Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 15 z 15
  • 557 / 51 / 0
Weź spontanicznie 600mg ( wcześniej max 300, ostatni raz 3 miesiące temu), zapomnij o tym okrutnym a zarazem wspaniałym zjeździe, idź do roboty...jak robot .....
Predzej martwy niz slaby
  • 8104 / 897 / 0
12 grudnia 2017trotyl20 pisze:
jak robot .....
Jak robokop, zjazd z DXM to najpiekniejsze co moze byc, najlepiej zajarac wtedy mj i wrzucic 300 mg :heart:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 557 / 51 / 0
[mention]UJebany[/mention] Tak, to prawda, ogromna przyjemnosc sprawia mi rozciąganie sie w lozku, tak samo jak wyginanie po ketonach...

Nie cytujemy postu znajdującego się bezpośrednio nad naszym. Usunęłam cytat i zamieniłam na mention. Wycięłam też offtop - prywatne prośby do innych userów składamy na PW. taurinnn
Predzej martwy niz slaby
  • 122 / 6 / 0
Jak przedluzyc zwale? Wzmocnic ja? Jakies pomysly?

Wydaje mi sie ze grejp znacznie oslabia zjazd. A wam?
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 171 / 20 / 0
Większość osób pisze że zjazd po DXM jest przyjemny... Jak Wy to to robicie?

Lubię stan po DXM, w sumie to nawet nie jest jeden stan bo za każdym razem jest jakaś niespodzianka. Po kilku godzinach chce spać ale nie mogę, albo może nawet śpię ale plytko i co chwilę się budzę boli mnie głowa i tłucze się w niej w kółko jakaś jedna piosenka, jest to bardzo męczące. Poza tym czuje takie ogólne nieszczescie, brak sił itd itd. A rano trzeba wstać do pracy... czasami nie wstaję, bo nie mam siły, ale zwykle staram się jednak wstać i iść do pracy, mimo boli głowy, kości i psychiki.
Może ktoś ma jakis sposób, co zrobić aby zjazd był przyjemniejszy ? :)
  • 20 / 4 / 0
Mam znakomity pomysł. Praktykowany wielokrotnie! Zaplanuj sobie dekszenie tak, żeby kolejny dzień mieć wolny (i aby wypadał w pn-pią). Zrób sobie kaszę mannę, a do tego termos ciemnego kakao (mój przepis: 5 [najbardziej czubatych łyżeczek] kakao DecoMorreno, niewielka ilość wrzącej wody, reszta - tłuste mleko 3.2%, słodzisz miodem - najlepiej gryczanym). Zjazd nie może być w gorące dni. I idziesz tak (lekko ubrany, po lodowatym prysznicu) na losowe wykłady, na losowy uniwerek - najlepiej na fizykę, chemię, medycynę - albo filologię polską. Ja raz byłem na wykładach z fantastyki na filologii polskiej (fajne dziewczyny btw. xd), i akurat jakiś Larp odgrywali z Gry o Tron - więc dostałem jakąś rolę, i musiałem przed grupą kilkudziesięciu osób coś mówić taki podekszony xd No i woda, pij mnóstwo wody; a kakao niech będzie Twoim towarzyszem :) I pamiętaj - łóżko to Twój przyjaciel, ogólnie: nie przemęczać się.
Ludzie! każdy z was mógłby samotny, zdekszony,
Myślą i wiarą zwalać i podźwigać trony.
  • 6 / / 0
25 czerwca 2018Kpina pisze:
Większość osób pisze że zjazd po DXM jest przyjemny... Jak Wy to to robicie?

