Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Dobrze - dodaj tam: "dla mnie", "moim zdaniem", czy "według moich doświadczeń", a potem weź tabletki i idź już spokojnie spać, bo od początku to ty przyjebałeś się jak menel do darmowej zupy, a ja jak ostatni idiota muszę uściślać, że moje posty to moje zdanie i mój experience.
A przytyki o psychiatrze na tym forum se odpuść, bo tutaj dobra połowa nadaje się z marszu na oddział zamknięty.
Ostatnie nasze wspólne dekszenie to było 495mg ja, 705mg on. Ja lekko za grubo miałem, a on lekko za słabo. Dzisiaj więc ja zjadłem 450mg, a on 750.
On określił nasze doświadczenie jako "suche". I nie znam lepszego słowa, żeby to określić. Zero magii, zero czegokolwiek. Kiedyś miałem halucynacje, delirium, kosmici, mutanty, cokolwiek. CEV/OEV, nic z tych rzeczy.
Sama pusta dysocjacja. To już nawet przyjemne nie jest. Nawet SRI nie czuję. Jakbym miał w środku ciała jarzeniówkę albo zbyt mocno napompowany balon. Takie uczucie.
Niestety nawet większą dawką nic z deksa nie mogłem już wyciągnąć. Wychodzi na to, że tzw 50 trip limit już osiągnięty. Szkoda. Ale nic nie pasuje bardziej niż słowo - suche.
O jakich ciekawszych efektach mówisz ? U mnie po odstawieniu po 20 dniach ciągłego napierdalania deksa od rana do wieczora bez przerwy i to w kosmicznych dawkach dających blackouty, niemożność jakiegokolwiek poruszania się i mówienia miałem tylko 2 dni podwyższonego nastroju i nic poza tym
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
Zdarzały się komuś flashbacki z deksa?
Mnie w pracy nieraz łapało nagłe odklejenie, zapętlanie losowych myśli i inne takie.
Na początek pare informacji - waga 73 kg, na koncie mam kilkanaście tripów (dawki najczęściej w okolicach 400 mg), najwyższa dawka 600 mg rozbite na 150+450 oraz zioło.
Niedługo planuje kolejną podróż i tutaj mam do was pytanie - myślicie, że ciekawiej będzie zrobić dawkę rzędu 900 mg, rozbitą zgodnie z zaleceniami z forum, czy zjeść trochę mniej ale pobawić się w grejpfruty i inne pieprze? Dodam, że ostatni trip miał miejsce ponad miesiąc temu.
Wiem, że w dużej mierze to pewnie kwestia preferencji i czego oczekuję, ale i tak jestem ciekaw jakie macie zdanie (:
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.