Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Co prawda nie czuję jakby mijało mi kilka tysięcy lat, ale wtedy każda sekunda jest jak kilka godzin.
I też nie widzę sensu w zapisywaniu sobie takich rzeczy dopóki nie chcesz być odklejem jak Sharky.
Ja na ostatnim tripie na esketaminie powtarzałem sobie ciągle coś w stylu (nie pamiętam już słowo w słowo) ,,agresja to zło", przez kilka godzin to było jedyn co mi w głowie siedziało i sobie też to gdzieś zapisałem, ale to do niczego dobrego nie prowadzi. Bałem się trochę, że mi tak zostanie.
Nie ma sensu zapisywać takich rzeczy - jeśli masz coś z tripa na dyso wynieść dobrego, to to zrobisz bez żadnego notowania;)
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
Wizualnie nic oprócz trochę zamglonego obrazu ale mentalnie dość ciekawie.
Przy względnie dużej trzeźwości miałem ciekawy przepływ myśli. Zrozumiałem że żyjemy w symulacji, ale tylko dlatego że każdy ma określoną rolę społeczną i występuje hierarchia.
A i ktoś pisał że elektronika się jebie na deksie. No to z niewiadomych przyczyn kilka razy mi się wyłączyła apka spotify przy słuchaniu muzyki. Wcześniej prawie nigdy mnie z apki nie wywalało
01 lipca 2020pawoleh666 pisze: @Atropolamine ja tego uczucia o którym wspomniałem też dokładniej określić już nie umiem, to jest coś nie do opisania.
Co prawda nie czuję jakby mijało mi kilka tysięcy lat, ale wtedy każda sekunda jest jak kilka godzin.
I też nie widzę sensu w zapisywaniu sobie takich rzeczy dopóki nie chcesz być odklejem jak Sharky.
Ja na ostatnim tripie na esketaminie powtarzałem sobie ciągle coś w stylu (nie pamiętam już słowo w słowo) ,,agresja to zło", przez kilka godzin to było jedyn co mi w głowie siedziało i sobie też to gdzieś zapisałem, ale to do niczego dobrego nie prowadzi. Bałem się trochę, że mi tak zostanie.
Nie ma sensu zapisywać takich rzeczy - jeśli masz coś z tripa na dyso wynieść dobrego, to to zrobisz bez żadnego notowania;)
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
01 lipca 2020GalaktycznyBiznesmen pisze: Wczoraj pierwszy raz od dawna zarzuciłem 300mg (na mieście)
Wizualnie nic oprócz trochę zamglonego obrazu ale mentalnie dość ciekawie.
Przy względnie dużej trzeźwości miałem ciekawy przepływ myśli. Zrozumiałem że żyjemy w symulacji, ale tylko dlatego że każdy ma określoną rolę społeczną i występuje hierarchia.
A i ktoś pisał że elektronika się jebie na deksie. No to z niewiadomych przyczyn kilka razy mi się wyłączyła apka spotify przy słuchaniu muzyki. Wcześniej prawie nigdy mnie z apki nie wywalało
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.