Lubię stan po DXM, w sumie to nawet nie jest jeden stan bo za każdym razem jest jakaś niespodzianka. Po kilku godzinach chce spać ale nie mogę, albo może nawet śpię ale plytko i co chwilę się budzę boli mnie głowa i tłucze się w niej w kółko jakaś jedna piosenka, jest to bardzo męczące. Poza tym czuje takie ogólne nieszczescie, brak sił itd itd. A rano trzeba wstać do pracy... czasami nie wstaję, bo nie mam siły, ale zwykle staram się jednak wstać i iść do pracy, mimo boli głowy, kości i psychiki.
Może ktoś ma jakis sposób, co zrobić aby zjazd był przyjemniejszy ? :)

Hmm, na mój zjazd bardzo ma duży wpływ to co robię pod koniec tripa, jak za długo męczę jakieś teorie spiskowe w necie albo dark ambient na słuchawkach to zjazd się dłuży nieprzyjemnie - ale jak zapodam jakąś euforyczną muzykę, Two Steps from Hell albo jakis uplfiting trance wtedy właśnie bym powiedział, że zjazd jest przyjemny.
  • 45 / 1 / 0
Po pojedynczym tripie pozostaje fajne afterglow, ale w ciągach może być trudno :cheesy: Można się zaopatrzyć w jakiś diazepam, czy wódkę. Można też zjeść posiłek i się dobrze przespać.
Come on, try it.. Just this once. It's awesome..
  • 961 / 340 / 0
Metal relaksacyjny (np. Widek), czasem jakiś Buckethead albo Pink Floyd, kawusia, baka, energetyk, a najlepiej wszystko na raz, potem zaczyna się mania sprzątania, kilka dni cudownego nastroju i tańczenia. Jak można być jednocześnie tak zrelaksowanym, wypoczętym, cały czas skacząc i machając głową?!
  • 80 / 8 / 0
29 kwietnia 2007blind ghost pisze:
Objawy dobrze znane wiekoszci userom:

-doskonaly humor :-D
-ogolne pobudzenie
-problemy z rownowaga (oberwal blednik) i z prawidlowym wymierzeniem sily (oberwal mozdzek)
-czasem chec podbicia do apteki po nastepna pake :cheesy:

----------------------------------------------------------------
Co mozna aplikowac/robic the day after na zejsciu(troche ostatnio eksperymentowalem)?

-rozsadna dawka slabszych benzodiazepin (np rolek) powoduje, ze dex kac znika prawie zupelnie. Pojawia sie fajny lajtowy spokoj, ale komletnie bez zamuly jak to po benzo czasem bywa. pozostaje lekkie pobudzenie ale tylko somatyczne.

-leki nasenne przyjete jeszcze na fazie. mala dawka (np polowka tabletki Zolpicu) kladzie spac, rano jest dex kac w pelnej okazalosci, ale jest sie wyspanym

-alko. dex obniza tolerancje praktycznie na wszystko. 2 browary=doslownie w leb z pol-obrotu %-D tyle ze faza jest troche inna, pozytywnie na maxa :)

-nastepna paka aco.headshot %-D , jazda z ciagiem %-D

-sex. staje az milo, ale dojsc troche ciezko

-kofeina. 2 mocne kawy daja dodatkowego,zajebistego kopa, jest bardzo fajnie

-nikotyna. fajki dobrze wchodza, mimo ze malo jaram

-wysilek fizyczny. Nie polecam. O ile aeroby (np pompki) jakos jeszcze ida to wszelakie fikolki mozna sobie odpuscic.

-przekrwione oczy. Jakies krople do oczu np Visine i po problemie

-jedzenie. generalnie ciezko cos w siebie wmusic ale jak juz sie uda to wszelkie symptomy staja sie odrobine slabsze

-sen. w kimono i po przebudzeniu prawie wszystko znika. Tylko po co marnowac ten stan?

-sluchanie muzy jest zajebiscie przyjemne ale juz bez CEV'ow


zapraszam do dyskusji... :)



EDIT: do modow-jezeli bylo to do kosza thanx :cool:
Mi na zjeździe zwiększa się chęć podbicia działania np. następnym dexem albo mianseryną.
A tak to dzień po dekszeniu mam większe chęci do życia i zagłębiania wiedzy, słuchanie muzyki staje się nadal przyjemniejsze i w sumie to tyle.
A z negatywnych objawów to pozostaje tylko leciutko zaburzona koncentracja i czasami koordynacja fizyczna.
spazee :extasy:
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 15 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.