduje mi mega schizy i jeden buch za dużo to ostre przedawkowanie albo nawet padaczka. Za to zapalenie tuż przed rozpoczęciem nudności i bodyloadu (u mnie jakoś 35 min po zjedzeniu DXM) niweluje w 100% nudności i zmienia fazę w jakąś dziwną hiper-trzeźwość, manię, pobudzenie, euforię i "wzrok absolutny", tzn. ostrość i uwaga skupiona na całym ekranie jednocześnie, zamiast typowego, tunelowego patrzenia w jeden punkt centralny. Coś jakbym nie mógł ruszać gałkami na boki, tylko w czasie rzeczywistym przetwarzał całe pole widzenia – zajebiste w chuj. Jak odpowiednio zgram czasowo obie substancje to przypomina kokainową euforię. Zapalenie mj jeszcze wcześniej, w ogóle przed połknięciem tabletek, po prostu prowadzi do nudnej i dłuższej fazy (ale również zapobiega nudnościom).
Jak ktoś miał kiedykolwiek tendencje do schiz po mj, łatwo się przepalał i/lub jest dobrze zrobiony po malutkiej nawet ilości trawki narkotycznej, to radzę uważać – wziąć nawet pół bucha i sprawdzić jak jest, zacząć od najmniejszych ilości. No i nie palić na peaku DXM, bo nawet malutkie dawki potrafią rozpierdolić podatne osoby bardziej, niż kilkanaście razy większe ilości mj bez deksa.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 5 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.